Europejski Trybunał Praw Człowieka nie posiada kompetencji do samodzielnego kreowania norm dot. procedury nominacyjnej sędziów sądów krajowych - to stanowisko KRS ws. orzeczenia ETPC ws. skargi Wałęsy. ETPC uznał że sposób powoływania sędziów SN w Polsce jest problemem systemowym, wynikającym ze sposobu, w jaki została ustanowiona KRS.
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa Dagmara Pawełczyk-Woicka przestawiła stanowisko KRS w przedmiocie rozstrzygnięcia Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce.
Skarga Wałęsy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczyła sporu ze współpracownikiem byłego prezydenta - Krzysztofem Wyszkowskim. W 2005 r. historyczny przywódca „Solidarności” wytoczył mu proces o ochronę dóbr osobistych w związku ze stwierdzeniami Wyszkowskiego, że Wałęsa współpracował z SB komunistycznego reżimu w Polsce i figurował w aktach jako „Bolek”.
Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu, rozpatrzywszy skargę Lecha Wałęsy, uznał w czwartek, że obecny sposób powoływania sędziów Sądu Najwyższego w Polsce jest problemem systemowym, wynikającym z tego, w jaki sposób została ustanowiona Krajowa Rada Sądownictwa. Polska została zobowiązana do działań legislacyjnych, które pozwolą przywrócić niezależny i niezawisły sąd ustanowiony ustawą
— podano w komunikacie prasowym ETPC.
Komentarz KRS
Do sprawy odniosła się Krajowa Rada Sądownictwa. Powołując się na jeden z wyroków Trybunału Konstytucyjnego, że „Europejski Trybunał Praw Człowieka nie posiada kompetencji do samodzielnego kreowania norm dotyczących procedury nominacyjnej sędziów sądów krajowych”. Wskazano, że zgodnie z Konstytucją, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego są ostateczne i mają powszechną moc obowiązującą.
Orzeczenie wydane w sprawie Wałęsa przeciwko Polsce budzi zasadnicze wątpliwości także z powodu niedochowania przez Europejski Trybunał Praw Człowieka konwencyjnych standardów procesowych. W składzie orzekającym nie brał udziału sędzia wybrany z ramienia Rzeczpospolitej Polskiej jako państwa, przeciwko któremu kierowana jest skarga, czym naruszono art. 26 ust. 4 Europejskiej Konwencji o Ochronie Praw Człowieka i Podstawowych Wolności, stanowiący, że w składzie Izby i Wielkiej Izby zasiada z urzędu sędzia wybrany z ramienia zainteresowanej Wysokiej Układającej się Strony, a w przypadku braku takiego sędziego, albo gdy sędzia taki nie jest w stanie zasiadać, funkcję sędziego pełni inna osoba wybrana przez Prezesa Trybunału z listy uprzednio przedłożonej przez tę Stronę
— podał KRS.
W stanowisku, zwrócono uwagę, że „sędziowie z listy przedłożonej przez Rzeczpospolitą Polską zostali pominięci z naruszeniem art. 26 ust. 4 Konwencji, a w ich miejsce powołano sędziego wskazanego przez Grecję – bez jakiegokolwiek wyjaśnienia w uzasadnieniu orzeczenia przyczyn niewyznaczenia sędziów ad hoc z listy przedłożonej przez Rzeczpospolitą Polską”.
Przytoczono sprawy prowadzone przeciwko Węgrom, w których w miejsce sędziego węgierskiego, do składu orzekającego wyznaczony został sędzia ze Szwajcarii – jednak, jak podano, „był on umieszczony na liście przedłożonej przez Węgry, zatem Trybunał respektował w tych sprawach konwencyjną zasadę udziału w rozpoznaniu sprawy sędziego wskazanego przez państwo zainteresowane”.
W sprawie Wałęsa przeciwko Polsce standard ten uległ zakwestionowaniu
— oceniono.
Krajowa Rada Sądownictwa oświadcza, że wszelkie działania organów państwa na podstawie norm uznanych za niekonstytucyjne stanowić będą naruszenie art. 7 Konstytucji
— poinformowano.
Spór z Wyszkowskim
Skarga Wałęsy do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka dotyczyła sporu ze współpracownikiem byłego prezydenta - Krzysztofem Wyszkowskim. W 2005 r. historyczny przywódca „Solidarności” wytoczył mu proces o ochronę dóbr osobistych w związku ze stwierdzeniami Wyszkowskiego, że Wałęsa współpracował z SB komunistycznego reżimu w Polsce i figurował w aktach jako „Bolek”.
Spór sądowy zakończył się w 2011 r. Sąd Najwyższy odrzucił wówczas kasację, a wcześniej Sąd Apelacyjny uznał powództwo Wałęsy w całości i nakazał Wyszkowskiemu przeprosiny.
W 2021 r. wyrok został uchylony przez Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Było to możliwe dzięki skardze nadzwyczajnej prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry, która została wprowadzona w ramach reformy wymiaru sprawiedliwości w 2017 r.
W styczniu 2020 r. Ziobro złożył zażalenie od prawomocnego wyroku w sprawie Wałęsy w celu „zapewnienia przestrzeganie zasady demokratycznego państwa prawnego i uzasadnionego zasadami sprawiedliwości społecznej”.
ETPC uznał, że w związku z problemami systemowymi wokół Sądu Najwyższego dochodzi do naruszeń fundamentalnych zasad praworządności, trójpodziału władzy i niezależności sądownictwa w Polsce.
ETPC stwierdził, że Zbigniew Ziobro nadużył procedury prawnej poprzez wniesienie skargi nadzwyczajnej „w celu realizacji własnych politycznych celów i odwetu politycznego”.
edy/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671993-walesa-ws-polska-krs-etpc-nie-ma-kompetencji-w-sprawie