Ryszard Petru na antenie TOK FM rysował katastroficzny obraz ekonomiczny Polski. Stwierdził też, że jest „wysoce prawdopodobne”, iż koalicja Donalda Tuska doprowadzi do postawienia prezesa NBP prof. Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.
Problem jest taki – dziura Morawieckiego jest przeolbrzymia. Zostawiają nas z olbrzymim deficytem, rosnącym długiem, zerowym wzrostem i wysoką inflacją. To jest stan wyjścia
— stwierdził Ryszard Petru, poseł Trzeciej Drogi. Czy to wstęp do narracji koalicji Donalda Tuska o tym, że rzekomo nie ma pieniędzy na spełnienie swoich obietnic wyborczych?
Petru uderzał też w prezesa NBP.
On jest nieprzewidywalny, bo on kieruje się polityką, nie ekonomią, w związku z tym nie wiem, jakie będą jego decyzje. Akurat jeśli zacznie walczyć z inflacją, to całe szczęście, że wygraliśmy wybory, bo zaczął się zachowywać racjonalnie. Ważne, aby inflacji zbić
— mówił.
„Musimy mieć pełną zgodę koalicjantów”
Czy nowa większość sejmowa postawi prezesa NBP przed Trybunałem Stanu?
To jest bardzo poważna sprawa i ja bym tego nie bagatelizował. Jest to wysoce prawdopodobne, natomiast musimy to zrobić w takiej formule, w której te zarzuty są bardzo mocne i jednoznaczne – ja uważam, że takie są. Punkt drugi – musimy mieć pełną zgodę koalicjantów
— zaznaczył.
tkwl/TOK FM
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/672317-petru-straszy-prezesa-nbp-postawieniem-przed-ts