Odkąd tylko opublikowano „Apel o kontynuację budowy CPK” w serwisie petycjeonline.com stał się on najczęściej podpisywaną petycją.
PETYCJĘ MOŻESZ PODPISAĆ KLIKAJĄC TUTAJ
Marcin Kwaśniewski, autor petycji, nie jest osobą powiązaną z żadną partią, a treść jego apelu ma charakter ponadpolityczny. „Postrzegamy się jako państwowcy” - pisze. Podkreśla przede wszystkim, że przedsięwzięcie było i jest rekomendowane przez różne środowiska i instytucje eksperckie.
Warto podkreślić, że inicjująca inwestycję uchwała Rady Ministrów z 2017 roku, to konsekwencja dokumentów opracowanych przez poprzednie rządy RP. Wszystkie opcje polityczne, będące u władzy w ostatnich 30 latach, wskazywały na potrzebę powstania centralnego portu lotniczego. Mowa o takich opracowaniach stworzonych po 1989 roku, jak Strategia Rozwoju Transportu, Program Rozwoju Sieci Lotnisk, Krajowym Programie Kolejowym, Studium Wykonalności CPK. W toczącej się inwestycji w Baranowie, mamy zatem do czynienia z kontynuacją wysiłków ponadpartyjnych i ponadkadencyjnych. O taką ciągłość, kluczową dla strategicznego rozwoju państwa, apelujemy.
Argumenty za, epitety przeciw
Według raportu firmy doradczej PwC, budowa dużego hubu pod Warszawą jest uzasadniona m.in. prognozami ruchu. Raport wskazuje, że CPK może przynieść Polsce dodatkowych od 4 do 7 proc. PKB i stworzyć ponad 150 tys. miejsc pracy. Z kolei firma audytorska EY zawarła w raporcie na ten temat wnioski o wyegenerowaniu przez infrastrukturę CPK blisko 200 miliardów złotych wpływów do 2060 roku.
O zasadności budowy CPK mówią także internetowe media, które przed wyborami nie zabierały w tej sprawie głosu - prawdopodobnie z obawy o oskarżenia o popieranie PiS. Taką konkluzję - o „wielkim znaczeniu” projektu - sformułowano np. w dyskusji Łukasza Bińczyckiego i Macieja Wilka na kanale Podróż bez paszportu. Argumenty przeciw CPK oscylują zazwyczaj wokół epitetów o „narodowej megalomanii” czy „chorym pomyśle” - jak to przedsięwzięcie nazwał Donald Tusk.
Na początku listopada (czyli oczywiście też po wyborach, żeby nie narażać się mainstreamowi) „Dziennik Gazeta Prawna” opublikował sondaż z którego wynika, że 51% Polaków opowiada się za kontynuacją przedsięwzięcia.
Pomóżmy wybudować lotnisko
Zatem najpoważniejsza osoba nowej większości sejmowej deklaruje się jako przeciwnik CPK, ale poparcie dla tego planu wykazuje coraz większa liczba komentatorów. Przyszły rząd może się ugiąć i zadeklarować kontynuację projektu, ale de facto nie popychać go do przodu albo też postawić na rozwój jedynie kolei (hub lotniczy uderzyłby w interesy niemieckie).
Lepsza już taka formuła niż likwidowanie wszystkiego. Polsce jest potrzebne i duże lotnisko, i większa sieć połączeń kolejowych. Trochę to tak wygląda, że nawet gdybyśmy nie musieli budować CPK to musielibyśmy budować kilka tysięcy kilometrów nowych linii kolejowych, zatem najlepiej jest wybudować i jedno, i drugie - i to obok siebie.
— mówi portalowi wPolityce.pl Horała. On sam dowiedział się o petycji z internetu i też złożył tam swój podpis. Może się jednak okazać że odpowiedni rozgłos nadany poparciu społecznemu dla CPK będzie oddziaływał na większość sejmową, a oddolna presja nie będzie taka łatwa do zbagatelizowania. Zresztą - nikomu zdroworozsądkowemu poparcie takiego apelu nie zaszkodzi - wystarczy kliknąć, podpisać i podać dalej.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673378-podpisz-apel-w-sprawie-centralnego-portu-komunikacyjnego