„Mam bardzo poważne wątpliwości co do tego stylu, którym pan premier Morawiecki żegna się z władzą i mam do niego uzasadnioną pretensję jako obywatel, patriota i marszałek Sejmu” - powiedział na konferencji prasowej marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Skomentował on także odroczenie posiedzenia Trybunału Konstytucyjnego.
Marszałek Sejmu Szymon Hołownia został zapytany podczas konferencji prasowej w Sejmie o swój stosunek do Trybunału Konstytucyjnego i informacji o tym, że Trybunał przełożył wyrok ws. kar TSUE i rozprawę dotyczącą noweli o Sądzie Najwyższym. Stwierdził on, że „sprawy związane z działalnością Trybunału Konstytucyjnego, a raczej relacji Trybunału z Sejmem często trafiają” na jego biurko.
Składamy wnioski o wyłączenie „sędziów dublerów”, o weryfikację stanowiska Sejmu w sprawach, które przed TK są rozpatrywane. Ja i wielu polityków naszej koalicji, niejednokrotnie wyrażaliśmy wątpliwości do do sposobu i stylu działania TK pod kierownictwem pani Julii Przyłębskiej
— marszałek Sejmu.
Hołownia nie szczędził przy tym wielu krytycznych słów pod adresem Trybunału Konstytucyjnego sugerując nawet, że obecne problemy sądownictwa konstytucyjnego w Polsce są najpoważniejsze od czasów powstania Trybunału Konstytucyjnego. Przypomnieć tu wypada, że instytucja ta została powołana do życia w 1982 roku, w stanie wojennym.
Uważamy, że to ta ekipa jest w stu procentach winna takiej zapaści sądownictwa konstytucyjnego, jakiej nie oglądaliśmy w Polsce od początku istnienia TK
— powiedział.
To się musi zmienić z poszanowaniem dla naszej wewnętrznej integralności, jako ludzi, którzy szanują prawo. Trybunał Konstytucyjny robi wiele, by go poważnie nie traktować, by traktować go jako instrument politycznej władzy czy wręcz realizacji partyjnych zleceń
— uzupełnił.
Marszałek Hołownia przyznał, że zmiana organizacji Trybunału Konstytucyjnego zajmuje priorytetowe miejsce na liście zadań nowej większości sejmowej.
Zajęcie się kwestią statusu, struktury TK będzie jedną z pierwszych i ważniejszych rzeczy, jakie będziemy mieli do zrobienia w zakresie przywracania w Polsce praworządności i ten moment na pewno nie jest odległy
— podkreślił.
Niezadowolenie Hołowni
Szymon Hołownia w dość frywolny sposób skomentował też opóźnianie, według niego, podjęcia drugiego kroku konstytucyjnego w kontekście sformowania większościowego rządu. Nie podoba mu się także duża aktywność nowych ministrów rządu Mateusza Morawieckiego.
Jest jakieś niezwykłe wręcz wzmożenie państwa tymczasowych ministrów. Oni nalegają gwałtownie na spotkania, wysyłają dokumenty, składają tony ustaw. Naprawdę trzeba mieć jakiś rodzaj szacunku do państwa właśnie. Nie do mnie, ale do państwa, żeby w takiej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy – powtórzę, przez dwa i pół miesiąca trzymali zamknięty Sejm – i wtedy tego nie robili. Tylko teraz, nagle na cztery czy pięć dni przed głosowaniem rzucili się do wypełniania konstytucyjnych obowiązków
— mówił lider Polski 2050.
Marszałek Sejmu dał również wyraz swojej dezaprobacie w kontekście tego, w jaki sposób premier Mateusz Morawiecki „żegna się z władzą”.
To nie wygląda poważnie, to nie powinno tak wyglądać. Mam bardzo poważne wątpliwości co do tego stylu, którym pan premier Morawiecki żegna się z władzą i mam do niego uzasadnioną pretensję jako obywatel, patriota i marszałek Sejmu
— uzasadniał.
Marszałek Hołownia po raz kolejny dał upust swemu żalowi, który spowodowało odsunięcie tzw. drugiego kroku konstytucyjnego w czasie mimo, że wszystko przebiega zgodnie z określonymi prawem zasadami.
Ludzie zdecydowali w sposób jednoznaczny 15 października jak powinna wyglądać większość i kto powinien brać odpowiedzialność za polskie sprawy. Ktoś, kto przez dwa miesiące, jak Alicja w Krainie Czarów, zaciska oczy i krzyczy: potworze, nie ma cię, nie powinien być chyba dzisiaj Prezesem Rady Ministrów. My tu jesteśmy panie premierze, nawet jeżeli uważa nas pan za tego legendarnego, bajkowego potwora
— stwierdził.
My tu jesteśmy – ta większość, która została wyłoniona przez miliony Polek i Polaków października. Może pan opowiadać, że nas nie ma jeszcze przez tydzień i prawo panu na to pozwoli, ale to nic nie zmieni, jeśli chodzi o istotę sprawy
— podkreślił marszałek Hołownia.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673360-holownia-pis-jest-winne-zapasci-sadownictwa-konstytucyjnego