Do Sejmu wpłynął wniosek Lewicy o odwołanie Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) z funkcji wicemarszałka Sejmu. Wskazano w nim, że Bosak umożliwił Grzegorzowi Braunowi (Konfederacja) wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym m.in. nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych „rasistowskim”.
Braun z gaśnicą
We wtorek poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Bosak. Obrady przejął marszałek Szymon Hołownia.
Marszałek Sejmu wykluczył posła Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury m.in. o zakłócanie obrządku religijnego. Hołownia ogłosił także, że Prezydium Sejmu ukarało Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. Prezydium upoważniło Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomień do prokuratury
Posłanka Anna Maria Żukowska zapowiedziała tego dnia, że Lewica będzie wnioskować o wykluczenie z Prezydium Sejmu wicemarszałka Krzysztofa Bosaka.
We wniosku, który wpłynął do Sejmu wskazano, że 12 grudnia 2023 roku Braun rzucił się z gaśnicą proszkową na menorę chanukową. Przypomniano, że po tym zdarzeniu poseł Konfederacji pojawił się na mównicy sejmowej a prowadzący obrady wicemarszałek Bosak dopuścił go do głosu.
Wicemarszałek Krzysztof Bosak umożliwił posłowi Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych „rasistowskim, dzikim, plemiennym rasistowskim, talmudycznym kultem” oraz „satanistycznym triumfalizmem”, na który — według posła Brauna — „nie ma miejsca w gmachu Sejmu RP”
— podkreślono we wniosku.
Jak zaznaczono, niedostateczna reakcja wicemarszałka Bosaka na cytowane słowa zmusiła marszałka Sejmu Szymona Hołownię do przejęcia prowadzenia obrad.
Marszalek Sejmu Szymon Hołownia uniemożliwił posłowi Braunowi — pomimo podejmowanych przez niego prób — dalsze wygłaszanie przez niego antysemickich oświadczeń. Jego reakcja w sposób jakościowy odróżniała się do zachowania Wicemarszalka Bosaka. Następnie Marszałek Sejmu Szymon Hołownia wykluczył posła Brauna z obrad. Same obrady również zostały przerwane
— przypomniano.
Zdaniem wnioskodawców „powyższa sytuacja jednoznacznie pokazuje, że Pan Krzysztof Bosak nie nadaje się do pełnienia tak ważnej i odpowiedzialnej funkcji jak bycie wicemarszałkiem Sejmu RP”.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia ogłosił we wtorek, że Prezydium Sejmu ukarało posła Brauna odebraniem połowy uposażenia na 3 miesiące i całości diety na pół roku. Prezydium upoważniło Kancelarię Sejmu do złożenia zawiadomień do prokuratury.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie z urzędu wszczęła postępowanie w sprawie wtorkowych wydarzeń w Sejmie z udziałem Posła na Sejm RP
— podał w środę PAP rzecznik tej prokuratury Szymon Banna.
Napieralski: Bosak zachował się biernie
Wicemarszałek Krzysztof Bosak zachował się biernie wobec skandalu z Grzegorzem Braunem; gdyby głosowanie w sprawie wykluczenia go z Prezydium Sejmu odbyło się wczoraj, zostałby odwołany - powiedział w środę w Polskim Radiu 24 Grzegorz Napieralski (KO). Wicemarszałek Bosak może się czuć zagrożony - dodał.
Jak skomentował Napieralski, wicemarszałek Bosak po pierwsze wpuścił Brauna na mównicę, a po drugie, jako lider ugrupowania, z którego wywodzi się Braun, nie zrobił nic, by go ukarać.
Zachował się biernie wobec skandalu, abstrahując, kto to by był, z jakiejkolwiek partii, klubu, reakcja powinna być wobec wszystkich jednakowa
— ocenił poseł KO.
Jest taka atmosfera wobec marszałka Bosaka, że gdyby to głosowanie (nad wnioskiem Lewicy - PAP) odbyło się wczoraj, to na pewno zostałby odwołany. (…) Marszałek Bosak może się czuć zagrożony
— stwierdził Napieralski.
Podkreślił też, że należy się zastanowić nad tym, co zrobić, by Grzegorz Braun nie zarabiał na tego typu incydentach pieniędzy.
Jego kanał na youtubie w zeszłym roku zarobił zdaje się 70 tys. zł. (…) Żebyśmy nie tylko skupiali się na prokuratorze, sądzie, ukaraniu Grzegorza Brauna, ale żebyśmy odcięli go od wszystkiego, co przynosi mu zyski polityczne, wizerunkowe i jak się okazuje finansowe
— powiedział Napieralski.
