„Przedstawiciel Polski na posiedzeniu Rady UE powinien złożyć wniosek o usunięcie propozycji zmiany traktatów z porządku obrad, żeby on nie został przyjęty bez dyskusji, żeby rządy państw członkowskich nie zostały w tej procedurze pozbawione prawa głosu” - powiedział poseł PiS Paweł Jabłoński podczas wspólnej konferencji prasowej z posłem Szymonem Szynkowskim vel Sękiem nt. posiedzenia Rady Unii Europejskiej.
„Proces zmiany traktatów UE posuwa bardzo szybko i jest niezwykle niebezpieczny”
Dzisiaj na prowizorycznym, tym wstępnym porządku obrad Rady Unii Europejskiej, wskazano jako punkt do przyjęcia bez dyskusji, propozycję Parlamentu Europejskiego ws. zmiany traktatów. My bardzo mocno podkreślamy to, że ten proces, który się posuwa bardzo szybko, to jest proces niezwykle niebezpieczny, to jest proces, w którym rządy państw członkowskich mają być pozbawione de facto prawa do wypowiedzi, prawa do głosu
— powiedział Jabłoński.
Jest jednak prosty sposób, żeby ten proces zatrzymać, a przynajmniej znacząco go zmienić, bo rządy państw członkowskich mają prawo w tej sprawie się wypowiedzieć - zgodnie z regulacjami Rady UE wystarczy wniosek jednego państwa członkowskiego, żeby ten punkt dzisiaj został z porządku obrad usunięty. To znaczy, żeby nad nim została przeprowadzona dyskusja, żeby dzisiaj go nie przyjęto
— wskazał.
Tusk może pokazać, że nie rzuca słów na wiatr
Poseł Jabłoński przypomniał, że premier Donald Tusk mówił w Sejmie o tym, że „żadne zmiany traktatów nie wchodzą w rachubę. Mówił, że się nie da ograć Unii Europejskiej”.
Dzisiaj ma przed sobą bardzo ważne, a jednocześnie bardzo proste zadanie, wystarczy, że przedstawiciel Polski na Radzie UE złoży wniosek o usunięcie tego punktu z porządku obrad, żeby on nie został przyjęty bez dyskusji, żeby rządy państw członkowskich nie zostały w tej procedurze pozbawione prawa głosu, bo one reprezentują swoich suwerenów, rząd Polski reprezentuje naród polski, rządy innych państw reprezentują inne państwa
— podkreślił.
Ocenił, że „ta sprawa jest niezwykle poważna, niezwykle groźna”. Zwrócił uwagę, że „Rada UE obraduje, debatuje w daleko mniej istotnych sprawach, w tej sprawie również nie może pozostać organem niemym, organem, który tylko ma przekazać to i uruchomić następny krok procedury, dlatego oczekujemy od rządu Donalda Tuska, że dzisiaj w tej sprawie polski przedstawiciel wyrazi swój sprzeciw i ten punkt zostanie usunięty z porządku obrad”.
„Rząd Donalda Tuska przechodzi dzisiaj pierwszy test”
W konferencji uczestniczył także poseł Szymon Szynkowski vel Sęk. Jego zdaniem „rząd Donalda Tuska przechodzi dzisiaj pierwszy test, co do kwestii jego stanowiska w sprawie zmian traktatowych”.
Donald Tusk i nowy minister ds. UE, który będzie tam obecny może wobec tego wyrazić sprzeciw. Jest jasny punkt regulaminu Rady, który umożliwia zrzucenie tego z porządku obrad. Zobaczymy, czy ten test zostanie przez ministra rządu Donalda Tuska zdany” - powiedział poseł PiS.
Szynkowski vel Sęk zwrócił uwagę, że w ostatnich dniach funkcjonowania rządu premiera Mateusza Morawieckiego został przygotowany, a później przyjęty przez Komitet do spraw Europejskich „analityczny pogłębiony dokument, który wcześniej przygotowywały resorty zapytane o to, jakie konsekwencje mogą za sobą nieść proponowane zmiany traktatowe”.
Ja ten dokument w środę, 13 grudnia, kiedy spotkałem się z nowym ministrem ds. UE Adamem Szłapką mu przekazałem i powiedziałem, że to jest sprawa fundamentalnej wagi. Mam głęboką nadzieję, że minister ds. europejskich pan Adam Szłapka w tej sprawie również odegra właściwą rolę, właściwą czyli koordynacyjną wobec wszystkich działań resortów, które są podejmowane w sprawach europejskich
— zaznaczył Szynkowski vel Sęk.
W poniedziałek odbędzie się posiedzenie Rady Unii Europejskiej ds. środowiska naturalnego. Ministrowie państw UE odniosą się m.in. do propozycji Parlamentu Europejskiego w sprawie przyszłości Europy, tj. zmian w unijnych traktatach.
22 listopada Parlament Europejski poparł rezolucję wspierającą propozycje zmian w traktatach unijnych. Główne zmiany zapisane w dokumencie to rezygnacja z zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i przeniesienie kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE - w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności - oraz znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych, które obejmowałyby siedem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674956-tusk-da-sie-ograc-jablonski-dzis-ma-wazne-i-proste-zadanie