Do czego doprowadzi żądza zemsty kierująca nową większością, zwłaszcza PO i Donaldem Tuskiem, zapowiedzi czystek czy likwidacji kolejnych instytucji? „Nie będzie kontroli, pluralizmu i trudnych pytań, a wszelkiej maści mafie, cwaniacy, czy lobbyści, będą szczęśliwi. Doktryna Neumanna dopełni obraz grozy” - tak, według europoseł Prawa i Sprawiedliwości Beaty Mazurek, będą wyglądać rządy Tuska.
Koalicja „likwidatorów”
Nowa większość sejmowa swoją pracę rozpoczęła od likwidacji. To znaczy: na razie odwołania członków komisji weryfikacyjnej ds. rosyjskich wpływów, bo co do likwidacji liderzy polityczni jakoś nie umieją się porozumieć.
Od czasu bezpośrednio po wyborach parlamentarnych 15 października ze strony polityków reprezentujących partie tworzące nową większość sejmową padały zapowiedzi likwidacji IPN i CBA. Mnożą się też doniesienia medialne na temat dr. Macieja Laska, który miałby zastąpić sekretarza stanu w MFiPR Marcina Horałę na stanowisku pełnomocnika rządu ds. CPK, ale tylko po to, aby ten projekt „położyć” - przy czym oficjalnego potwierdzenia na razie nie ma. „Zelazna miotła”, o której swego czasu wspominał lider PO Donald Tusk, który prawdopodobnie obejmie wkrótce urząd premiera RP dosięgnie też mediów publicznych. Tutaj też ze strony przedstawicieli KO, Trzeciej Drogi i Lewicy zapowiadane są radykalne zmiany.
„Przemyślana strategia medialnej dyktatury”
Jak będą wyglądać rządy Donalda Tuska? Taką oceną podzieliła się na platformie X europoseł PiS Beata Mazurek:
Chcą zlikwidować TVP i CBA. Przemyślana strategia medialnej dyktatury oraz poczucia bezkarności
— napisała.
Nie będzie kontroli, pluralizmu i trudnych pytań, a wszelkiej maści mafie, cwaniacy, czy lobbyści, będą szczęśliwi. Doktryna Neumanna dopełni obraz grozy
— podsumowała polityk.
Czy jednak tak potężna koalicja, którą spaja jedynie hasło „antyPiS” rzeczywiście zdoła długo wytrzymać, a nad obiecaną „naprawą Polski” po „reżimie” (który chyba jako jedyny „reżim” na świecie stracił władzę w demokratycznych wyborach i zdobył „marne” 35,38 proc. głosów - a nie 80-90 proc. jak w porządnych dyktaturach) nie przeważą osobiste ambicje liderów?
Może się też okazać, że po zakończeniu politycznych „igrzysk” zemsty na PiS Donald Tusk i jego rząd nie będą wiedzieli, co dalej robić i że w kampanii obiecywali ludziom chyba tez jakiś „chleb”.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673898-jak-beda-wygladac-rzady-tuska-mocny-wpis-europosel-mazurek