„Za kilka godzin w Parlamencie Europejskim debata o zmianie Traktatów Europejskich. Co te drastyczne, pośpiesznie przepychane zmiany oznaczają dla każdego z Polaków i innych mieszkańców Unii? Wyjaśniam” - napisała na portalu X Beata Szydło, europarlamentarzystka PiS.
Główne proponowane zmiany to eliminacja zasady jednomyślności w głosowaniach w Radzie UE w 65 obszarach i transfer kompetencji z poziomu państw członkowskich na poziom UE m.in. poprzez utworzenie dwóch nowych kompetencji wyłącznych UE - w zakresie ochrony środowiska oraz bioróżnorodności (art.3 TFUE) oraz znaczne rozszerzenie kompetencji współdzielonych (art.4), które obejmowałyby siedem nowych obszarów: politykę zagraniczną i bezpieczeństwa, ochronę granic, zdrowie publiczne, obronę cywilną, przemysł i edukację.
Ograniczenie kompetencji państw członkowskich będzie wpływało na to, że decyzje dzisiaj podejmowane na temat państw członkowskich, dotyczące np. podatków, czy edukacji, będą podejmowane w Brukseli
— przestrzegła Beata Szydło.
Bez prawa weta
Ma być zlikwidowane prawo weta. Dzisiaj, kiedy zapadają decyzje niekorzystne dla Polski, czy jakiegokolwiek innego państwa członkowskiego, to państwo ma prawo się temu sprzeciwić. Po zmianie traktatów już takiej możliwości nie będzie. Warto śledzić i wiedzieć, jakie zmiany będą wprowadzone. Warto decydować
— dodała.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671568-szydlo-przestrzega-decyzje-beda-podejmowane-w-brukseli