Minister sprawiedliwości Adam Bodnar wyraził przekonanie o słuszności działań podjętych przez szefa MKiDN w kontekście przejęcia przez nominatów nowej większości parlamentarnej mediów publicznych. Na próbę przejęcia mediów publicznych przez nominatów sejmowej większości oraz słowa szefa MS odpowiedział prezes Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski.
Mam zaufanie do działań pana ministra Bartłomieja Sienkiewicza. Do tego, w jaki sposób doprowadzono do odzyskania kontroli nad mediami, które mają fundamentalne znaczenie dla każdego Polaka. My, jako obywatele mamy prawo do tego, żeby media były rzeczywiście publiczne, żeby odzwierciedlały szeroki światopogląd i sposoby myślenia Polaków, a nie tylko realizowały interes partyjny
— powiedział w Polsat News.
Bodnar w obronie Sienkiewicza
Minister Adam Bodnar odniósł się do formuły przejęcia mediów, która dokonała się przy wykorzystaniu przepisów Kodeksu spółek handlowych.
Oczywiście ona może budzić różne wątpliwości, ale został przyjęty taki właśnie scenariusz, ale ja się zastanawiam nad jedną rzeczą: wyobraźmy sobie, że została wybrana droga inna, czy na koniec, jeżeli ta droga byłaby przeprowadzona, która i tak byłaby kwestionowana na różne sposoby, to czy nie mielibyśmy dokładnie takich samych obrazków. Mam wrażenie, że to jest taka instytucja tak strategicznie ważna z punktu widzenia takiej tożsamości politycznej dla Prawa i Sprawiedliwości, że prawdopodobnie mielibyśmy takie same sceny w kontekście próby odzyskania, podkreślam „tej instytucji” dla obywateli Rzeczpospolitej
— stwierdził szef resortu sprawiedliwości.
Z tego co wiem pan minister Sienkiewicz na różne sposoby analizował te kwestie z naprawdę wybitnymi praktykami i też widziałem opinie prawne wybitnych ekspertów, którzy mówili, że absolutnie takie działania są dopuszczalne. Natomiast zauważmy, że sprawa będzie rozpatrywana przez sąd rejestrowy. Ten sąd będzie musiał też podjąć odpowiednią decyzję
— dodał.
Warto przypomnieć wczorajszy komunikat Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka na temat sytuacji w polskich mediach publicznych. HFPC ocenił, że zmiany wprowadzane przez rząd Donalda Tuska „budzą poważne wątpliwości prawne”.
Wydaje mi się, że musimy zwrócić uwagę na ten bardzo szczególny kontekst, w którym się znajdujemy. Wspomnijmy chociażby jedną rzecz: Telewizja Polska została oskarżona o to, że wpływała na poprzednie wybory prezydenckie, na obecne wybory parlamentarne, Telewizja Polska była oskarżana o różne działania, które były szkodzące różnym grupom społecznym, osobom LGBT+, sędziom, prokuratorom. I powstaje pytanie: czy ten, który de facto zarządza, czy sprawuje nadzór na Telewizją Publiczną, a jest nim minister właściwy do spraw kultury i dziedzictwa narodowego ma godzić się na takie dalsze traktowanie
— ocenił Bodnar.
Co ciekawe, Adam Bodnar jeszcze w 2016 roku był przeciw powoływaniu szefów mediów przez ministra
Akcja Ordo Iuris
W związku z akcją resortu kultury w mediach publicznych i wypowiedziami ministra sprawiedliwości w tej sprawie, głos zabrał prezes Instytutu Ordo Iuris Jerzy Kwaśniewski. Zapowiedział on wystąpienie do Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego o udostępnienie materiałów, które posłużyły rządowi Donalda Tuska w tej sprawie.
To mówimy „sprawdzam” i występujemy do @kultura_gov_pl o wydanie w trybie dostępu do informacji publicznej: opinii „wybitnych ekspertów”, umów na ich sporządzenie, notatek i protokołów ze spotkań z nimi. Kto opiniował bezprawie i odpowiada cywilnie za szkody wyrządzone TVP.
— napisał na platformie X Jerzy Kwaśniewski.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/675708-bodnar-autoryzowal-przemoc-taki-scenariusz-przyjeto