„Zastąpienie członków, którzy zostali wybrani świadczy raczej o tym, że nowa większość sejmowa boi się kompetencji tych członków komisji, którzy w sposób prawidłowy zostali do niej powołani” - powiedział w rozmowie z portalem wPolityce.pl Marek Ast, poseł Prawa i Sprawiedliwości.
Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty i Krzysztof Gawkowski z Nowej Lewicy potwierdzili, że nowa większość parlamentarna nie zamierza likwidować komisji ds. badania rosyjskich wpływów w Polsce. Mają się oni ograniczyć do wymiany jej składu osobowego i audytu finansowego. Do sprawy odniósł się poseł Prawa i Sprawiedliwości Marek Ast.
W momencie, gdy ta komisja była wyłaniana, politycy opozycji mieli szanse zgłoszenia swoich kandydatów. Wówczas takich zgłoszeń nie było, a zastąpienie członków, którzy zostali wybrani świadczy raczej o tym, że nowa większość sejmowa boi się kompetencji tych członków komisji, którzy w sposób prawidłowy zostali do niej powołani. Dziwne to obyczaje, ale jeśli z prawnego punktu widzenia jest to możliwe, to jest to wilcze prawo opozycji, by kształtowała skład osobowy tej ważnej instytucji państwowej
— powiedział.
PiS bez obaw
Na pewno komisja ds. badania wpływów rosyjskich w Polsce, z uwagi na bezpieczeństwo państwa powinna działać. Prawo i Sprawiedliwość nie ma się czego obawiać, jeżeli chodzi o ustalenia tej komisji
— dodał Ast.
Polityk wyraził nadzieję, że wszelkie kwestie, jakie miały być przedmiotem badań komisji, nie zostaną zbagatelizowane i niezależnie od tego, jaki kształt osobowy ona przybierze, zrealizuje swoje pierwotne cele.
Chodzi też o to, żeby wyłonić skład, który będzie pracował w tym zakresie czasowym, którym objęte było działanie komisji - czyli od roku 2007 - i mam nadzieję, że jeśli nawet nastąpią zmiany w składzie osobowym, to komisja w nowym składzie będzie pracowała rzetelnie i wyjaśni wszelkie wątpliwości, które były podnoszone – czy to umów gazowych z Rosją, czy resetu we wzajemnych stosunkach z kremlem. O tym w głównej mierze mówiliśmy i mamy nadzieję, że taki będzie obszar zainteresowania komisji
— podkreślił.
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/672659-ast-dziwne-to-obyczaje-ale-jest-to-wilcze-prawo-opozycji