„Jestem za tym, by pomóc Polakom, by zamrozić ceny, ale nie można tego robić kosztem jednej narodowej firmy, naszego czempiona. Przecież mamy wiele firm energetycznych w Polsce, mamy też firmy zagraniczne, zatem nie możemy obciążać koncernu, który buduje dużo źródeł wytwórczych, koncern który stabilizuje sytuację paliwowo-energetyczną” - powiedział w programie „Gość Wiadomości” (TVP Info) Daniel Obajtek, prezes PKN Orlen, odnosząc się do proponowanej przez grupę posłów KO i Polski 2050 ustawę o mrożeniu cen energii.

Zgodnie z propozycją grupy posłów KO i Polski 2050, ceny energii miałyby zostać zamrożone przez pierwsze pół roku 2024 roku, co miałby sfinansować koncern Orlen. Mowa o kilkunastu miliardach złotych.

Daniel Obajtek ostrzegał, że gdyby ten projekt wszedł w życie, to nie tylko oznaczałby droższe ceny paliwa, ale też wpłynąłby na sytuację przyszłych emerytów.

To wpłynie również na ceny paliw, ale też również wpłynie to nawet na emerytury, ponieważ właścicielem koncernu Orlen nie jest tylko państwo, są również fundusze, w których Polacy lokują swoje pieniądze na przyszłe emerytury

— mówił prezes Orlenu.

Obajtek zwrócił uwagę, że zrealizowanie projektu koalicji Tuska oznaczałoby kłopoty Orlenu z pozyskaniem inwestorów do realizacji różnych przedsięwzięć.

„Zamrozimy procesy inwestycyjne”

Do tego potrzeba zaufania instytucji finansowych, banków (…). Jeżeli nagle obciąża się takim obciążeniem jedną spółkę, to automatycznie okazuje się, że w Polsce nie ma stabilności. Nikt nie będzie chciał z taką spółką rozmawiać, inwestować w nią

— zaznaczył.

Zamrozimy procesy inwestycyjne, a za to będą robić inwestycje inne międzynarodowe koncerny, które będą mieć znacznie lepszą sytuację finansową by w Polsce robić inwestycje i z nami konkurować

— dodał.

tkwl/TVP Info

CZYTAJ TAKŻE: Opozycja wycofuje się z ustawy wiatrakowej! Hołownia: „Być może już w trybie projektu rządowego”. Jest reakcja polityków PiS