„Nie ma sprzeciwu po stronie prezydenta, żeby powoływanie władz mediów publicznych wróciło do KRRiT, do organu konstytucyjnego, zgodnie z orzeczeniem TK. Jest do tego jednak potrzebna większość sejmowa, Senat i na koniec decyzja prezydenta” - powiedziała minister w KPRP Małgorzata Paprocka.
Sekretarz Stanu w Kancelarii Prezydenta została zapytana w dzisiejszej rozmowie z portalem Onet o podejście prezydenta Andrzeja Dudy do kwestii zmian w kierownictwie mediów publicznych.
Paprocka: Nie udało się wypracować modelu, w którym pluralizm w mediach by się udał
Pan prezydent w ostatnich wypowiedziach (…) jasno mówi: przez lata działalności nie udało się wypracować takiego modelu, aby ten pluralizm, to działanie ponad podziałami w mediach się udało
— podkreśliła minister.
Nie znoszę tego określenia, ale zawsze tak było, że kto wygrywał wybory wprowadzał zarządy. Natomiast takiej sytuacji, aby obchodząc konstytucję i ustawy robić to na podstawie niewiążącego aktu, jakim jest uchwała Sejmu, choć ma się większość do zmiany prawa… Żeby była jasność: nie ma sprzeciwu po stronie prezydenta, aby kwestie związane z powoływaniem zarządów czy rad nadzorczych wróciły - zgodnie z orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego - Do Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, do organu konstytucyjnego. Ale do tego potrzebna jest większość w Sejmie, Senat i na koniec decyzja prezydenta” - zaznaczyła.
Prezydent nie neguje samego prawa większości do obsadzania zarządów mediów
Jak dodała Paprocka, „nikt nie przeczy, że większość parlamentarna, nowy rząd ma prawo wprowadzać zmiany; jesteśmy po demokratycznych wyborach, to jest coś absolutnie naturalnego”.
Minister w KPRP podkreśliła też, że „pan prezydent bardzo jasno - zarówno w korespondencji oficjalnej, żeby było to na piśmie, ale również w rozmowie w sześć oczu z premierem Donaldem Tuskiem i marszałkiem Sejmu Szymonem Hołownią - przedstawił swoje zdanie na temat sytuacji w mediach”. Dodała, że ta kwestia została także poruszona na środowym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa Narodowego.
Prezydent: W sposób rażący została przez pana ministra Sienkiewicza złamana konstytucja
Prezydent odnosząc się do wydarzeń związanych ze zmianami w mediach publicznych podkreślił 21 grudnia w rozmowie z Radiem ZET, że bardzo chciałby przyzwoitości w życiu publicznym i praworządności w Polsce.
To, co wczoraj działo się, niestety zaprzecza temu całkowicie, ponieważ wczoraj została w sposób rażący przez pana ministra Sienkiewicza złamana konstytucja
— ocenił Andrzej Duda.
Sejm podjął 19 grudnia wieczorem uchwałę „w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej”, wzywającej Skarb Państwa do działań naprawczych.
Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych - z pominięciem nadrzędnych wobec tych przepisów ustaw - odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/675639-wladze-mediow-w-rekach-krrit-nie-ma-sprzeciwu-prezydenta
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.