„Dlaczego wszystko, co o nim wiemy, źle wróży Polsce i Polakom?” – pyta w nowym wydaniu tygodnika „Sieci” Marcin Wikło i podsumowuje, jakie zadania stoją przed rządem i czego możemy się spodziewać po Donaldzie Tusku, gdy rządy przejmie.
Artykuły z bieżącego wydania dostępne w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół.
„Recydywa na horyzoncie”
Jaki powinien być dobry premier? Przede wszystkim być to człowiek, który na pierwszym miejscu postawi sprawy kraju, w którym urzęduje, a swojej służbie poświęci się w całości. Marcin Wikło w artykule „Recydywa na horyzoncie” wskazuje na pięć kluczowych obszarów, które wydają się najistotniejsze w dobrym sprawowaniu urzędu premiera i wyjaśnia, dlaczego Donald Tusk nie jest właściwą osobą na to stanowisko.
Nie może być dobrym premierem ktoś, kto tak bardzo nie interesuje się gospodarką. Wiemy z lat 2007–2014, że Donald Tusk nie lubi tych kwestii i się na nich nie zna. (…) Można oczywiście przyjąć, że są to sprawy sprzed lat, że państwo polskie po dwóch kadencjach rządu Zjednoczonej Prawicy jest już w innym miejscu i wreszcie, być może, inny jest już sam Tusk. Janusz Kowalski zwraca jednak uwagę, że w tym przypadku grozi nam recydywa, a złowieszcza jaskółka ma być potraktowanie przez idącą do władzy większość rewolucyjnego projektu CPK
— podkreśla publicysta.
Kolejnym istotnym obszarem, w której premier powinien stawiać interes Polski ponad wszystko, a już zwłaszcza ponad swój własny interes, są relacje międzynarodowe.
Gra z Rosją, mizdrzenie się do Putina wbrew własnemu prezydentowi nawet po napaści na Gruzję i aneksji Krymu dyskwalifikuje zarówno Donalda Tuska, jak i jego najbliższe otoczenie. A przecież po władzę idą w prawie niezmienionym składzie. Wyjątkowo bezczelny wydaje się pomysł, by za MSZ znów odpowiadał Radosław Sikorski, lecz przecież w pierwszym szeregu polskiej polityki tuż obok Tuska ustawiają się dzisiaj też Bogdan Klich, Tomasz Siemoniak, Jacek Cichocki i Bartłomiej Sienkiewicz
— czytamy.
„Senator Platformy dmie w wiatraki”
Piotr Filipczyk w artykule „Senator Platformy dmie w wiatraki” odnosi się do głośnej ostatnio afery wiatrakowej. Informuje, że sprawą zajęło się polskieradio24.pl, które zwraca uwagę na postać senatora Kazimierza Kleiny z Platformy Obywatelskiej.
Wieloletni senator PO w 2009 r. pytał ministra w rządzie PO-PSL o cel publiczny OZE. W odpowiedzi dowiedział się od ministerialnych urzędników, że ochrona środowiska nie jest podstawą do tego, by takie inwestycje uznać za stanowiące cel publiczny, a to uniemożliwia wywłaszczanie. Kleina przez kolejne lata był orędownikiem odnawialnej energii
— to fragment z materiału portalu polskieradio24.pl, który cytuje autor.
Filipczyk informuje, że Kleina był na konferencji Offshore Wind Poland 2023. Spotykają się tam… „przedstawiciele koncernów reprezentujących producentów farm wiatrowych”. Udział miała wziąć w niej również Paulina Hennig-Kloska, posłanka Polski 2050, autorka zmian mających umożliwiać stawianie wiatraków w odległości mniejszej niż 300 m od zabudowań.
Dziennikarz przypomina też wydarzenia z ubiegłych lat.
