Donald Tusk pojawił się dzisiaj w Pałacu Prezydenckim i przyjął z rąk Andrzeja Dudy powołanie na premiera, a jego ministrowie przyjęli powołania na ministrów. Prezydent wyraził nadzieję na dobrą współpracę, zapowiedział, że drzwi jego gabinetu zawsze będą otwarte, premier Tusk przyjął te deklaracje z radością.
Oglądamy w telewizji kolejne przejęcia resortów: kwiaty, podziękowania poprzednikom, nieporadne zwykle deklaracje nowych ministrów. Częściowo to może ostrożność ale w pewnych przypadkach, jak pani Izabela Leszczyna w zdrowiu, widać kompletną nieznajomość tematyki obejmowanego obszaru odpowiedzialności.
W sumie bardzo, zaskakująco słaby rząd. Wkrótce napisze na ten temat większą analizę.
Dziś najważniejszy sam moment przełomu. Biura prasowe rozsyłają komunikaty:
Prezydent RP Andrzej Duda dokonał dziś zaprzysiężenia rządu premiera Donalda Tuska. Po uroczystościach w Pałacu Prezydenckim i w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nowy szef resortu Czesław Siekierski został przywitany w resorcie rolnictwa przez ustępującą minister Annę Gembicką.
Profesor Adam Bodnar stanął na czele resortu sprawiedliwości obejmując dziś (13 grudnia br.) stanowisko Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego. „Przestrzeganie Konstytucji a także innych praw Rzeczypospolitej Polskiej, dbałość o prawa i wolności człowieka i obywatela, naprawa praworządności, powrót Polski do grona lojalnych państw członkowskich Unii Europejskiej, a przede wszystkim pomyślność i dobro Polek i Polaków – to będą najważniejsze wartości, jakimi kierować się będzie Ministerstwo Sprawiedliwości” – powiedział Minister Sprawiedliwości Adam Bodnar podczas spotkania w czasie obejmowania urzędu.
Uroczyste powitanie w urzędzie minister funduszy i polityki regionalnej
Szczególnie uważnie obserwowałem zmianę warty w MON bo tu za błędy zapłacić możemy utratą niepodległości. Minister Mariusz Błaszczak zachował się z dużą klasą. Wicepremier i nowy minister Władysław Kosiniak - Kamysz przejął resort, odebrał „raport” o rozpędzonych programach modernizacji armii, dostał w prezencie mapę z odbudowywanymi za rządów PiS jednostkami wojskowymi. Niestety, minister Kosiniak-Kamysz nie odniósł się do programów zbrojeniowych, nie wiemy więc czy wszystkie będą kontynuowane.
Patrzyłem cały dzień na tę serię zmian warty, elegancko, normalnie, demokratycznie przeprowadzaną, czekając aż ktoś powie „przepraszam” Polakom i światu. Bo przecież od dawna miał być u nas reżim, rządy autorytarne, które nigdy władzy nie oddadzą, które wyprowadzą w razie przegranej wojsko na ulice, w tym ponoć „partyjne wojsko” - Wojska Obrony Terytorialnej.
Pytam dziś wszystkich przez lata straszących Polaków tymi bzdurami, smarującym te kłamstwa po świecie: nie wstyd wam? Czy rozumiecie, jak podle graliście? Jak obrażaliście demokratycznego polityka premiera Jarosława Kaczyńskiego? Czy zdajecie sobie sprawę, jakie szkody wyrządziliście Ojczyźnie? Ale i obywatelom tych państw gdzie naprawdę panują reżimy. Zdewaluowaliście, zepsuliście bardzo ważne słowa.
Gdzie jest pan Paweł Wroński, który na łamach gazety Michnika sugerował, by żołnierze nie wykonywali rozkazów ministra obrony bo jest z niewłaściwej partii? Ach tak, został rzecznikiem MSZ. A pan Adam Szłapka, tak radykalny przez lata w ocenie kompetencji polityków PiS? Ach, został ministrem do spraw europejskich i podobno uczy się angielskiego.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674397-pytam-straszacych-pisowskim-rezimem-nie-wstyd-wam