Klub PiS w miejsce posła Michała Wójcika zgłasza do komisji śledczej ws. wyborów korespondencyjnych posła Pawła Jabłońskiego - przekazał PAP rzecznik PiS Rafał Bochenek. „Doświadczenie, potencjał i wiedza posła Michała Wójcika wykorzystamy w innych komisjach, jeżeli takowe powstaną” - dodał.
Wcześniej w piątek Bochenek poinformował PAP, że klub PiS zgłasza do komisji śledczej czterech kandydatów: Przemysława Czarnka, Waldemara Budę, Michała Wójcika i Mariusza Krystiana.
Rzecznik PiS przekazał PAP później, że doszło do małej korekty.
Klub PiS - w miejsce posła Michała Wójcika - zgłasza posła Pawła Jabłońskiego do komisji śledczej, mającej zająć się analizą wyborów korespondencyjnych
— przekazał Bochenek.
Stosowne pismo, związane ze zamianą naszych kandydatów zostało skierowane już do marszałka Sejmu Szymona Hołowni
— poinformował rzecznik PiS.
Doświadczenie, potencjał i wiedza posła Michała Wójcika wykorzystamy w innych komisjach, jeżeli takowe powstaną
— dodał polityk PiS.
W czwartek Sejm powołał komisję śledczą do zbadania tzw. wyborów kopertowych z 2020 roku. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że 12 grudnia możliwe obsadzenie jest składu komisji.
We wcześniejszej rozmowie z PAP Bochenek podkreślał, że PiS zgłasza do komisji 4 kandydatów, jednak robi to „warunkowo”.
Po pierwsze, zgodnie z przepisami każdy klub ma autonomię do wskazywania osób, które go reprezentują, w związku z tym nie do przyjęcia będzie sytuacja, w której to inne kluby będą narzucały nam, kto ma reprezentować nasz klub parlamentarny, tak jak to jest w przypadku wicemarszałków
— mówił Bochenek.
Po drugie - to co zawsze podkreślamy - komisja ta powinna być utworzona na podstawie i w zgodzie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami dotyczącymi m.in.: parytetów co do reprezentacji i podziału miejsc w ich składzie
— dodał.
Za uchwałą ws. powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego głosowało w czwartek 446 posłów - wszyscy obecni na sali, reprezentujący wszystkie kluby i koła w Sejmie.
Kandydaci do komisji śledczej z pozostałych partii
Magdalena Filiks, Dariusz Joński i Jacek Karnowski z KO; Bartosz Romowicz z Polski 2050; Agnieszka Kłopotek z PSL; Anita Kucharska-Dziedzic z Lewicy i Witold Tumanowicz z Konfederacji - to wg informacji PAP kandydaci do komisji śledczej ws. tzw. wyborów kopertowych.
W czwartek Sejm powołał komisję śledczą do zbadania tzw. wyborów kopertowych z 2020 roku. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że 12 grudnia możliwe obsadzenie jest składu komisji. Za uchwałą ws. powołania Komisji Śledczej do zbadania legalności, wyborów Prezydenta RP w 2020 roku w formie głosowania korespondencyjnego głosowało w czwartek 446 posłów - wszyscy obecni na sali, reprezentujący wszystkie kluby i koła w Sejmie.
Jak informował wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak, Prezydium Sejmu przyjęło jednomyślnie parytet podziału miejsc w komisji śledczej ws. wyborów kopertowych „w sposób uwzględniający proporcjonalność i zarazem dający wszystkim klubom możliwość zasiadania w komisji: 4-3-1-1-1-1”.
Z nieoficjalnych informacji PAP wynika, że kandydatami Koalicji Obywatelskiej są posłowie: Magdalena Filiks, Dariusz Joński oraz Jacek Karnowski.
Polska 2050-TD desygnowała do prac w komisji posła: Bartosza Romowicza; PSL-TD zgłosiła posłankę Agnieszkę Kłopotek, a Lewica posłankę Anitę Kucharską-Dziedzic - wynika ponadto z informacji PAP. Konfederacja z kolei zgłosiła posła Witolda Tumanowicza.
Zadaniem komisji będzie przede wszystkim, jak czytamy w uchwale: „zbadanie i ocena legalności, prawidłowości oraz celowości działań podjętych w celu przygotowania i przeprowadzenia wyborów Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej w 2020 r. w formie głosowania korespondencyjnego przez organy administracji rządowej, w szczególności działań podjętych przez członków Rady Ministrów, w tym Prezesa Rady Ministrów Mateusza Morawieckiego oraz Wiceprezesa Rady Ministrów, Ministra Aktywów Państwowych Jacka Sasina, i podległych im funkcjonariuszy publicznych”.
W uchwale wskazano m.in. na konieczność zbadania procesów legislacyjnych podjętych przez rządzących w związku z tzw. wyborami kopertowymi, podejmowane i wydawane przez nich decyzje administracyjne, a także ustalenie, czy działania rządzących doprowadziły do „niekorzystnego rozporządzenia środkami publicznymi lub innymi, lub niekorzystnego gospodarowania mieniem Skarbu Państwa lub mieniem innych osób prawnych”.
Kandydaci na członków komisji śledczej zgłaszani są Marszałkowi Sejmu przez przewodniczących klubów i kół wchodzących w skład Konwentu Seniorów. Komisja ma liczyć 11 osób. Zgodnie z ustawą o sejmowej komisji śledczej, skład komisji powinien odzwierciedlać reprezentację w Sejmie klubów i kół poselskich mających swoich przedstawicieli w Konwencie Seniorów, odpowiednio do jej liczebności.
W czwartek wicemarszałek Sejmu Krzysztof Bosak poinformował, że Prezydium Sejmu przyjęło jednomyślnie parytet podziału miejsc w komisji śledczej ws. wyborów kopertowych „w sposób uwzględniający proporcjonalność i zarazem dający wszystkim klubom możliwość zasiadania w komisji: 4-3-1-1-1-1”.
tkwl/PAP/X
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673812-sa-kandydaci-do-komisji-ds-wyborow-korespondencyjnych