Sejm podjął we wtorek wieczorem skandaliczną uchwałę ws. mediów publicznych. Za głosowało 244 posłów, przeciw było 84, zaś 16 osób wstrzymało się od głosu.
Wcześniej posłowie analogicznym stosunkiem głosów nie przyjęli wniosku o odrzucenie tej uchwały. Ponad 100 posłów PiS nie brało udziału w głosowaniach.
Ta uchwała, która jest przedmiotem pracy Wysokiej Izby, powinna nosić nazwę „w sprawie wprowadzenia bezprawia, chaosu i całkowitego braku kontroli medialnej nad działaniami rządu Donalda Tuska”
— mówił podczas sejmowej debaty poseł PiS Krzysztof Szczucki.
Skandaliczna uchwała
Projekt uchwały wniosła we wtorek rano grupa posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD. W uchwale napisano m.in., że Sejm wzywa Skarb Państwa reprezentowany przez organ właścicielski spółek publicznej radiofonii i telewizji oraz PAP do podjęcia działań naprawczych. Sejm zobowiązał się też do niezwłocznego przystąpienia do prac legislacyjnych zapewniających trwałe przywrócenie stanu zgodnego z konstytucją.
W uzasadnieniu uchwały napisano, że w okresie poprzednich dwóch kadencji Sejmu „publiczna radiofonia i telewizja oraz Polska Agencja Prasowa całkowicie utraciły swoją misję i rolę określoną przez prawo oraz społeczną potrzebę dostępu do rzetelnej, bezstronnej informacji i taki stan ma miejsce do dzisiaj”.
Stały się wyłącznie partyjnym nośnikiem przekazu realizującym w wyjątkowo jednoznaczny sposób propagandowe zadania na rzecz rządu i szeroko pojętego obozu władzy, atakując przy tym otwarcie i konsekwentnie opozycję oraz wszelkich przeciwników rządu, a tym samym uczestnicząc i angażując się otwarcie w zmaganiach politycznych po jednej ze stron sceny politycznej
— napisano.
Pod tymi słowami kryje się de facto plan zemsty na mediach publicznych, znienawidzonych przez ekipę Donalda Tuska.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/675216-sejm-podjal-skandaliczna-uchwale-ws-mediow-publicznych