Kolejny dzień posiedzenia Krajowej Rady Sądownictwa przyniósł ponowną kompromitację poseł Kamili Gasiuk-Pihowicz, która już nawet nie ukrywa, że chce całkowicie zablokować prace Rady. Dziś wykorzystała fakt wygranego przez Lecha Wałęsę procesu przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka. Dla parlamentarzystki KO to rzekomo wystarczający argument dla zablokowania prac Rady. Krzyki Gasiuk-Pihowicz skończyły się wyłączeniem jej mikrofonu przez Przewodniczącą KRS. Sędziowie udzielili jej też lekcji z zakresu prawa konstytucyjnego. Ekipa Tuska w KRS przegrała dziś wszystkie głosowania.
Awantura rozpoczęła się już kilkadziesiąt minut po rozpoczęciu posiedzenia KRS. Poszło o kandydaturę sędziego Stanisława Zduna na stanowisko wiceprzewodniczącego KRS (ostatecznie został nim decyzją Rady). Co ciekawe, poseł Tomasz Zimoch z KO odrzucił możliwość kandydowania na to samo stanowisko, zasłaniając się rzekomo niekonstytucyjnym kształtem Rady.
Nie przyjmuję tej propozycji z kilku względów. Podstawowy powód jest taki, że wybór 15 sędziów do KRS nastąpił z pogwałceniem konstytucji, co stwierdziły orzeczenia sądów międzynarodowych oraz sądów w Polsce. Wybór posłów i senatorów jest zgodny z konstytucją, ale w tej formie, jaką ma dziś KRS, to żaden poseł w prezydium nie powinien zasiadać i nie powinien być wiceprzewodniczącym
– stwierdził poseł Zimoch.
Gasiuk-Pihowicz atakuje
Do dyskusji włączyła się poseł Gasiuk-Pihowicz, która wykorzystała sytuację do kolejnego ataku na legalnych członków KRS. Wykorzystała w tym celu kuriozalny wyrok ETPCZ w sprawie Wałęsa kontra Polska.
Wzywam was, abyście państwo nie podejmowali żadnych działań dotyczących funkcjonowania Rady, zwłaszcza jeśli chodzi o wybór wiceprzewodniczącego, członka prezydium, człowieka, który został nielegalnie wybrany na stanowisko członka KRS, wbrew polskiej konstytucji, nie przez środowisko sędziowskie, ale przez pisowską większość. Będzie to kolejne naruszenie i udowodnienie tego, że to ciało nie może funkcjonować zgodnie z literą prawa. Mamy informację, że zapadł kolejny wyrok w ETPCz, dotyczący funkcjonowania Rady w takim kształcie. To wyrok w sprawie Wałęsa kontra Polska. To wyrok dotyczący problemu dostępu obywatela do sądu. Wskazano też na kwestie funkcjonalne. KRS nie jest w stanie stabilne działać jako ciało niezależne, a co za tym idzie…(…)
– przemawiała podniesionym głosem poseł Gasiuk-Pihowicz.
Odbieram pani głos. Proszę nie mówić podniesionym głosem
– spokojnie stwierdziła sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, Przewodnicząca KRS i przypomniała poseł KO, że takiego punktu nie było w porządku.
Lekcja dla poseł PO
Do sprawy odniosła się sędzia Anna Dalkowska, wybitny prawnik i praktyk, która przypomniała najważniejsze fakty dotyczące KRS i udzieliła Gasiuk-Pihowicz lekcji dotyczącej kwestii konstytucyjnych.
Wysoka Rado, chciałabym powiedzieć, że nawet gdy kłamstwo zostanie powtórzone tysiąc razy, nawet 10 tysięcy razy, to nie stanie się ono prawdą. Nie zakrzyczy się rzeczywistości. Po drugie, pragnę prosić o odnotowanie protokole sprostowania, zastrzeżenia mojej wypowiedzi dotyczącej zarzutów pani posłanki, pani magistry Kamili Gasiuk-Pihowicz, dotyczących zarzutów wobec sędziów powołanych przez prezydenta. Art. 187 konstytucji w ust. 3 i 4, określa jak wygląda powołanie 15 sędziów powołanych na ten urząd do KRS. Ten sposób powołania sędziów określa ustawa. Ustawa określiła ten sposób wyboru. Zgodnie z nią wszyscy sędziowie zostali powołani zgodnie z przepisami. Zgodność z konstytucją potwierdził Trybunał Konstytucyjny (…), a jego wyroki są ostateczne. W żadnym orzeczeniu, żaden trybunał, ani TSUE, ani ETPCZ nie przesądził tego systemowo (…)
– podkreśliła sędzia Dalkowska.
WB
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671867-tylko-u-nas-kolejna-awantura-gasiuk-pihowicz-w-krs