Mam w tej sprawie wyrobione bardzo jasne zdanie: jeżeli Konfederacja uzna, że poseł Grzegorz Braun nadal będzie miał miejsce w jej szeregach, to nie powinno być miejsca dla przedstawiciela Konfederacji, z panem Braunem na pokładzie, w Prezydium Sejmu - przekazał w środę marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Szantażowanie Konfederacji
Szymon Hołownia zapytany przez dziennikarzy o wtorkowe wydarzenia w Sejmie z udziałem posła Konfederacji Grzegorza Brauna odparł:
Mam w tej sprawie wyrobione bardzo jasne zdanie.
Nie konsultowałem tego jeszcze z moją siłą polityczną, z Polską 2050. Jeżeli Konfederacja uzna, że pan Braun nadal będzie miał miejsce w jej szeregach, to nie powinno być miejsca dla przedstawiciela Konfederacji, z panem Braunem na pokładzie, w Prezydium Sejmu
— przekazał marszałek. W Prezydium Sejmu Konfederację reprezentuje wicemarszałek Krzysztof Bosak.
Dodał, że wniosek w tej sprawie będzie głosowany na tym posiedzeniu Sejmu - najprawdopodobniej w przyszłą środę, może w czwartek.
Czekamy też na ich decyzję, bo ich decyzja powinna być absolutnie jasna, klarowna. Wszyscy chyba zgadzamy się co do tego, że ten absolutnie agresywny, głupi, bestialski akt, który wczoraj miał tutaj miejsce i który też w jasny sposób wpisuje się w oczekiwania wrogów Polski
— ocenił Hołownia.
Według niego, trzeba zadać pytanie, komu zależało, żeby w tak ważnym dniu wydarzyło się coś takiego w polskim Sejmie.
To jest w oczywisty sposób rosyjska agenda
— zaznaczył.
CZYTAJ WIĘCEJ: Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji! Na posła nałożono również zakaz wystąpień z mównicy sejmowej
„Co będzie można udoskonalić, udoskonalimy”
Dopytywany o reakcję Straży Marszałkowskiej odpowiedział, że we wtorek odbyły się już rozmowy ze strażą. Jak dodał, w środę szef Kancelarii Sejmu Jacek Cichocki będzie miał kolejne spotkanie ze Strażą.
Co będzie można udoskonalić, udoskonalimy. (…) To się działo dosłownie w sekundach. Przeanalizujemy, czy strażnik mógł zareagować bardziej gwałtownie i zdecydowanie. Być może trzeba będzie zmienić zalecenia w tym względzie. Może musimy wyciągnąć nauczkę, że to poseł może być niebezpieczeństwem w Sejmie
— zauważył Hołownia.
Zdaniem marszałka Sejmu, właściwym gestem byłoby to, żeby wszyscy pojawili się na ponownym zapaleniu świecy chanukowej.
Prawdopodobnie jutro będzie to zapalenie świecy chanukowej o godz. 16.00. Potwierdzę to z ministrem Cichockim. Trwają rozmowy z gminą żydowską
— poinformował.
Przekazał, że udział w wydarzeniu zapowiedziała marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska.
Mam nadzieję, że marszałek Bosak wtedy też z nami stanie. To byłoby bardzo potrzebne
— dodał Hołownia.
Skandaliczne zachowanie Brauna
We wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Bosak. Obrady przejął marszałek Szymon Hołownia.
Marszałek Sejmu wykluczył posła Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. Prezydium upoważniło Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomień do prokuratury.
Klub Lewicy złożył wniosek o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu, argumentując, że po incydencie dopuścił Brauna do głosu i umożliwił mu wygłoszenie antysemickiego wystąpienia.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie z urzędu wszczęła postępowanie w sprawie wtorkowych wydarzeń w Sejmie z udziałem Posła na Sejm RP - podał w środę PAP rzecznik tej prokuratury Szymon Banna.
kk/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674412-bosak-straci-fotel-wicemarszalka