W tej części posiedzenia Sejmu nie będzie debaty nad wnioskiem o odwołanie lidera Konfederacji Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu; także projekt potępiający zachowanie Grzegorza Brauna będzie procedowany, jak będziemy gotowi spokojnie rozmawiać - powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej marszałek Sejmu został spytany, kiedy będzie procedowana uchwała ws. zachowania posła Konfederacji Grzegorza Brauna podczas uroczystości chanukowych w Sejmie, kiedy zgasił on zapaloną chanukiję gaśnicą.
Sprawa związana z tym haniebnym incydentem jest w tej chwili przedmiotem rozmów politycznych między nami
— podkreślił.
Stanowisko ws. afery chanukowej
Jak dodał, wówczas zgłoszony został projekt uchwały, „która w prosty i jasny sposób potępiała to, co stało”. Marszałek przypomniał, że pojawiły się wtedy głosy, że w tej uchwale trzeba jeszcze dołożyć „męczeństwo chrześcijan”, które jest niewątpliwym faktem, ale nie odbywało się na tej galerii w tym dniu, tylko odbywa się w wielu miejscach na świecie.
O tym oczywiście możemy rozmawiać. Natomiast jeżeli teraz mielibyśmy stoczyć walkę na sali sejmowej, w takim dniu jak tamten, jeszcze o kwestię - powtórzę: niewątpliwego - męczeństwa chrześcijan, a nie skupić się na tym, co stało się tutaj w Sejmie, w tym budynku, to uznałem, że nie byłoby to wskazane i zdjąłem ten punkt z porządku obrad po zasięgnięciu opinii Konwentu Seniorów
— dodał Hołownia.
Jak będziemy gotowi, żeby o tym spokojnie porozmawiać, na razie dość już rozmów, trzeba działać
— zadeklarował.
Hołownia przypomniał, że Braun pozostaje wykluczony z obrad Sejmu.
Mam nadzieję, że nie przyjdzie mu do głowy dzisiaj zjawiać się w kuluarach albo na sali plenarnej, nie ma takiej możliwości i Straż Marszałkowska została o tym poinformowana
— podkreślił.
Jak dodał, „na tej części posiedzenia” nie będzie też rozpatrywany wniosek od odwołanie lidera Konfederacji Krzysztofa Bosaka ze stanowiska wicemarszałka Sejmu (wniosek ten został zgłoszony w związku z incydentem Brauna).
Czekamy cały czas na adekwatną reakcję Konfederacji. Cały czas jesteśmy też w kontakcie z prokuratorem generalnym i czekamy na wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Braunowi i powinniśmy go w mojej ocenie jak najszybciej głosować
— dodał Hołownia.
Jak wskazał, najprawdopodobniej we wniosku znajdzie się nie tylko kwestia znieważenia i przerwania obrzędów religijnych, ale także uszkodzenia ciała osoby, które brały udział w uroczystości.
W ubiegły wtorek poseł Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone podczas uroczystości w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej, w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Krzysztof Bosak z Konfederacji. Prowadzenie posiedzenia przejął marszałek Szymon Hołownia, który wykluczył Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku.
Klub Lewicy złożył projekt uchwały w sprawie potępienia zachowania posła Brauna, jako motywowanego nienawiścią i antysemityzmem oraz wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu, argumentując, że po incydencie dopuścił Brauna do głosu i umożliwił mu wygłoszenie antysemickiego wystąpienia. Lewica wskazała, że niedostateczna reakcja wicemarszałka Bosaka na słowa Brauna zmusiła marszałka Hołownię do przejęcia prowadzenia obrad
Uchwała ws. mediów publicznych
Uchwała nie jest ustawą, uchwała jest opinią Sejmu w jakiejś sprawie, jest apelem Sejmu, który może skierować, natomiast ona nie rodzi takich skutków prawnych jakie rodzą ustawy
— powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia, pytany o projekt uchwały dot. mediów publicznych.
Do Sejmu wpłynął dziś poselski projekt uchwały ws. przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz PAP. Projekt wniosła grupa posłów KO, Polski 2050-TD, Lewicy, PSL-TD.
Hołownia pytany o ten projekt na konferencji prasowej zwrócił uwagę, że w Polsce mamy bardzo różne zdania, co do kondycji mediów publicznych, co do sytuacji z Radą Mediów Narodowych.
