Na początku środowych obrad Sejmu poseł PiS Zbigniew Kuźmiuk wnioskował o uzupełnienie porządku obrad o rządowy projekt dot. wakacji kredytowych; co państwo powiecie mieszkańcom Wilanowa i Jagodna, którzy z tych kredytów korzystają, a którzy państwa wsparli w wyborach - mówił Zbigniew Kuźmiuk.
Rządowy projekt dot. wakacji kredytowych
Poseł Zbigniew Kuźmiuk (PiS), który wnioskował o przerwę, zwołanie Konwentu Seniorów i uzupełnienie porządku obrad o rządowy projekt ustawy dotyczący wakacji kredytowych. Sejmowa komisja finansów publicznych miała zająć się we wtorek dwoma projektami ustaw ws. przedłużenia wakacji kredytowych: wniesionym przez grupę posłów Polski 2050-TD oraz przygotowanym przez rząd Mateusza Morawieckiego. Posiedzenie komisji zostało jednak odwołane; poselski projekt ustawy został wycofany.
Panie marszałku, pan zdecydował, że pierwsze czytanie tych dwóch projektów ustaw: rządowego i przygotowanego przez tworzącą się większość parlamentarną, odbędzie się na posiedzeniu komisji finansów publicznych. Rzeczywiście pan przewodniczący (komisji) zaproponował takie posiedzenie, ale wczoraj z niejasnych powodów, w zasadzie bez powodów, to posiedzenie odwołał i nie poinformował posłów, kiedy posiedzenie w tej sprawie się odbędzie
— powiedział poseł PiS, zwracając się do marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Można więc odnieść wrażenie, że po zapewnieniu pana marszałka o likwidacji „zamrażarki w pana gabinecie+”, taka „zamrażarka” pojawia sią u przewodniczących komisji sejmowych
— dodał Kuźmiuk.
„Niesłychanie pilny” projekt
Poseł zwracał uwagę, że ten projekt ustawy jest „niesłychanie pilny”, bo za chwilę mamy nowy rok i powinien on być uchwalony.
Ponad milion gospodarstw domowych, które korzysta z kredytów mieszkaniowych i korzysta z wakacji kredytowych, jeżeli tego projektu nie uchwalimy, zostanie po prostu na lodzie
— zaznaczył Kuźmiuk.
Panie marszałku, jest to sytuacja niedopuszczalna. Dlatego jeszcze raz wnoszę w imieniu klubu PiS o uzupełnienie porządku obrad tego posiedzenia Sejmu. Co państwo powiecie mieszkańcom Wilanowa i Jagodna, którzy z tych kredytów korzystają, a którzy państwa, jak rozumiem, wsparli w wyborach
— podkreślił Kuźmiuk, zwracając się do posłów koalicji KO - PSL - Trzeciej Drogi i Lewicy, która ma w Sejmie większość.
Hołownia bagatelizuje sprawę?
Do wypowiedzi posła PiS odniósł się marszałek Hołownia.
Pytanie brzmi też, co stało na przeszkodzie, żeby uchwalić te wakacje kredytowe w czasie, kiedy Sejm nie pracował od 30 sierpnia do 13 listopada?
— pytał marszałek Sejmu.
Zwrócił jednocześnie uwagę, że kwestia wakacji kredytowych bez wątpienia jest „fundamentalnie istotna dla milionów Polaków”.
I z całą pewnością zasięgnę dzisiaj opinii w komisji dlaczego nie mamy jej jeszcze procedowanej i co zrobić, żeby była procedowana w przyszłym tygodniu. Wierzę, że to się stanie
— powiedział Hołownia.
Fogiel: Zamiast pracy cą żarciki
Do sprawy odniósł się poseł PiS Radosław Fogiel, który we wpisie zamieszczonym na Twitterze/X wskazał, że „zamiast pracy, mamy żarciki”.
Marszałek Hołownia odmawia skierowania pod obrady Sejmu projektu ustawy o wakacjach kredytowych, na który czeka milion gospodarstw domowych. Jutro Sejm kończy obrady o 16:30 - co stoi na przeszkodzie? Zamiast pracy mamy żarciki marszałka o sprzęcie AGD
— podkreślił Fogiel.
Ale za to kredytobiorcy mogą posłuchać żarcików na YT i dać suba
— dodał poseł PiS.
ZOBACZ TEŻ:
Pod koniec listopada grupa posłów Polski 2050-TD wniosła do Sejmu projekt nowelizacji ustawy o finansowym wsparciu społecznościowym dla przedsięwzięć gospodarczych i pomocy kredytobiorcom. Według projektu, w 2024 r. wakacje kredytowe miałyby przysługiwać, jeżeli wydatki kredytobiorcy, związane z obsługą miesięcznych rat kredytu mieszkaniowego, przekraczają 40 proc. średniego miesięcznego dochodu. Autorzy projektu wskazali, że projektowane rozwiązanie zapewni, że z zawieszenia spłaty raty kredytu skorzystają gospodarstwa domowe, dla których obciążenie spłatą zwiększonych rat kredytowych jest rzeczywiście duże i nie są one w stanie płacić rat kredytu i pokrywać innych zobowiązań.
W połowie listopada do Sejmu trafił rządowy projekt noweli ustawy o wakacjach kredytowych, ponownie przyjęty przez Radę Ministrów. Zaproponowano w nim - w porównaniu z obowiązującymi regulacjami - wprowadzenie ograniczenia katalogu osób uprawnionych do skorzystania z zawieszenia spłaty kredytu. Uprawnienie to miałoby przysługiwać co do zasady kredytobiorcom, jeśli kwota kapitału udzielonego im kredytu była nie wyższa niż 400 000 zł. W przypadku wyższej kwoty kapitału, ale nie większej niż 800 000 zł, zawieszenie spłaty kredytu byłoby możliwe, jeżeli stosunek wydatków związanych z obsługą miesięcznej raty kapitałowej i odsetkowej kredytu do średniego miesięcznego dochodu gospodarstwa domowego kredytobiorcy przekracza 50 proc. Wskazano, że rozwiązanie takie jest odwzorowaniem warunków umożliwiających kredytobiorcy skorzystanie z pomocy Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
Wakacje kredytowe obowiązują od połowy 2022 r. Zarówno w roku 2022, jak i 2023 kredytobiorcy mogli zawiesić spłatę czterech rat kredytu mieszkaniowego w ciągu roku, jednak wcześniejsze przepisy nie zawierały żadnych ograniczeń co do wysokości zaciągniętego kredytu.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673484-wakacje-kredytowe-madrosci-holowni-po-wniosku-kuzmiuka