Jakie zagrożenie niesie ze sobą tzw. ustawa wiatrakowa, którą próbuje przepchnąć opozycja? Do sprawy odniósł się na antenie telewizji wPolsce.pl poseł Paweł Sałek.Były doradca głowy państwa zwrócił uwagę m.in. na rolę prezydenta.
Były doradca Prezydenta RP przekonywał, że działania Polski 2050 i Platformy Obywatelskiej mogą doprowadzić do „poważnych kłopotów”.
Wychodzi na to, że ta ustawa, w tej formie, będzie dalej procedowana przez Sejm, w środę na posiedzeniu plenarnym Sejmu ma być pierwsze czytanie. To w konsekwencji może oznaczać, że finalnie pojawi się, przepraszam za wyrażenie, potworek prawny. Dlaczego? Ta ustawa, która jest zaproponowana jako druk poselski, dotyka bardzo istotnych trzech sfer. Dotyka obliga giełdowego, czyli funkcjonowania firm energetycznych, druga sprawa to ustawa o OZE,. Mowa tutaj jest o wiatrakach. Ostatnia kwestia dotyka spraw osłonowych związanych z tym, by mrozić ceny energii. Oprócz tego jest zmiana w kilku ustawach – o rynku mocy, dostępie społeczeństwa do informacji o środowisku, zagospodarowaniu przestrzennym, itd. Cały wielki obszar, który dotyczy tej propozycji powoduje, że takiej ustawy po prostu w ten sposób się nie robi. Z tego będą bardzo poważne kłopoty. (…) Osobiście uważam, to jest moja opinia, że to jest stawianie pana prezydenta Andrzeja Dudy w bardzo trudnej sytuacji. Będzie próba wymuszania na panu prezydencie tego, by podpisywał tę ustawę w związku z działaniami osłonowymi, by ceny energii i ciepła w Polsce nie drożały, przy jednoczesnym wprowadzaniu zmian w sferze giełdowej i OZE, czyli tej dotyczącej między innymi odległości usytuowania turbin wiatrowych od siedlisk ludzkich
– mówił.
Decyzja prezydenta
Pytany o możliwą decyzję prezydenta w tej sprawie, odparł:
Nie jestem już doradcą pana prezydenta, jestem posłem, natomiast na pewno pan prezydent będzie odnosił się, już w taki sposób bardzo precyzyjny do ustawy, która znajdzie się na jego biurku, która przejdzie cała ścieżkę legislacyjną. Uważam, że dzisiaj na poziomie parlamentarnym nie da się przeprowadzić tej ustawy w taki sposób, żeby nie było z tego powodu bardzo poważnych kłopotów w przyszłości. (…) Poza tym ta ustawa jest zaproponowana tylko na pół roku. Dlaczego? (…) Pojawiają się takie głosy, które mówią, że ta ustawa pojawia się tylko na pół roku, po to żeby przyszła ewentualna koalicja, która może rządzić Polską, spokojnie przeprowadziła wybory samorządowe i wybory do europarlamentu, a później już będzie zupełnie inne podejście.
Paweł Sałek mówił też o tym, co w tej ustawie jest najbardziej kontrowersyjne.
Dla mnie największą kontrowersją jest to, że na bazie starej decyzji środowiskowej, w istniejącej farmie wiatrowej, można dobudować kolejne turbiny. (…) W tej ustawie ochrona środowiska, ochrona przyrody, ochrona parków krajobrazowych, rezerwatów, parków narodowych, otulin, powoduje, że w tym momencie te wiatraki można będzie instalować w miejscach, gdzie one nie powinny w ogóle działać. Tak te wielkie hasła opozycji, związane z ochroną środowiska, dzisiaj się mają do takiej brutalnej inwestycji, która wpływa na środowisko
– zapewniał na antenie telewizji wPolsce.pl.
mw/mly/wPolsce.pl
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/673195-salek-ostrzega-z-lex-kloska-beda-bardzo-powazne-problemy