Wojciech Cejrowski odniósł się w mediach społecznościowych do rozgrzewającej media afery sejmowej, w której poseł Konfederacji Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy proszkowej zakłócił uroczystość zapalenia świec chanukowych.

Popularny podróżnik zaprzeczył, jakoby pojawiające się w internecie nagrania wypowiedzi Cejrowskiego na temat Brauna miały jakiekolwiek odniesienie do sytuacji sprzed kilku dni. Zaznaczył on, że nie są to materiały aktualne.

W sieci pojawiły się jakieś „rolki” z moich STARYCH wypowiedzi na temat Pana Brauna i Konfederacji. To są STARE śmieci i nie mają NIC wspólnego z gaśnicą

— napisał na platformie X Wojciech Cejrowski.

Zwolennik „happeningu”

Wojciech Cejrowski wyjaśnił jednak, że kontrowersyjna sytuacja z odpaleniem przez posła Brauna gaśnicy w Sejmie spodobała mu się.

Na temat numeru z gaśnicą powiem tyle, że mi się podobał! Mocny performance. Sam mam ciągoty tego typu: pamiętają Państwo prezerwatywę i banana, palenie unijnej flagi oraz klip wyborczy „Nie wybierajcie śmieci”? Jako artysta doceniam kunszt numeru z gaśnicą i tyle

CZYTAJ TEŻ:

— Rabin Szalom Dow Ber Stambler o akcji Brauna: Mocno obraża Polaków na całym świecie. „Wielu obywateli Polski dzwoniło do mnie…”

— W Sejmie ponownie rozpalono świece chanukowe. „Nie mogą zgasić nas, ponieważ stoimy razem”;”Mrok będziemy rozpraszać przez światło”

— Wywołał skandal i… znikł. Rzeczniczka Konfederacji: Nie mamy kontaktu z Braunem. Po całym zdarzeniu po prostu się ulotnił

pn/PAP/X