Grupa posłów KO i Polski 2050 wniosła do Sejmu projekt o mrożeniu cen energii, który dokonuje poważnych zmian w ustawie wiatrakowej! „Ma on m.in. umożliwić wywłaszczanie osób prywatnych na rzecz inwestorów planujących budowę elektrowni wiatrowych i innych inwestycji OZE” - odnotowuje publicysta „DGP” Andrzej Krajewski.
Co wiemy o założeniach nowego projektu? Koalicja Tuska planuje swoistą rewolucję.
Zmniejsza wymagane odległości do zabudowy mieszkaniowej (wiatraki od 300 m w przypadku zabudowy wielorodzinnej i od 400 m w przypadku zabudowy jednorodzinnej), a także od parków narodowych i rezerwatów przyrody
— wypunktował dziennikarz.
Głos zabrali już politycy PiS.
Brawo, @KosiniakKamysz. Pana koledzy z Trzeciej Drogi wnieśli do Sejmu projekt ustawy, zakładający wywłaszczania ludzi pod farmy wiatrowe. Projekt zawiera także zgodę na budowę wiatraków ledwie 300-400 metrów od domów. Mieszkańcy wsi będą za to z pewnością bardzo wdzięczni PSL.
— napisała europoseł Beata Szydło.
Wywłaszczenia pod publiczną infrastrukturę transportową w ramach CPK były podobno „nieludzkie” i należało je zatrzymać (inna sprawa, że dotąd nikt pod CPK nie został wywłaszczony). No to trzymajcie się. Posłowie PO i Polski 2050 właśnie złożyli w Sejmie projekt, który do rekompensat za energię dokleja wrzutkę lobbystyczną dającą możliwość przymusowego wywłaszczania pod budowę… wiatraków
— napisał Marcin Horała, poseł PiS, pełnomocnik rządu ds. CPK.
Zaraz wprowadzą wywłaszczenia pod paczkomaty, stacje benzynowe (byle nie Orlenu), sklepy z bielizną i salony masażu - która tam branża lepiej dotrze i im posmaruje
— dodał.
My tu gadu-gadu, a KO i Polska2050 za plecami PSL złożyli do Marszałka Sejmu projekt nowelizujący tzw. ustawę wiatrakową. Prawdopodobnie: - zmniejszenie odległości instalacji od zabudowań; - możliwość wywłaszczenia osób prywatnych na rzecz inwestorów planujących budowę elektrowni wiatrowych
— napisał poseł Jan Mosiński.
Swego czasu powiedziałam ze gdyby kiedyś totalna opozycja doszła do władzy to jedną z pierwszych ustaw jaką zmienią będzie ustawa wiatrakowa i odległość od zabudowań jaką będą chcieli przepchnąć to będzie nie 500 m ale 300m i wiecie, że ten koszmar najprawdopodobniej się spełni..
— skomentowała posłanka Anna Kwiecień.
Możliwość wywłaszczania osób prywatnych na rzecz inwestorów planujących budowę elektrowni wiatrowych i innych inwestycji OZE. Wydłużenie wejścia w życie reformy planowania przestrzennego o 2 lata („wolna amerykanka” dla samorządów do końca 2027r.). Taką wrzutkę w nocy uczynili posłowie KO i Polski2050. Szykuję się masowy rabunek ziemi polskich obywateli pod niemieckie inwestycje eko-ideologiczne!
— zaalarmował działacz FM PiS Oskar Szafarowicz.
olnk/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/672717-ko-i-pl2050-chca-zmian-ws-wiatrakow-wywlaszczanie