Chcemy rozpocząć przesłuchania w komisji śledczej ds. wyborów kopertowych w styczniu. Przed świętami pierwsze posiedzenie merytoryczne - mówi PAP poseł KO Dariusz Joński. Dziś Sejm ma powołać skład komisji. Wśród kandydatur jest m.in. Joński.
Sejm wybierze skład osobowy Komisji Śledczej do zbadania legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego.
Prezydium komisji
Dariusz Joński, który jest kandydatem klubu Koalicji Obywatelskiej, w rozmowie z PAP przyznał, że pierwsze posiedzenie nowej komisji będzie miało charakter techniczny, aby mogła się ona ukonstytuować. Nie chce jednak zdradzać, kto mógłby zostać jej przewodniczącym.
Do świąt, wszystko na to wskazuje, będzie pierwsze posiedzenie merytoryczne
— powiedział polityk KO.
Musimy poprosić o pisma, dokumenty z różnych instytucji od Poczty Polskiej przez PWPW, przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, prokuraturę, sąd. Ten czas najbliższych tygodni będzie też po to, aby te dokumenty pozyskać
— wylicza.
Ale myślę, że nie będziemy musieli też czekać i rozpoczniemy przesłuchania w styczniu, czekając na część dokumentów, bo wyobrażam sobie, że niektóre instytucje mogą nie spieszyć się z przekazywaniem dokumentów
— dodał.
Joński zapytany, czy ktoś z PiS będzie w prezydium komisji, odpowiedział, że nie umie odpowiedzieć na to pytanie.
To liderzy, szefowie klubów rozmawiają, jak będzie prezydium wyglądało
— dodał.
Jestem gotowy na każdy scenariusz
— zaznaczył.
Celem komisji jest wyjaśnienie, kto, w którym momencie popełnił przestępstwo. Jeśli tak - to odpowiednie wnioski powinny być przesłane do prokuratury, a komisja jest po to, żeby to wszystko zbadać
— podkreślił Joński.
Kandydaci
Kandydatami do komisji śledczej ws. tzw. wyborów kopertowych są: Przemysław Czarnek, Waldemar Buda, Paweł Jabłoński i Mariusz Krystian z PiS, Magdalena Filiks, Dariusz Joński i Jacek Karnowski z KO, Bartosz Romowicz z Polski 2050, Agnieszka Kłopotek z PSL, Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy i Witold Tumanowicz z Konfederacji.
Zadaniem komisji będzie przede wszystkim, jak czytamy w uchwale: „zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego przez organy administracji rządowej, w szczególności działań podjętych przez członków Rady Ministrów, w tym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina, i podległych im funkcjonariuszy publicznych”.
W uchwale wskazano m.in. na konieczność zbadania procesów legislacyjnych podjętych przez rządzących w związku z tzw. wyborami kopertowymi, podejmowane i wydawane przez nich decyzje administracyjne, a także ustalenie, czy działania rządzących doprowadziły do „niekorzystnego rozporządzenia środkami publicznymi lub innymi, lub niekorzystnego gospodarowania mieniem Skarbu Państwa lub mieniem innych osób prawnych”.
Kandydaci na członków komisji śledczej zgłaszani są Marszałkowi Sejmu przez przewodniczących klubów i kół wchodzących w skład Konwentu Seniorów. Komisja ma liczyć 11 osób. Zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej, skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności.
Być może tempo ws. powołania komisji śledczych ma być tak duże nie tylko z powodu chęci wzięcia rewanżu na PiS. To jedna z niewielu rzeczy, które spajają aktualną większość sejmową, a jej zwartość na początku kadencji jest sprawą kluczową.
CZYTAJ TEŻ:
pn/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674207-komisja-sledcza-ws-wyborow-kopertowych-ko-przedstawia-plan