Wojciech Skurkiewicz skomentował decyzję szefa MON o likwidacji tzw. podkomisji smoleńskiej. „Niestety czeka nas jeszcze niejedna niespodzianka” – powiedział na antenie wPolsce.pl.
Skurkiewicz przypomniał, że wielokrotnie prezentował w parlamencie działania podkomisji zajmującej się sprawą wyjaśnienia tragedii smoleńskiej.
Wielokrotnie pokazywałem na Komisji Obrony Narodowej w Sejmie, również w Senacie jak działa podkomisja, jakie są przez nią realizowane prace. Zresztą członkowie sejmowej komisji obrony narodowej, a przecież pan Tomczyk był jej członkiem, mieli możliwość zapoznania się ze szczegółami raportu i prac podkomisji, której przewodniczył Antoni Macierewicz. To było prezentowane w formule posiedzenia niejawnego, na bardzo wysokim poziomie merytorycznym, więc tym bardziej dziwi mnie to, że osoby, które znają ten raport dzisiaj opowiadają takie rzeczy. Niestety pewnie jeszcze niejedna niespodzianka nas czeka jeżeli chodzi o posłów, którzy dziś będą zajmować kluczowe stanowiska w różnych resortach
– mówił.
Cezary Tomczyk ogłosił, że raport Miller wróci na strony Ministerstwa Obrony Narodowej.
To znaczy, że pewna część klasy politycznej nie przyjmuje ustaleń podkomisji, przy zaangażowaniu wielu naukowców i wielu środowisk. Mało tego przy zaangażowaniu instytucji naukowych zewnętrznych, w tym amerykańskich. (…) Smutne i tragiczne jest to, że raport Anodiny jest tym, na którym bazuje państwo polskie, na którym bazowała komisja Millera, na którym bazuje część klasy politycznej, nie przyjmująca do wiadomości żadnych innych ustaleń. Pragnę przypomnieć w jakiej atmosferze była realizowana wizyta prezydenta Lech Kaczyńskiego w Katyniu, jakie było zachowanie ówcześnie rządzących. Przecież ci sami rządzący powrócili dzisiaj do władzy. Donald Tusk, Radosław Sikorski, sprawa ministra Arabskiego, gdzie Sąd Najwyższy uchylił rozstrzygnięcia sądów niższych instancji. Widać jednoznacznie, że tutaj niestety obowiązuje „doktryna Neumanna”
– komentował Skurkiewicz.
Senator PiS odniósł się też do zapowiedzi Jana Grabca o tym, że „podkomisję czeka ocena prawno-karna jej działań, wyjaśnienie, pokazanie oszustw”
Nie będą odpowiadać ci, którzy rzeczywiście popełnili przestępstwo, którzy mają wiele na sumieniu jeżeli chodzi o kwestie dotyczące katastrofy smoleńskiej, przygotowania tej wizyty w Katyniu, realizacji współpracy pomiędzy prezydentem a władzą wykonawczą. Będą natomiast odpowiadać ci, którzy dociekali prawdy, którzy chcieli pokazać światu jaka jest rzeczywistość, jakie są fakty
– powiedział Skurkiewicz na antenie wPolsce.pl.
mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/675020-skurkiewicz-smutne-ze-panstwo-bazuje-na-raporcie-anodiny
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.