„Polska otrzymałaby te środki tak czy inaczej, bo po prostu Polsce te pieniądze się należą. Prezydent mówił o tym, że bez względu na to, kto wygra wybory, te pieniądze będą w Polsce” - stwierdził na antenie TVP Info szef gabinetu prezydenta Marcin Mastalerek.
„Praworządność jest używana wyłącznie jako pałka polityczna”
W piątek w Brukseli szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen, po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem ogłosiła, że KE jest gotowa do przekazania Polsce 5 mld euro w ramach zaliczki.
Gdyby dzisiaj powstał rząd Zjednoczonej Prawicy i Prawa i Sprawiedliwości, te pieniądze też byłyby w Polsce, KPO też byłoby w Polsce
— ocenił szef gabinetu prezydenta w programie „Gość Wiadomości”.
Była to sprawa polityczna i ta decyzja Komisji Europejskiej, w ogóle wszystkie wypowiedzi polityków europejskich świadczą o tym, że nie chodzi o prawo, chodzi o politykę. Skąd wiem, że na pewno te środki byłyby w Polsce, nawet gdyby rządziło PiS? Ponieważ w tym roku będzie wybierana Komisja Europejska. Jeżeli chcieliby zostać wybrani, te pieniądze byłyby tak, czy inaczej
— wskazał Mastalerek.
Można powiedzieć, że rację mieli ci, którzy przed wyborami mówili, że instytucje europejskie grają sprawą KPO, żeby osłabić możliwość i szanse zwycięstwa nielubianego przez siebie rządu
— dodał.
Szef gabinetu prezydenta powiedział, że KE próbowała ingerować w wybory we Włoszech.
Włosi nie pozwalali sobie na wtrącanie się instytucji europejskich w ich włoskie sprawy
— przypomniał. Jak wskazał, podobna sytuacja ma teraz miejsce w Hiszpanii, jednak reakcja KE jest, w jego ocenie, znacznie słabsza, niż w przypadku Węgier czy Polski.
Tzw. praworządność jest używana wyłącznie jako pałka polityczna na nielubiane przez siebie rządy i inne frakcje polityczne. W Polsce nie działo się nic innego, niż w pozostałych krajach europejskich
— mówił.
Nie zgodzę się na to, że to samo mogą robić Hiszpanie czy Niemcy, ale nam, Polakom, już nie wolno
— podkreślił.
Prawo powinno być równe dla wszystkich państw
— dodał.
Mastalerek przypomina słowa Tuska
Marcin Mastalerek odniósł się także do zapowiedzi polityków nowej koalicji i sprzyjających jej mediów ws. zamachu na TVP. Szef gabinetu prezydenta przypomniał słowa… samego Donalda Tuska.
Bardzo się cieszę, że w Pałacu Prezydenckim, kiedy był zaprzysiężony rząd premiera Donalda Tuska, powiedział, że będzie przestrzegał prawa, konstytucji i że to będzie jego znak firmowy. Bo to oznacza, że wszystko to, co czytamy i słyszymy o mediach publicznych, o TVP czy o Polskim Radiu, to są tylko przecieki dziennikarskie
— stwierdził prezydencki minister, podkreślając jednocześnie, że nowy rząd musiałby zmienić ustawę, a nie „szukać kruczków prawnych” czy „wchodzić do redakcji”.
Może nie słyszeli Donalda Tuska w Pałacu Prezydenckim?
— spytał w kontekście gróźb ze strony polityków nowej koalicji.
Z mojej strony jest złośliwość, bo wszyscy wiemy, jak zachowywał się premier Donald Tusk w latach 2007-15; co innego mówił, co innego robił. To będzie pierwszy test. Premier wiele obiecał w kampanii, wiele powiedział w expose, mówił też w Pałacu Prezydenckim. Zobaczymy, czy to są tylko frazesy. Pewne testy tego, jak się będzie zachowywać, przyjdą bardzo szybko
— kontynuował Mastalerek.
Oczywiście rządzącym jest nie na rękę, że ktokolwiek będzie patrzył im na ręce, że opozycja, media publiczne będą patrzeć na ręce. W ich interesie jest to, żeby nie byli rozliczani ze swoich obietnic wyborczych
— zauważył.
„Nie można się dać zastraszyć”
Szef gabinetu prezydenta podkreślał, że środowisko patriotyczne czeka ciężka walka o wiele spraw w Polsce, nie tylko o media publiczne, ale także o programy społeczne i o suwerenność.
Nie można się dać zastraszyć (…). Wiele tych wypowiedzi jest po to, aby właśnie nastraszyć, żeby wszyscy skulili się i tak naprawdę poddali się bez walki. A o Polskę zawsze trzeba walczyć i być odważnym
— powiedział. Jednocześnie zaznaczał, że nie jest człowiekiem naiwnym, jeśli chodzi o drugą stronę.
Czeka nas ciężka walka o osiągnięcia ostatnich ośmiu lat. Prezydent wielokrotnie powtarzał, że był to dobry czas dla Polski. Dużo się udało, jest wiele dokonań i prezydent będzie o nie walczył
— podsumował
olnk/wPolityce.pl/TVP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674715-mastalerek-polska-otrzymalaby-te-srodki-tak-czy-inaczej