My tu niczego nie wymyślamy na nowo, my po prostu chcemy porozmawiać o tym tutaj, na forum Sejmu, a wiec nasze działania w stosunku do Rady Mediów Narodowych ograniczą się do tego, co zapiszemy w tej uchwale, którą dzisiaj przyjmiemy lub nie przyjmiemy w Sejmie
— podkreślił marszałek Sejmu.
W jego ocenie, projekt tej uchwały „wyraża istotę wątpliwości, jakie mamy co, do funkcjonowania Rady Mediów Narodowych”.
Jest tam jasne odwołanie do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2016 roku, który zastanawia się jak to jest możliwe, że skoro Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji odpowiada za ten proces, to tworzy się jeszcze jakieś ciało pośrednie, które będzie teraz miało wpływ na - de facto - bypassowanie kompetencji Krajowej Rady
— zaznaczył Hołownia.
Jeżeli pytacie państwo jaka jest moc tej uchwały, powiedziałem to i powtórzę raz jeszcze - uchwała nie jest ustawą. Uchwała jest opinią Sejmu w jakiejś sprawie. Uchwała jest apelem Sejmu, który Sejm może skierować, natomiast ona nie rodzi takich skutków prawnych jakie rodzą ustawy
— powiedział marszałek Sejmu.
Zwrócił uwagę, że „w tym projekcie jest zawarte zobowiązanie Sejmu do tego, żeby ustawowo uregulować kwestie, które zostały popsute za rządów PiS, jeżeli chodzi o stosunek do mediów publicznych.
I to zobowiązanie, jeżeli uchwała zostanie przyjęta przez Sejm będzie traktowane bardzo poważnie
— dodał Hołownia.
Podkreślił, iż spodziewa się gorącej dyskusji w tej sprawie.
Tę sprawę trzeba rozwiązać, a Sejm może to zrobić właśnie w taki sposób wyrażając swoją opinię, apelując, żeby zrobić z tym porządek i deklarując co sam zrobi, żeby zrobić z tą sprawą porządek
— powiedział marszałek Sejmu.
Opinia ws. KRS
Projekt uchwały dotyczący KRS jest opinią i apelem. Nie mamy wszystkich narzędzi do naprawy sytuacji, natomiast w jasny sposób dajemy wyraz temu, co w naszej ocenie powinno być zrobione
— powiedział na konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Dzisiaj do Sejmu wpłynął poselski projekt uchwały ws. usunięcia skutków kryzysu konstytucyjnego w kontekście pozycji ustrojowej oraz funkcji Krajowej Rady Sądownictwa w demokratycznym państwie prawnym. Projekt został złożony przez grupę posłów KO, PSL-TD, Polski 2050-TD oraz Lewicy. Na przedstawiciela wnioskodawców wyznaczono posła PSL-TD Krzysztofa Paszyka.
Marszałek Sejmu pytany o projekt uchwałę wskazał, że jest on „opinią i apelem”.
Ten projekt uchwały o KRS jasno wskazuje zobowiązania Sejmu do naprawienia tego w taki sposób, w jaki będzie to możliwe przy użyciu narzędzi, które Sejm ma do dyspozycji. Nie wzywa do żadnej wendety, do żadnej zemsty, do rozganiania kogokolwiek gdziekolwiek, ona po prostu mówi: słuchajcie od tego jesteśmy Sejmem, dlatego nas ludzie wybrali, żebyśmy mówili, jak jest”
— powiedział Szymon Hołownia.
Zaznaczył, że „nie mamy wszystkich narzędzi do naprawy tej sytuacji”, natomiast „w jasny sposób dajemy wyraz temu, co w naszej ocenie powinno być zrobione”.
W projekcie uchwały napisano m.in., że „trzy uchwały Sejmu z 2018, 2021 i 2022 r. ws. wyboru sędziów - członków Krajowej Rady Sądownictwa zostały podjęte z rażącym naruszeniem Konstytucji RP”. Projekt wzywa członków KRS wybranych wbrew konstytucji do zaprzestania działalności w Radzie.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/675114-holownia-w-tej-chwili-bedzie-debaty-nad-odwolaniem-bosaka