„Rośnie grupa państw zdecydowanie sprzeciwiających się przenoszeniu kompetencji z poziomu narodowego na europejski. W Budapeszcie świadomość niebezpieczeństw płynących ze zmian proponowanych w UE jest bardzo wysoka – powiedział w poniedziałek minister spraw zagranicznych RP Szymon Szynkowski vel Sęk po rozmowie ze swoim węgierskim odpowiednikiem Peterem Szijjarto.
Rozmowa szefów dyplomacji Polski i Węgier
Przeniesienie kilkudziesięciu dziedzin kompetencyjnych z poziomu narodowego na poziom unijny może sprawić, że państwa stracą tak naprawdę narzędzia, aby chronić swoich obywateli w sytuacjach kryzysowych
— dodał polski minister.
Szefowie dyplomacji Polski i Węgier zgodzili się również co do wątpliwości w kwestii obniżenia progu w głosowaniach w Radzie UE z jednomyślności do większości kwalifikowanej.
Jeżeli na przykład budżet wieloletni UE miałby być decydowany za pomocą większości, to znaczy, że można wykluczyć grupę krajów i nie uwzględniać ich interesów podczas negocjacji
— dodał Szynkowski vel Sęk
Poinformował Szijjarto o wynikach konsultacji, jakie przeprowadził w tej sprawie w innych europejskich stolicach, które w ostatnim czasie odwiedził. Rozmowy obejmowały również ewentualne wspólne działania na tym polu w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
Pierwszym pozytywnym efektem prowadzonych rozmów jest m.in. to, że propozycje zmian traktatów unijnych nie będą dyskutowane na Radzie ds. Ogólnych, a prawdopodobnie również na najbliższej Radzie Europejskiej (w połowie grudnia – PAP)
— ocenił minister.
Nie możemy pozwolić, aby zmiany traktatów UE próbowano przeprowadzać dziś w ciszy
— dodał.
„Rosji nie można traktować jako normalnego partnera”
Szef polskiej dyplomacji przekazał jednocześnie, że podczas rozmów z Szijjarto krytycznie odniósł się do jego ostatniego spotkania z ministrem spraw zagranicznych Rosji Sergiejem Ławrowem na marginesie szczytu Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w Skopje.
Spotkanie to uważam za błąd. Rosji nie można traktować jako normalnego partnera, na którym można polegać. Kreml prędzej czy później wykorzysta narzędzia, które posiada, np. te energetyczne, przeciwko krajowi, z którym zawiera umowy
— ocenił Szynkowski vel Sęk. „Uważam, że trzeba szczerze mówić również o tych tematach, które nas dzielą
— dodał.
Jeżeli Węgrzy zgłoszą wątpliwości co do przygotowywanego nowego pakietu sankcji przeciwko Rosji, to Polska – która zawsze popierała jak najbardziej ambitny pakiet sankcyjny – będzie przekonywać Budapeszt do zmiany stanowiska
— powiedział minister. Przyznał jednak, że pakiet sankcyjny nie był przedmiotem poniedziałkowych rozmów; tym zajmują się stałe przedstawicielstwa krajów w Brukseli.
Szefowie dyplomacji rozmawiali za to również o rozszerzeniu Unii Europejskiej, m.in. o Ukrainę.
Przekonywałem węgierskiego ministra, którego rząd jest zdystansowany w tej sprawie, że jest to kwestia strategicznych interesów bezpieczeństwa UE
— stwierdził Szynkowski vel Sęk.
aja/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673254-szef-msz-na-wegrzech-mocny-sprzeciw-wobec-zmian-traktatow