Co za tłumaczenia! Kosiniak-Kamysz komentuje decyzję ws. projektu PiS: Komisja ds. UE jest jak najlepszym miejscem

Komisja sejmowa, komisja do spraw Unii Europejskiej jest jak najlepszym miejscem do procedowania tej uchwały - powiedział we wtorek w Sejmie szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do projektu uchwały złożonego przez klub PiS dotyczącego „zatrzymania zmian traktatów UE”.

W poniedziałek do Sejmu wpłynął projekt uchwały, zgłoszony przez klub PiS, dotyczący „zatrzymania niebezpiecznych dla Rzeczypospolitej Polskiej zmian Traktatu o Unii Europejskiej oraz Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej”. We wtorek został mu nadany numer druku i projekt został skierowany do I czytania w Komisji do Spraw Unii Europejskiej.

Szef Polskiego Stronnictwa Ludowego został zapytany w Sejmie przez dziennikarkę TVN24, czy uchwała to „gra na zwłokę, czy jednak faktycznie, to, czym zajmie się Parlament Europejski, jest ważne”.

Ta uchwała została zgłoszona i jest procedowana przez organy Sejmu. Komisja sejmowa, komisja ds. Unii Europejskiej jest jak najlepszym miejscem do procedowania tej uchwały

— odpowiedział Kosiniak-Kamysz. Czyli - jak zaznaczył - nic nie jest wstrzymywane, nic nie jest zamrażane.

Chciałbym, żeby nasze uchwały przez ostatnie osiem lat były tak procedowane, jak uchwała dziś zgłoszona

— dodał.

Kwestia, która będzie rozstrzygana - jak dodał szef PSL - ona nie zależy od Parlamentu Europejskiego.

To Rada Europejska, to - w niektórych krajach nawet referenda się muszą odbyć - żeby doszło do zmiany traktatów, więc dwanaście państw chyba na ten moment się sprzeciwia jakimkolwiek zmianom w traktatach, to jest bardziej dyskusja panelowa, akademicka, niż jakakolwiek zmiana, która jest proponowana

— podkreślił Kosiniak-Kamysz.

Marszałek Sejmu mówił we wtorek, że do Sejmu wniesiono m.in. „projekt uchwały wzywającej rząd do de facto zablokowania prac nad zmianami traktatów UE”.

Ten projekt jest bardzo poważnym projektem, bo chce nakładać zobowiązania uchwałą na polski rząd i polskich europosłów

— stwierdził Hołownia.

Skierowanie projektu do komisji

Jak zapowiedział, projekt zostanie skierowany do sejmowej Komisji do Spraw Unii Europejskiej.

Mam nadzieję, że komisja zajmie się nim, zamówi wszystkie potrzebne ekspertyzy, aby można było ocenić, co z nim robić dalej

— wskazał.

CZYTAJ RÓWNIEŻ. Marzena Nykiel: Cyrk zamiast powagi! Hołownia nie znalazł miejsca na najważniejszą dziś dla Polski uchwałę. Nowy Sejm ucieka przed suwerennością?

mly/PAP