Choć każdy, kto interesuje się polityką, wie, że transmisję obrad Sejmu można obejrzeć zawsze i wszędzie na stronie internetowej izby niższej - wystarczy jedynie dostęp do sieci, wśród tzw. „fajnopolaków” najwyraźniej rozpoczyna się nowa świecka tradycja - oglądanie obrad w kinie. „Rekordowe zainteresowanie wydarzeniami na Wiejskiej. Dzisiejsze posiedzenie Sejmu transmituje jedno z warszawskich kin w ramach nowego programu edukacyjno-obywatelskiego” - informuje Kancelaria Sejmu na platformie X.
Skąd pomysł?
Jeżeli chcą to robić [oglądać obrady Sejmu] w kinie - niech to robią. Jeżeli chcą to robić na tablecie - niech to robią. Na komórce, w tramwaju - niech to robią, a my powinniśmy być z tego dumni i szczęśliwi, jako posłowie
— podkreślił podczas jednej z konferencji prasowych marszałek Sejmu Szymon Hołownia.
Twórca profili społecznościowych Tygodnika „NIE” Michał Marszał napisał niedawno na Instagramie, że chętnie obejrzałby obrady Sejmu w kinie. Mimo że - jak przyznał w rozmowie z „Wprost” - pomysł miał być jedynie żartem, dzisiejsze obrady Sejmu rzeczywiście transmitowane są w jednym z warszawskich kin.
Pomysł podchwyciła bowiem Kinoteka w Pałacu Kultury i Nauki. Udostępniła ponad 600 bezpłatnych wejściówek. Jedyny koszt to ewentualny zakup popcornu i napojów.
Wejściówki rozeszły się w 30 minut
— podkreśliła w rozmowie z Polsat News Anita Karpińska z Kinoteki.
Rezerwacje na kolejny seans
Również kanał Sejmu RP na YouTube bije w ostatnim czasie rekordy popularności. Expose premiera Morawieckiego śledziło ponad 266 tys. internautów.
Transmisja expose w kinie wzbudziła jednak tak duże zainteresowanie, że Kinoteka uruchomiła już rezerwacje na kolejne dni posiedzenia. Ponieważ obrady rozpoczęły się o godzinie 10:00, najpewniej wielu uczestników seansu w Kinotece musiało wcześniej zapewnić sobie dzień wolny w pracy.
Na czym polega absurd? Na tym, że ktoś się zwalnia z pracy, żeby zobaczyć obrady Sejmu w kinie. Tak jak ja. I tak jak - jestem święcie przekonana - połowa publiczności. A może nawet więcej niż połowa
— mówi jedna z uczestniczek seansu w rozmowie z Wirtualną Polską, podkreślając, że „lubi absurdalne sytuacje”.
Sejm w kinie i w sieci
Wydarzenie zostało odnotowane na profilu Kancelarii Sejmu na platformie X.
🎦Rekordowe zainteresowanie wydarzeniami na Wiejskiej. Dzisiejsze posiedzenie Sejmu transmituje jedno z warszawskich kin w ramach nowego programu edukacyjno-obywatelskiego.
Inicjatywa jest szeroko komentowana także w sieci.
Już niemal pełna sala ogląda exposé @MorawieckiM w warszawskiej Kinotece. Jest popcorn, są śmiechy i komentarze, że prezes chyba zasnął.
Gdy odejście partii rządzącej staje się wydarzeniem kulturowym… Nie pamiętam tak ogromnego zainteresowania zmianą władzy w ostatnich latach
Opinie są oczywiście podzielone.
Jak bardzo trzeba lubić marnować swój czas, żeby iść oglądać Sejm w kinie?
Pilnie potrzebuję dawki antyfajnopolackiej szczepionki. NA TERAZ.
Czy wy ludzie jesteście normalni? Jakie trzeba mieć smutne, nudne życie? Ja mam nudne życie starej baby, a i tak nie jestem w takim punkcie xD. To jest przerażające, ta polityka to już niektórym whiskas z mózgu zrobiła, straszne.
Miejmy nadzieję, że oprócz „śmieszków” z prezesa PiS czy ogólnej radości ze zmiany władzy przedstawiciele tzw. Uśmiechniętej Polski zrozumieją coś z wypowiedzi premiera i posłów, a następnie - poczynią pewną refleksję nad tym, co ich w związku z tym może czekać.
CZYTAJ TAKŻE:
aja/x, Polsat News, Wp.pl, Wprost
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674098-nowa-swiecka-tradycja-obrady-sejmu-ogladali-w-kinie