Kazimierz Kleina już w 2022 r. zaprosił członków senackiej komisji budżetu i finansów publicznych […] na „wizytę studyjną” do Łeby. Tam politycy spotkali się z samorządowcami oraz inwestorami w zakresie morskiej energetyki wiatrowej. Dodaje: W czerwcu 2023 r. w Łebie rozpoczęło działalność Centrum Informacji o Morskich Farmach Wiatrowych Bałtyk. Jego utworzenie możliwe było dzięki zaangażowaniu spółek Equinor i Polenergia, w której dominujące udziały ma Mansa Investments – fundusz Dominiki Kulczyk, kontrolowany przez Kulczyk Investments. Również w czerwcu Equinor zawarł umowę o współpracy z Łebskim Klubem Żeglarskim w zakresie szkolenia młodych windsurferów. Podczas jej uroczystego podpisania był oczywiście obecny Kazimierz Kleina
— zaznacza autor.
Jednocześnie autor wskazuje, że Equinor i Polenergia zaprzeczają, że Kazimierz Kleina miał w jakikolwiek sposób angażować się w inwestycje podejmowane przez spółki w Łebie.
„Historia politycznej zemsty”
Stanisław Żaryn w tekście „Historia politycznej zemsty” opisuje, jak jego zdaniem utrudniano działania zmierzające do pełnego wyjaśnienia tzw. afery gruntowej oraz do czego doprowadziły ataki polityczne na Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Przypomina, że działania operacyjne CBA w sprawie nielegalnego procederu odrolnienia gruntów były bardzo dobrze przygotowane i z początku nic nie zapowiadało późniejszych kłopotów.
Operacja specjalna prowadzona przez CBA toczy się książkowo, Biuro ma coraz więcej dowodów i ustaleń. Wszystko zmierza do finału, czyli w tym przypadku kontrolowanego wręczenia łapówki”
— pisze.
Jednak ostatecznie ktoś zaczął utrudniać działania instytucji tropiącej korupcję. Funkcjonariusze CBA zostali zdemaskowani, a operacja w części się nie udała.
Żaryn stwierdza, że za czasów rządów PO-PSL rozpoczęto nagonkę na Kamińskiego i Wąsika. Starano się sugerować, że PiS wywierał polityczne naciski na służby, także w sprawie afery gruntowej. Publicysta wspomina, że tych rewelacji nie potwierdziła komisja śledcza.
Raport komisji śledczej, której przewodniczył Andrzej Czuma – ówczesny poseł PO – wskazał jednoznacznie, że były szef CBA „nie podejmował działań, które można ocenić jako wymuszenia przekroczenia uprawnień wobec podległych funkcjonariuszy”
— czytamy.
Dodatkowo przypomina, że sędzia, który zajmował się późniejszymi zarzutami dla Kamińskiego i Wąsika angażował się politycznie przeciwko Prawu i Sprawiedliwości.
Warte lektury są także artykuły: Konrada Kołodziejskiego „Koniec prosperity”, Dariusza Matuszaka „Inwazja metalowych potworów”, Macieja Walaszczyka „Rekonstruktor śląskości wyobrażonej”, Marka Budzisza „Ukraiński egzamin z przetrwania”, Grzegorza Górnego „Kary dla krytyków Franciszka”, Jana Rokity „Usprawiedliwić komunistyczną zbrodnię”. Godna uwagi jest również rozmowa Doroty Łosiewicz z Pauliną Matysiak, posłanką, członkinią Rady Krajowej partii Razem „Nie będziemy popierać ustaw w ciemno”.
Ponadto w tygodniku także komentarze bieżących wydarzeń pióra Krzysztofa Feusette’a, Doroty Łosiewicz, Bronisława Wildsteina, Andrzeja Rafała Potockiego, Marty Kaczyńskiej-Zielińskiej, Samuela Pereiry, Wojciecha Reszczyńskiego, Aleksandra Nalaskowskiego, Andrzeja Zybertowicza.
Więcej w nowym wydaniu tygodnika „Sieci”. Artykuły z bieżącego wydania dostępne online w ramach subskrypcji Sieci Przyjaciół: https://wpolityce.pl/tygodniksieci/wydanie-biezace.
Zapraszamy też do oglądania audycji telewizji wPolsce.pl.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673975-sieci-5-powodow-dla-ktorych-tusk-bedzie-zlym-premierem