Dziennikarz Onetu Kamil Dziubka w bardzo nerwowy sposób zareagował na wypowiedź posła PiS Marcina Przydacza, który stwierdził, że konstytucja nie zakazuje prezydentowi odesłania ustawy budżetowej do Trybunału Konstytucyjnego. Polityk PiS wykazał, że reporter Onetu nie ma racji.
Dziubka zaczepia Przydacza
Wczoraj w rozmowie z RMF FM poseł Marcin Przydacz stwierdził:
Konstytucja nie zakazuje odesłania przez prezydent ustawy budżetowej do TK. A co nie jest zakazane, jest dozwolone.
Na tę wypowiedź nerwowo zareagował Kamil Dziubka z Onetu.
Boże jedyny, ten człowiek podobno skończył prawo na UJ. Tam chyba uczą, co oznacza art. 7 Konstytucji? 😫😫😫
— napisał na platformie X.
„Nie zabrania, pozwala, ogranicza”
Poseł Marcin Przydacz pospieszył z odpowiedzią dla Dziubki, który - w odróżnieniu od polityka PiS- nie skończył prawa, lecz politologię, co wskazywałoby na to, że to jednak Przydacz lepiej zna i rozumie przepisy polskiego prawa. Ale to tylko drobny szczegół…
Konstytucja zabrania Prezydentowi odmowy podpisu ustawy budżetowej i odesłania do Sejmu do ponownego rozpatrzenia. Nie zakazuje natomiast wprost odesłania do TK, a w innym przepisie mówi o ograniczonym czasie na rozpoznanie takiego wniosku do 2 miesięcy, co dla każdego umiejącego czytać implikuje stwierdzenie, że wniosek do TK jest możliwy. Analiza przepisu art. 224 Konstytucji jasno więc wskazuje, że Prezydent może odesłać ustawę budżetową do TK. Słowem, na Pańskie potrzeby dużymi literami: art. 224 ust. 1 nie zabrania, art. 122 ust. 3 pozwala a art. 224 ust. 2 ogranicza czas. Nie zabrania, pozwala, ogranicza. Dziękuję dobranoc
— odpowiedział poseł PiS.
Z Przydaczem zgodził się jego klubowy kolega, poseł Andrzej Śliwka.
Przecież jest art. 224. Minister Marcin Przydacz ma rację, że PAD może skierować ustawę budżetową do TK.
Również poseł Suwerennej Polski Sebastian Kaleta wskazał, że Konstytucja RP przewiduje możliwość kierowania ustawy budżetowej do TK.
Panie Redaktorze, Konstytucja wprost wskazuje na możliwość kierowania ustawy budżetowej do TK przez Prezydenta 🙃 Ten przepis poza tym stanowi wyjątek nie od reguły możliwości kierowania ustaw do TK, ale wyjątkowy tryb procedowania przez TK (maks 2 miesiące na rozpoznanie wniosku)
Nie wystarczy nosić na koszulce hasła „Konstytucja” czy przez 8 lat oskarżać prezydenta czy poprzedni rząd o jej łamanie. Przydałoby się jeszcze ją znać. Zwłaszcza, gdy próbuje się kwestionować czyjeś kompetencje.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/676850-dziubka-zaczepia-przydacza-posel-na-panskie-potrzeby