Wszyscy wiedzą, że szanse premiera Mateusza Morawieckiego na stworzenie rządu są niewielkie, ale rozumiem tę ideę - taka akcja może przynieść profity w przyszłości; to zakotwiczenie pewnych spraw na przyszłość i pokazanie alternatywy - powiedział szef Gabinetu Prezydenta Marcin Mastalerek w wp.pl.
W poniedziałek w programie „Tłit” serwisu Wirtualna Polska Mastalerek został zapytany o zaplanowane na popołudnie w Pałacu Prezydenckim zaprzysiężenie rządu Mateusza Morawieckiego i wypowiedzi wskazujące, że nowy rząd ma mieć bardziej „ekspercki” charakter od poprzedniego.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Dziś oficjalne pisma
Pytany, czy zna już skład nowego rządu, Mastalerek poinformował, że rano do Kancelarii Prezydenta wpłyną oficjalne pisma ws. poszczególnych ministrów.
Będziemy to w Kancelarii wiedzieli, ale mogę zapewnić, że nic nie wycieknie - dlatego, że to rząd premiera Morawieckiego, on go będzie dzisiaj o 16:30 przedstawiał
— podkreślił.
Mastalerek został również zapytany o opublikowany dziś rano wywiad prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dla PAP, w którym Kaczyński stwierdził, że ekspercki rząd to jego pomysł.
Ten wywiad to wzmocnienie dla premiera Morawieckiego, to wsparcie od prezesa Kaczyńskiego dla premiera i pokazanie, że tutaj zarówno prezes Kaczyński, jak i premier Morawieckie działają razem, w jednym kierunku - prezes ma pewną ideę, pomysł, premier ją realizuje
— ocenił.
Jak dodał, „rozumie ideę” stworzenia rządu eksperckiego.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jarosław Kaczyński: Kształt rządu ekspercko-politycznego, który przedstawi premier Mateusz Morawiecki, to mój pomysł
Powiedział to dość precyzyjnie prezes Kaczyński. (…) Nie wszystkie akcje polityczne, które się podejmuje, dają efekty i teraz, dziś. Tak patrzę na tę walkę, która oczywiście ma niewielkie szanse (…) Dziś to przede wszystkim pokazanie osiągnięć ostatnich ośmiu lat, ale też zakotwiczenie pewnych spraw na przyszłość i pokazanie alternatywy, także żeby można się było podczas czterech lat odwoływać do tej alternatywy, jaka została pokazana
— ocenił Mastalerek.
Myślę, że do końca premier będzie walczył, ale wszyscy wiedzą, że te szanse nie są duże - jak rozumiem, prezes Kaczyński ocenia je na 10 proc., ale zawsze trzeba podjąć walkę. Ja dobrze oceniam to, że premier Morawiecki podjął walkę i będzie się starał do końca. Trzeba realnie oceniać, że jego szanse nie są duże, ale ta akcja politycznie może przynieś skutki i profity w przyszłości. Raczej źle oceniałbym kogoś, kto porzuciłby te misję i nie zabiegał o to, żeby móc walczyć w Sejmie i móc przekonywać parlamentarzystów
— mówił, dodając, że Morawiecki i Kaczyński „pokazują stuprocentową determinację”.
Trzeci krok?
Mastalerek został też zapytany o wypowiedź Kaczyńskiego z wywiadu dla PAP o tym, że w przypadku porażki nowego rządu Morawieckiego „podobna propozycja rządu ekspercko-politycznego może być powtórzona w tzw. trzecim kroku konstytucyjnym, na przykład z premierem wywodzącym się z PSL” i budowanie narracji, że premierem mógłby zostać lider ludowców Władysław Kosiniak Kamysz.
W odpowiedzi szef Gabinetu Prezydenta powiedział, że „to z kręgów Polskiego Stronnictwa Ludowego wyszły propozycje, by prezydent rozważył w pierwszym kroku tekę premiera dla Władysława Kosiniaka-Kamysza. To były konfidencjonalne rozmowy, ale z kilku źródeł, na samym początku, z PSL” - powiedział.
Proszę zauważyć - nigdy minister Kosiniak-Kamysz temu nie zaprzeczał. (…) Mało tego, mówił w rozmowach, że była taka ewentualność - tylko ona została źle zrozumiana, jako próba odwrócenia koalicji; natomiast to była również możliwość dla ministra Kosiniaka-Kamysza budowania koalicji z PO, ale na czele z Kosiniakiem-Kamyszem
— stwierdził.
W poniedziałek o godz. 16.30 w Sali Kolumnowej Pałacu Prezydenckiego prezydent Andrzej Duda dokona zaprzysiężenia rządu Mateusza Morawieckiego. Premier Mateusz Morawiecki w piątkowej rozmowie z portalem Salon24.pl zapowiedział, że nowy rząd będzie „znacząco mniejszy, będzie w nim duża liczba kobiet”. „Będzie to rząd polityczno-ekspercki” - dodał.
13 listopada, w dniu pierwszego posiedzenia Sejmu nowej kadencji, prezydent przyjął dymisję Rady Ministrów, a następnie desygnował Mateusza Morawieckiego na premiera. W ciągu 14 dni prezydent powołuje Prezesa Rady Ministrów i pozostałych członków rządu i odbiera od nich przysięgę - termin na to upływa w poniedziałek, 27 listopada. Następnie premier w ciągu 14 dni przedstawia Sejmowi tzw. exposé z wnioskiem o udzielenie jej wotum zaufania.
Konstytucja stanowi, że jeśli w pierwszym kroku nie uda się wyłonić rządu, inicjatywę w tworzeniu rządu przejmuje Sejm; kandydata na premiera może zgłosić grupa co najmniej 46 posłów. Sejm wybiera premiera większością bezwzględną w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów.
W wyborach do Sejmu, które odbyły się 15 października, PiS zdobyło 194 mandaty, co nie daje większości co najmniej 231 posłów. KO zdobyła 157 mandatów, Trzecia Droga - 65, Nowa Lewica - 26, a Konfederacja - 18.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/672287-mastalerekz-kregow-psl-wyszla-propozycja-teki-dla-kosiniaka