Były premier i były lider SLD Leszek Miller, od czasu, gdy wszedł do PE ze wspólnych list utworzonych z inicjatywy Koalicji Obywatelskiej, stał się jednym z najgorliwszych wyznawców nowego-starego premiera Donalda Tuska. Tym razem polityk, który był związany z PZPR od końca lat 60. do rozwiązania komunistycznej partii, postanowił w niewybredny sposób zaatakować prezydenta Andrzeja Dudę. „Gdyby zastosować metodę uprawianą do niedawna w publicznej telewizji wobec premiera Tuska, to: ‘Nur für PiS’” - zakończył swój długi wpis na platformie X europoseł Miller.
„Myślałem, że to sztuczna inteligencja”
Politycy i zwolennicy Koalicji 13 grudnia zachwycają się noworocznym orędziem premiera Donalda Tuska, a za to wygłoszone przez prezydenta Andrzeja Dudę atakują głowę państwa. Polityków ugrupowań wchodzących w skład nowej większości boli nie tylko fakt, że prezydent zwrócił uwagę, iż sposób przejęcia przez nowy rząd mediów publicznych pozostawia wiele do życzenia jeżeli chodzi o zgodność z prawem, ale również - fakt, że podczas orędzia Andrzej Duda eksponował portret śp. prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Swoje trzy grosze postanowił wtrącić europoseł Leszek Miller. Członka ZMS, a od 1969 r. do jej rozwiązania - PZPR, bardzo razi fakt, że prezydent Andrzej Duda miał czelność zarzucić obecnym władzom łamanie konstytucji czy uderzanie w wolność słowa.
W pierwszej chwili myślałem, że to sztuczna inteligencja skutecznie zaatakowała Pałac Prezydencki, że ktoś biegły w jej wykorzystywaniu stworzył sztucznego Andrzeja Dudę. Nie zgadzała mi się jednak scenografia w otoczeniu pana prezydenta. Na ścianie zamiast orła zawieszony był prezydent Lech Kaczyński, zaś dotychczasowe godło Polski – orzeł biały na czerwonym polu ze złotą koroną, złotym dziobem i złotymi szponami przybity był do mównicy na wysokości poniżej pasa pana prezydenta
— napisał na platformie X były premier i były lider SLD.
Poza tym byłem prawie pewien, że noworoczne orędzie też mu ktoś napisał, a on je tylko wygłosił - a i to po naciśnięciu „Enter”. Ktoś przy pomocy AI włożył mu w usta nie jego słowa. Przecież prawdziwy nasz pan prezydent nie mógłby zrobić z siebie aż takiego głuptaka… Niestety – myliłem się!
— dlaczego? Przecież dla polityków i zwolenników obecnego rządu prezydent Duda od zawsze był „Adrianem”, „długopisem”, a wielu z nich próbowało nawet podważać uczciwość jego reelekcji. Przecież prezydenta od zawsze uważali za „głuptaka”, czegokolwiek by nie zrobił i gdziekolwiek by nie wystąpił. Zawsze udało się znaleźć jakieś zdjęcie z niezbyt korzystną miną czy jakieś potknięcie językowe, więc w czym problem?
Kontrast między tym, co mówił Duda, a tym, co dzień wcześniej powiedział premier Tusk był tak ogromny, że stało się dla mnie oczywiste, iż to nie mogła być żadna AI. Sztuczna, bo sztuczna, ale mimo wszystko inteligencja. To był oryginał, a nie jakaś chińska podróbka. Groził, ostrzegał, z góry zapowiadał, na co się nie zgodzi, grzmiał momentami. Zarzucając nowemu rządowi, że działa poza prawem niczym pijany kierowca z wizgiem mijał się z prawdą
— pisze dalej Miller.
Nigdy nie zgodzę się na łamanie Konstytucji, krzyczał z telewizora ktoś, kto od ośmiu lat pozwala Kaczyńskiemu na owijanie sobie Konstytucji wokół palca. Podpisywał wszystko, co prezesowi było potrzebne do zamienienia Polski z demokratycznego państwa prawa w Pislandię
— grzmi polityk, który przez większość swojego życia służył czasowo zainstalowanej w Polsce sowieckiej kolonii, która nie miała nic wspólnego z demokratycznym państwem prawa.
Komisja weryfikacyjna najgorsza?
Następnie europoseł postanowił „pochylić się” nad działaniami prezydenta Dudy z ostatnich ośmiu lat, i przy okazji ujawnił, co w tym wszystkim tak naprawdę boli go najbardziej.
Lista jego „dokonań” na tym polu jest długa: ułaskawienie wbrew prawu Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, odmowa zaprzysiężenia legalnych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, zaprzysiężenie dublerów do TK, podpisanie niekonstytucyjnej ustawy o neoKRS, która zamieniła Krajową Radę Sądownictwa w PiS-owski dział kadr sędziowskich, skrócenie kadencji I prezes SN i zastąpienie nielubianej w PiS-ie prof. Gersdorf profesorką lubianą, zgoda na ustawę kagańcową wymierzoną w niezależność sędziowską, czy choćby najnowsze osiągnięcie prezydenta - podpisanie ustawy o komisji ds. badania rosyjskich wpływów, która bezpośrednio i bez ogródek wymierzona była w największego wroga PiS i kontrkandydata byłego premiera Morawieckiego w wyborach parlamentarnych
— a czy to nie ten kontrkandydat, na podstawie zeznań człowieka, który wygadywał także absurdy o pieniądzach w reklamówce z Biedronki, domagał się zbadania rosyjskich wpływów na polską politykę? Czy to nie ten kontrkandydat i jego współpracownicy przez lata prowadzili politykę resetu z Rosją, lekceważąc i wyśmiewając ostrzeżenia PiS i prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a gdy reżim Putina dokonał pełnoskalowej agresji na Ukrainę, nagle stali się pierwszymi „jastrzębiami w sprawie Rosji” i o prorosyjskość zaczęli oskarżać… ówczesny rząd PiS?
Trzeba jednak zrozumieć wściekłość Leszka Millera na komisję weryfikacyjną. W końcu jeszcze do niedawna chętnie udzielał wywiadów Sputnikowi, w tym m.in. Leonidowi Swiridowowi, uczestniczył w spotkaniach Klubu Wałdajskiego czy przekonywał, że polskie obawy ws. „rzekomego zagrożenia ze strony Rosji nie mają sensu”.
Oto z grubsza tylko namalowany portret pierwszego konstytucjonalisty RP. I wojownika o pluralizm poglądów i postaw obywatelskich. Nie zapominajmy bowiem, o najnowszym wcieleniu Andrzeja Dudy – obrońcy wolności słowa i niezależności mediów tylko dla PiS. Gdyby zastosować metodę uprawianą do niedawna w publicznej telewizji wobec premiera Tuska, to: „Nur für PiS”
— podsumowuje Miller.
Cóż, z kilku powodów opisanych powyżej, europoseł Leszek Miller jest jedną z ostatnich osób, których opinia na temat działań prezydenta w kwestii wolności słowa i konstytucji ma jakąkolwiek wiarygodność.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676856-miller-atakuje-prezydenta-dude-niczym-pijany-kierowca
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.