Przede wszystkim trzeba się zorientować co się dzieje w środku, i to będzie zadanie nowych szefów [służb specjalnych] - powiedział w „Rozmowie Piaseckiego” na antenie TVN24 minister-koordynator służb specjalnych Tomasz Siemoniak. Polityk zapowiedział również, że nowa koalicja rządząca zlikwiduje CBA. Zrobi to za pomocą ustawy, czyli w taki sam sposób, w jaki służba ta została powołana. Nie przeszkodziło to Siemoniakowi chwilę później przekonywać, że rząd Donalda Tuska będzie „twardo walczył z korupcją”.
Zmiany w służbach nastąpią szybko?
Zaznaczył, że w tej chwili trwają procedury i zmiany, jak sądzi, nastąpią szybko.
Pytany o kandydatury na nowych szefów podkreślił, że dopóki trwa procedura nie będzie o tym mówił, ale oczywiście są pomysły na osoby, które pokierują służbami.
Odniósł się także do tego, że w procedurze wyłaniania nowych szefów służb specjalnych opinię wyraża prezydent RP.
Opinia prezydenta nie jest wiążąca, z szacunkiem traktujemy pogląd głowy państwa - to jest zapisane w ustawach - natomiast prezydent ma prawo wyrazić opinię pozytywną, negatywną czy w pewien sposób wstrzymać się od głosu. Więc liczę, że wzajemne deklaracje w obszarze bezpieczeństwa państwa, znajdą swój wyraz w tym, że prezydent wyrazi opinię. Ta sprawa jest pomiędzy premierem a prezydentem. I z tego co wiem jest przedmiotem ustaleń
— powiedział Siemoniak.
Pytany był również o obecnego szefa CBA Andrzeja Stróżnego, którego 4-letnia kadencja upływa w maju 2024 roku .
Każdy z tych szefów jest poważną osobą. Nie wyobrażam sobie sytuacji, że podwładni premiera a w takiej roli są szefowie służb, próbują w jakikolwiek sposób kontestować jego decyzje
— podkreślił minister koordynator.
„Kolegium pozytywnie zaopiniowało odwołanie szefów służb”
W środę Centrum Informacyjne Rządu (CIR) poinformowało na stronie internetowej, że „premier Donald Tusk zwrócił się do Kolegium Służb Specjalnych, Sejmowej Komisji ds. Służb Specjalnych i Prezydenta o wyrażenie opinii na temat odwołania szefów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Służby Kontrwywiadu Wojskowego i Służby Wywiadu Wojskowego”.
Natomiast „o odwołanie szefów Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służby Wywiadu Wojskowego wnioskował wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz”.
Kolegium pozytywnie zaopiniowało odwołanie szefów służb
— czytamy w komunikacie.
Wcześniej sejmowa komisja ds. służb specjalnych pozytywnie zaopiniowała w wniosek Tuska o odwołanie szefów ABW, AW, CBA, SKW i SWW.
Likwidacja CBA
Czy planowane odwołanie szefa CBA jest wstępem do likwidacji tej służby? Siemoniak przypomniał, że koalicja rządząca, której jest częścią, to właśnie zapowiadała w trakcie kampanii, jednak na razie musi zostać powołany następca Andrzeja Stróżnego.
Będę proponował pewne rzeczy, ale to decyzja premiera
– powiedział minister.
Gość TVN24 zwrócił uwagę, że ponieważ CBA została powołana na mocy ustawy, tą samą drogą powinno przebiec jej odwołanie.
Ustawą trzeba odwołać, natomiast nowe kierownictwo z pewnością będzie miało tutaj pole manewru, co do tego, w jaki sposób ta służba ma działać w najbliższych tygodniach, miesiącach, aż do czasu podpisania ustawy, jej wejścia w życie
– dodał minister koordynator służb specjalnych. Na pytanie o to, czy ustawę o likwidacji CBA mógłby podpisać prezydent Andrzej Duda, stwierdził:
Są na niebie i ziemi rzeczy, o których się nie śniło filozofom.
Przypomniał, że trudno było wyobrazić sobie podpisanie przez prezydenta Dudę ustawy o finansowaniu in vitro.
Zakładam, że ogląd CBA, fakty, które dotyczą tej służby, przede wszystkim nielegalna inwigilacja, dadzą wiele do myślenia, czy to jest rzeczywiście służba, czy to była rzeczywiście służba antykorupcyjna czy to była partyjna służba na usługach jednej partii
– powiedział Tomasz Siemoniak, zapewniając również, że nowy rząd „będzie twardo walczył z korupcją”.
„Antoni Macierewicz jest poza czasem, procedurami, światem”
Minister-koordynator ds. służb specjalnych odniósł się również do sprawy rozwiązania podkomisji smoleńskiej i reakcji posła PiS Antoniego Macierewicza na tę decyzję szefa MON Władysława Kosiniaka-Kamysza.
Wydaje mi się, że Antoni Macierewicz jest w ogóle jakby poza czasem, poza procedurami, poza światem, więc on może powiedzieć wszystko i nie wykluczam, że on gdzieś będzie pracował, przeniesie się gdzieś - nie wiem - do swojego mieszkania i tam będzie dalej pracował
– powiedział Tomasz Siemoniak.
W piątek premier Kosiniak-Kamysz podjął razem z ministrem Kierwińskim konkretną decyzję rozwiązującą to ciało, więc wszelkie działania Macierewicza od jutra, bo termin upływa dzisiaj, będą działaniami prywatnymi
– dodał.
Wydaje mi się, że powaga państwa wymaga tego, że jeżeli przychodzi nowy rząd i podejmuje decyzje, to wszyscy te decyzje szanują, ci, którzy są podwładnymi tego rządu
– stwierdził Siemoniak, przypominając, że podkomisja została kiedyś powołana również przez ministra obrony. „Zapomniał” jednocześnie, że ówczesna opozycja nie była w stanie uszanować tej decyzji i wielokrotnie atakowała podkomisję, pracujących w niej ekspertów oraz samego posła Macierewicza.
„Antypaństwowe działanie na szkodę Polski”
Odnosząc się do antysemickich ekscesów posła Konfederacji Grzegorza Brauna, na pytanie, czy z oskarżeniami pod adresem tego parlamentarzysty o prorosyjskie działania może być „coś na rzeczy”, minister stwierdził:
To przecież był ten wieczór, kiedy miał być powołany rząd Donalda Tuska, pierwszy rząd w historii Polski powoływany przez Sejm.
W ocenie Tomasza Siemoniaka, sprawa powinna zostać „dogłębnie wyjaśniona” i nie można tutaj mówić o przypadku.
Dzięki reakcji marszałka Hołowni, właściwie wszystkich polityków, prawie całego Sejmu, następnego dnia zapalono świece chanukowe w Sejmie
– stwierdził gość TVN24, zapominając, że to marszałek Hołownia wprowadził w Sejmie tego rodzaju standardy.
W ocenie polityka, służby specjalne „powinny dokładnie wiedzieć” o szczegółach skandalu wywołanego przez Grzegorza Brauna.
To było ewidentnie antypaństwowe działanie na szkodę Polski
– powiedział minister koordynator ds. służb specjalnych.
Zapowiada się więc, że rząd Donalda Tuska nie będzie rządem budowania, lecz rządem likwidacji.
aja/PAP, TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674968-siemoniak-wprost-zapowiada-likwidacje-cba-ustawa-trzeba