Gawkowski: To jest wstyd na cały świat
Zachowanie posła Grzegorza Brauna była skandaliczne i haniebne; powinien on zostać wyrzucony z koła Konfederacja - powiedział w środę w radio RMF FM wicepremier i minister cyfryzacji w rządzie Donalda Tuska Krzysztof Gawkowski (Lewica).
Gawkowski ocenił zachowanie Brauna jako „skandaliczne i haniebne”.
To, co można powiedzieć, to olbrzymie potępienie, ale i wstyd, bo to jest wstyd na cały świat, żeby takie zachowania w Sejmie poseł Rzeczypospolitej Polskiej realizował
— podkreślił.
Według niego, kary, które są przewidziane w regulaminie to za mało.
Gdyby można było posła Brauna wykluczyć w jakiś regulaminowy sposób z kilku posiedzeń Sejmu chociaż tyle, to myślę, że byłaby większa kara niż to, że ktoś mu daje karę finansową, bo on na te kary finansowe odpowiada jakimiś zbiórkami w internecie
— zaznaczył Gawkowski.
W jego ocenie, posłowie Konfederacji powinni odciąć się od Brauna.
Ja bym bardzo prosił, żeby jego koledzy z Konfederacji się odcięli od niego i powiedzieli - „przepraszamy za pana Brauna, wyrzucamy go z klubu” - to jest przynajmniej pokaz tego, że tam w Konfederacji ludzie inni tak nie myślą
— powiedział Gawkowski.
Na pytanie, czy uważa, że jest szansa na to, że Braun zostanie wyrzucony z koła Konfederacja, Gawkowski odparł, iż myśli, że niektórzy jego koledzy z Konfederacji się go wstydzą.
Wstydzą się, tylko myślę, że jeszcze nie podjęli decyzji. Gdyby pewnie mieli podejmować tę decyzję racjonalnie to powinni go wyrzucić, a jeżeli będą bronili swojego środowiska to go zostawią. A to jest błąd, bo to jest człowiek, który ośmieszył wczoraj parlament, ale i też skompromitował Konfederację
— ocenił.
Dopytywany, czy jeśli Konfederacja nie pozbędzie się Brauna, to zostanie odwołany wicemarszałek z Konfederacji Krzysztof Bosak, Gawkowski powiedział, że „płaci się cenę za to, że jest się w jakiejś grupie ludzi”.
Jeżeli grupa ludzi widzi, że wśród nich jest wariat, ja tak to oceniam i niech pan Braun mnie sądzi, jeśli ma taką potrzebę - w takim razie powinna ta grupa ludzi się od niego odciąć, a jeżeli się nie odcina i mówi: „słuchajcie nic się nie stało, generalnie to potępiamy, ale nic nie zrobiliśmy”, to według mnie płaci się cenę kolegialną, a w tym przypadku reprezentacyjną, bo jest wicemarszałek z Konfederacji
— powiedział polityk.
Szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska przekazała na wtorkowej konferencji prasowej, że zgłasza wniosek o zmianę porządku obrad i dodanie do porządku obrad projektu uchwały Sejmu dot. potępienia zachowania posła Grzegorza Brauna. Zapowiedziała też, że Lewica będzie wnioskować o wykluczenie z Prezydium Sejmu wicemarszałka Krzysztofa Bosaka (Konfederacja).
W Sejmie we wtorek odbywała się uroczystość poświęcona żydowskiemu świętu Chanuki. Upamiętnia ono dzieje zapisane w I i II Księdze Machabejskiej, która mówi o wojnie wyzwoleńczej w 164 r. p.n.e.
Nowacka: Bosak kompletnie sobie nie poradził
Krzysztof Bosak kompletnie sobie nie poradził, więc może sam powinien mieć głęboką refleksję, czy nie poradził sobie, bo nie chciał, czy dlatego, że nie mógł - powiedziała w środę w TVN24 minister edukacji Barbara Nowacka, pytana, czy Bosak powinien stracić stanowisko wicemarszałka Sejmu.
Nowa minister edukacji Barbara Nowacka (KO) została zapytana w TVN24, czy jej zdaniem Krzysztof Bosak, za to, co wydarzyło się wczoraj, powinien stracić stanowisko wicemarszałka, jeśli Konfederacja nie usunie Grzegorza Brauna.
On kompletnie sobie nie poradził, więc może sam powinien mieć głęboką refleksję, czy nie poradził sobie, bo nie chciał, czy dlatego, że nie mógł
— powiedziała Nowacka.
