Nie będę tego przeciągał i nie będę tego opóźniał - podkreślił w Dubaju prezydent Andrzej Duda, pytany o powołanie rządu w tzw. drugim kroku konstytucyjnym. Zaznaczył, że wszystko będzie zgodnie z konstytucyjnymi unormowaniami i terminami.
Prezydent: Nie będę przeciągał powołania rządu
Prezydent Andrzej Duda, który bierze udział w konferencji klimatycznej COP28 w Dubaju, pytany był na konferencji prasowej o powołanie rządu w tzw. drugim kroku konstytucyjnym (do którego dojdzie, jeśli rząd Mateusza Morawieckiego nie uzyska wotum zaufania).
Nie będę przeciągał i nie będę tego opóźniał
— zaznaczył prezydent Duda. Podkreślił, że są terminy konstytucyjne.
Jak przypomniał, wręczył tekę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu do formowania nowego rządu od razu po złożeniu przez niego dymisji. Dodał, że mógł to zrobić kilka dni później.
Nie przeciągałem tego. Tak, jak obiecałem, będę robił to spokojnie, zgodnie ze zwyczajem u nas obowiązującym, parlamentarnym, wyborczym i politycznym, zgodnie z zapisami naszej konstytucji, a także zgodnie z pewnymi ustaleniami, które realizujemy w ramach naszych zobowiązań i polityki międzynarodowej
— powiedział Andrzej Duda.
Wszystko - zapewniam - będzie zgodnie z konstytucyjnymi unormowaniami i terminami
— podkreślił prezydent.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Szczątkowy raport komisji ds. badania wpływów Rosji
Prezydent zapytany został również o cząstkowy raport komisji ds. badania wpływów Rosji.
Przypomnijmy, że Sejm odwołał w środę wieczorem w głosowaniu ośmiu członków Państwowej Komisji do spraw badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne Polski w latach 2007-2022: Sławomira Cenckiewicza, Andrzeja Zybertowicza, Przemysława Żurawskiego vel Grajewskiego, Łukasza Cięgoturę, Marka Szymaniaka, Arkadiusza Puławskiego, Andrzeja Kowalskiego i Michała Wojnowskiego.
Tego samego dnia, jeszcze przed odwołaniem członków komisji, zaprezentowała ona raport cząstkowy z trzech miesięcy swych prac. Komisja m.in. zarekomendowała w nim, aby Donaldowi Tuskowi, Jackowi Cichockiemu, Bogdanowi Klichowi, Tomaszowi Siemoniakowi, Bartłomiejowi Sienkiewiczowi nie były powierzane stanowiska publiczne odpowiadające za bezpieczeństwo państwa.
Komisja wyraziła swoje zdanie. Prezentowane były od pewnego czasu różnego rodzaju dowody, pokazujące działalność pana Donalda Tuska, także jako premiera. Obywatele mają prawo oceniać
— odpowiedział prezydent. Duda zwrócił uwagę, że „te różne dokumenty były prezentowane już wcześniej”.
Komisja po to była powołana, aby zająć stanowisko i je zajęła. Obywatele decydują. Mamy demokratyczne zasady i one są realizowane
— wskazywał prezydent. Jego zdaniem pokazują to ostatnie wybory, w których była najwyższa do tej pory frekwencja.
Został wyłoniony zwycięzca wyborów, w tej chwili trwają parlamentarne procedury i konstytucyjne procedury, jeżeli chodzi o formowanie nowego rządu
— powiedział.
Zobaczymy, czy premierowi Mateuszowi Morawieckiemu uda się uzyskać większość parlamentarną na poparcie jego gabinetu, jeżeli nie, będzie tzw. drugi krok konstytucyjny, będzie kandydat na premiera przedstawiony przez posłów. Wszystko zgodnie z konstytucyjnymi regułami
— podkreślił.
Odwołanie członków komisji ds. wpływów rosyjskich
Pytany, jak przyjął odwołanie członków komisji ds. wpływów rosyjskich przez Sejm, prezydent odparł, że „Sejm ma prawo decydować”.
To jest autonomiczna wola Sejmu. Posłowie są przedstawicielami społeczeństwa. Są świeżo wybrani, wyborcy ich świeżo wybrali
— dodał.
Często politycy mówią, że kampania wyborcza zaczyna się dzień po ogłoszeniu wyników wyborów. Oni w tej chwili mają już następną kampanię. Wyborcy znowu ich oceniają i będą ich oceniali w przyszłości, będą się decydować, czy głosować na nich, czy nie
— powiedział prezydent.
31 maja br. weszła w życie - powstała z inicjatywy PiS - ustawa o powołaniu komisji ds. badania wpływów rosyjskich na bezpieczeństwo wewnętrzne RP w latach 2007–2022, którą prezydent podpisał kilka dni wcześniej, zapowiadając jednocześnie skierowanie jej do Trybunału Konstytucyjnego. 2 czerwca Andrzej Duda złożył w Sejmie projekt nowelizacji tej ustawy. Uchwalono ją 16 czerwca, a 28 czerwca posłowie odrzucili sprzeciw Senatu do tej noweli. Prezydent podpisał nowelizację 31 lipca. W sierpniu weszła ona w życie.
ZOBACZ TEŻ:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/672911-prezydent-nie-bede-przeciagal-i-opoznial-powolania-rzadu