„Bardzo chętnie, zgłosiłem swoją kandydaturę. Chciałbym być w komisji ds. wyborów kopertowych, bo jest tam mnóstwo fałszu i przekłamania” - powiedział na antenie RMF FM minister edukacji i nauki prof. Przemysław Czarnek, odnosząc się do zapowiedzi utworzenia w Sejmie trzech 11-osobowych komisji śledczych.
Sejmowe komisje śledcze
Przypomnijmy, że biuro prasowe Koalicji Obywatelskiej, klub KO złożył Sejmie projekty uchwał dot. powołania komisji śledczych ws. tzw. afery wizowej, Pegasusa i tzw. wyborów kopertowych.
Prof. Przemysław Czarnek, zapytany o to, czy chciałby w którejś z nich zasiadac, powiedział, że „bardzo chętnie”.
Chciałbym być w komisji ds. wyborów kopertowych, bo jest tam mnóstwo fałszu i przekłamania. Wybory kopertowe nie odbyły się dlatego, że zablokowali je samorządowcy z wielkich miast. Sam mówił to Rafał Trzaskowski. Będę wykazywał dramatyczne okoliczności 10 maja 2020 roku, kiedy zarządzone przed pandemią koronawirusa wybory prezydenckie się nie odbyły
— powiedział minister.
Jako odpowiedzialna władza w Polsce, która ma obowiązek przeprowadzić wybory prezydenckie, robiliśmy wszystko, żeby je przeprowadzić. Bardzo chętnie będę przesłuchiwał samorządowców z wielkich miast na okoliczność wyborów kopertowych
— dodał prof. Czarnek. Minister wyraził również obawę, że opozycja będzie wskazywać, kogo PiS ma wybrać do komisji śledczych. Dodał, że skoro PiS jest największym ugrupowaniem w Sejmie, to w przypadku 11-osobowych komisji 5 miejsc powinno być przeznaczone dla posłów PiS.
Jednocześnie minister zapewnił, że kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na wicemarszałka Sejmu jest Elżbieta Witek.
50 miesięcy była marszałkiem Sejmu, znakomitym, zresztą w bardzo trudnych czasach […]. My mamy prawo wskazywać naszego kandydata, a metody takie, że „niech pan weźmie swojego przedstawiciela prezydium, ale ja panu powiem, kto ma nim być”, to są radzieckie metody, a nie demokratyczne
— powiedział Przemysław Czarnek w RMF FM.
CZYTAJ TAKŻE:
Nowy rząd Mateusza Morawieckiego
Minister zapytany został także o to, czy dostał propozycję, żeby zasiąść w nowym rządzie premiera Mateusza Morawieckiego. Prof. Czarnek przyznał, że nie.
Nie i nie wiem, czy taką propozycję dostał ktoś inny. Premier pewnie rząd kompletuje. Dzisiaj mamy spotkanie w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, więc pewnie się więcej dowiemy na ten temat
— stwierdził Czarnek.
Z tego co słyszałem w mediach, bo bezpośredniej wiedzy nie mam, ten rząd może zostać przedstawiony jutro. To pan premier Morawiecki dostał misję tworzenia rządu, a nie ministrowie premiera Morawieckiego
— dodał minister edukacji i nauki.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
Refundacja in vitro
Rozmowa dotyczyła też obywatelskiego projektu ustawy o finansowaniu in vitro z budżetu państwa. Zgodnie z projektem nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych, minister zdrowia miałby opracować, wdrożyć, zrealizować i sfinansować program polityki zdrowotnej leczenia niepłodności obejmujący procedury medyczne wspomaganej prokreacji, w tym zapłodnienie pozaustrojowe. Wnioskodawcy podnoszą, że z uwagi na dość wysokie koszty procedury in vitro, jej dostępność jest obecnie ograniczona.
Prof. Czarnek pytany o to, czy zagłosuje za refundacją metody in vitro zapowiedział, że będzie przeciwko.
W naszym klubie jest mniej więcej po połowie zwolenników i przeciwników. Ja zdania nie zmieniłem. Nie ma dla mnie znaczenia kto, jak się począł, natomiast sama metoda budzi wątpliwości etyczne, dlatego ja będę przeciwko fundowaniu jej z budżetu państwa
— wyjaśnił.
Minister został zapytany również o to, czy wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji był błędem, przez który PiS przegrało wybory. Stwierdził, że nie, a wyrok jest „znakomity”.
Błędem było to, że nie zrobiliśmy otoczki tego wyroku, nie przygotowaliśmy gruntu pod ten wyrok i nie zrobiliśmy pewnym następstw i przepisów, które powinny następować po tym wyroku. Po to, żeby wyjaśnić wszystkie wątpliwości, na których później bazowały te panie, które strajkowały na ulicach
— wskazał.
Protestujący bazowali na fałszu, mówiąc, że jest całkowity zakaz aborcji w Polsce
— dodał minister edukacji.
Jawność majątków małżonków polityków
Dopytywany o projekt dotyczący jawności majątków małżonków polityków, prof. Czarnek powiedział, że będzie popierał te zapisy.
Tak jest, poprę projekt o ujawnianiu majątków małżonków polityków. Oczywiście, że ujawnię majątek żony. […] Będę głosował za tym, żeby i moja żona miała ujawniony majątek i żona pana premiera Mateusza Morawieckiego i żona pana premiera, dziś jeszcze posła, ale byłego premiera Donalda Tuska, wszyscy
— powiedział Przemysław Czarnek w RMF FM.
CZYTAJ TEŻ:
wkt/PAP/RMF FM
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671840-czarnek-chcialbym-byc-w-komisji-ds-wyborow-kopertowych