Dopytywana, czy Bosak nie poradził sobie w sali sejmowej prowadząc obrady, czy też nie poradził sobie z zapanowaniem nad „ekspresją swojego kolegi”, odpowiedziała, że „nie poradził sobie w sali sejmowej prowadząc obrady - albo nie chciał. Nie poradził sobie nad zapanowaniem nad zachowaniami skandalicznymi, nagannymi, przynoszącymi hańbę, nie tylko Sejmowi, ale i Rzeczpospolitej
— podkreśliła.
Jak dodała, „to, że pan Braun działa bardzo rzadko w interesie Polski, czuć ten zapach Kremla w jego zachowaniach i wypowiedziach, to jedno”.
Nowacka zwróciła uwagę na zachowanie Przemysława Czarnka (PiS).
Byłam też zdumiona, jak chwilę po tym, kiedy pan Braun zachował się haniebnie, dewastując pewną atmosferę polityczną, wprowadzając chaos i doskonale wiedząc, że takie działanie, które prowadzi, to nie jest tylko jakiś tam jego gest; to przygotowane działanie do wprowadzenia dużego konfliktu (…) destabilizującego nasz wizerunek. I w to potem, gładko, świadomie lub nie, wchodzi pan Czarnek i domaga się przesunięcia obrad, przesunięcia decyzji i głosowań. To jest naprawdę działanie destabilizacyjne, które ze strony pana Brauna pachnie Kremlem, a ciekawa jestem, czym pachnie ze strony pana Czarnka
— powiedziała.
Dopytywana, czy Bosak nie powinien być wicemarszałkiem Sejmu, odpowiedziała: „kompletnie sobie nie radzi, mam nadzieję, że będzie miał refleksję, że nie potrafił lub nie chciał odnaleźć się w tej sytuacji”.
Sasin: Skłaniamy się do poparcia wniosku ws. Bosaka
Skłaniamy się do tego, żeby poprzeć wniosek o wykluczenie Krzysztofa Bosaka - powiedział w środę były wicepremier i minister aktywów państwowych Jacek Sasin (PiS) w Radiu ZET pytany, czy poprą wniosek Lewicy o wykluczenie marszałka Krzysztofa Bosaka z prezydium Sejmu.
Zapytany, czy poprą wniosek Lewicy o wykluczenie marszałka Krzysztofa Bosaka z prezydium Sejmu odpowiedział, że będą pewnie podejmować taką decyzję kiedy wniosek będzie głosowany.
Z tego co wiem, z dyskusji w klubie - skłaniamy się do tego, żeby ten wniosek poprzeć
— dodał. Zaznaczył, że Konfederacja, której członkowie - jak mówił - nieraz formułowali antysemickie akcenty - ma swojego wicemarszałka, a klub PiS nie ma.
To też jest chore, to też coś, co obciąża marszałka Hołownię, że on do takiej sytuacji jako marszałek doprowadził i ją akceptuje
— powiedział.
Sasin pytany, czy Grzegorz Braun powinien stracić immunitet, odpowiedział: „oczywiście, że powinien stracić immunitet, popełnił przestępstwo”.
Dodał, że chyba nie ma innych kar, które prezydium Sejmu mogłoby jeszcze nałożyć na Grzegorza Brauna, ale jak dodał: „ta sprawa ma głębsze pole do przemyśleń, niż tylko proste nałożenie kar na Grzegorza Brauna i stwierdzenie, że sprawa jest załatwiona” - powiedział.
Zaznaczył, że przez ostatnie lata usprawiedliwiano pewnego rodzaju zachowania, które są eskalowane. „Również wczoraj do takiej eskalacji doszło”. Przyzwolenie na „przerywanie mszy św., zakłócanie uroczystości religijnych, patriotycznych przez zwolenników ówczesnej opozycji, a dzisiaj rządzących” - wymienił.
Powiedział, że bardzo żałuje, że wczoraj nie doszło do głosowania i przyjęcia uchwały Sejmu potępiającej wczorajszy atak Grzegorza Brauna na uroczystość religijną, ale z poprawką PiS, która potępiała wszystkie przejawy nienawiści na tle religijnym czy zakłócania uroczystości religijnych.
Okazało się, że dla Lewicy, była to poprawka nie do przyjęcia
—dodał.
Dodał, że jego zdaniem wszystko co robi Grzegorz Braun jest przemyślane i ma swój cel. Wymienił kwestię kompromitacji Polski oraz być może nowy projekt polityczny.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674352-bosak-pozegna-sie-z-prezydium-wniosek-juz-w-sejmie