Obniżenie standardów w Sejmie, niestety, postępuje. Mimo zachwytu marszałka Szymona Hołowni, nie wszyscy parlamentarzyści zachowują się tak, jak ta izba na to zasługuje. Zachowanie Henryki Krzywonos podczas expose premiera Morawieckiego jest co najmniej niesmaczne.
CZYTAJ WIĘCEJ: RELACJA. Exposé premiera Mateusza Morawieckiego. „Pokazaliśmy, że Polacy mogą polegać na swoim państwie”
W niesmak może widza wprowadzić tryumfalizm, z jakim na dzisiejsze posiedzenie Sejmu wkroczyli niektórzy posłowie Koalicji Obywatelskiej. Nie ma to nic wspólnego z „parlamentarnym” językiem czy zachowaniem.
Premier wygłaszając podsumowanie ostatnich ośmiu lat rządów Zjednoczonej Prawicy, mówił szeroko o polskich ambicjach.
Polska to wielka siła duchowa, to nie my ją wybieramy, to ona wybiera nas. (…) Polskie sprawy, które powinny nas łączyć, a nie dzielić
— powiedział Mateusz Morawiecki.
Właśnie w tym momencie kamery telewizyjne pokazały poseł KO Henrykę Krzywonos, która zamiast siedzieć na sali plenarnej, stała odwrócona plecami do mówiącego premiera.
Cóż to za demonstracja? Tak bardzo spieszy im się do władzy, że trudno im zastosować się do trybu konstytucyjnego i wysłuchać expose premiera?
Postawę Krzywonos skomentował Joachim Brudziński.
No cóż, wiemy, ze nogi pani Krzywonos ma zdrowe i mocne, ale co do jej kultury to już takiej pewności mieć nie możemy🤷♂️ Czy na plecach ma wyhaftowane osiem gwiazdek? Biedna zakompleksiona niewiasta
— napisał na platformie X.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/674080-krzywonos-demonstracyjnie-odwrocona-plecami-do-premiera