O godz. 12:00 obrady ma wznowić podkomisja smoleńska” - stwierdził dziś dla Polsat News Antoni Macierewicz.
Nowy minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL podjął w ubiegłym tygodniu decyzję o rozwiązaniu podkomisji ds. ponownego zbadania przyczyn katastrofy smoleńskiej. Jej członkowie mają się do dziś rozliczyć z całej dokumentacji, nieruchomości i sprzętu, używanych w kontekście prac podkomisji.
Przekazanie raportu podkomisji do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka Donald Tusk uważa za zagrożenie dla Władimira Putina
— stwierdził Antoni Macierewicz.
Sprawa nie jest jednak tak oczywista, gdyż przewodniczący podkomisji smoleńskiej Antoni Macierewicz poinformował Polsat News o zwołaniu jej obrad na dzisiejsze południe.
Pan minister nie ma uprawnienia, by zlikwidować podkomisję smoleńską. Będzie działać zgodnie z prawem do sierpnia 2024 r., a decyzje szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza są bezprawne
— powiedział Antoni Macierewicz.
Stwierdził również, że szef MON nie posiada kompetencji, w wyniku których można by odwołać członków podkomisji smoleńskiej.
Może to zrobić tylko, gdy przewodniczący komisji badania wypadków lotniczych Lotnictwa Państwowego sformułuje taką tezę, żeby daną osobę wyłączyć
— wyjaśnił polityk PiS.
Być może chodzi o to, że dzisiejsze posiedzenie jest poświęcone omówieniu raportu - wniosku do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka za zamordowanie pana prezydenta, za pierwszy atak rosyjski na państwo NATO. Atak, który rozpoczął agresję, z jaką dziś mamy do czynienia w Ukrainie
— uzupełnił.
Tusk chroni Putina?
Poseł Prawa i Sprawiedliwości przedstawił także drugi raport, który został opublikowany w 2020 roku zauważając, że zlikwidowany został przez nowego szefa MON.
Jest powszechnie znany, obecny na stronie MON i zlikwidowany przedwczoraj przez pana Władysława Kosiniaka-Kamysza
— podkreślił Macierewicz.
W zamian za to uznał, że prawdziwym powodem do dramatu jest wina polskich pilotów. To są kłamstwa i pan Tusk świetnie wie, że to jest kłamstwo, ma na to wskazujący pełny materiał dowodowy
— dodał.
Przewodniczący podkomisji domniemywał, że zgłoszenie raportu smoleńskiego do ETPC stanowiłoby według Donalda Tuska zagrożenie dla prezydenta Putina.
Przekazanie tego raportu do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, jak rozumiem, pan Donald Tusk uważa za zagrożenie dla Władimira Putina. A chroni go od 2010 r., gdy oddał mu śledztwo dotyczące wyjaśnienia lotu smoleńskiego, łamiąc polskie prawo. Tusk złamał prawo i nadal je łamie
— oznajmił.
CZYTAJ TEŻ:
— [Tak się rwie do rozliczeń? Szczerba zapowiada audyt w Ministerstwie Obrony Narodowej ws. podkomisji smoleńskiej](Tak się rwie do rozliczeń? Szczerba zapowiada audyt w Ministerstwie Obrony Narodowej ws. podkomisji smoleńskiej](https://wpolityce.pl/polityka/674877-ko-zapowiada-audyt-w-mon-ws-podkomisji-smolenskiej)
pn/Polsat News
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674983-macierewicz-donald-tusk-od-2010-r-chroni-wladimira-putina