„Uważam (…) za groźne i błędne prawniczo pomysły, by usunąć PAD ze stanowiska w drodze ogólnokrajowego referendum w sprawie skrócenia jego kadencji” - napisał na platformie X prof. Marcin Matczak, odnosząc się do propozycji konstytucjonalisty, prof. Marka Chmaja, dotyczącej odwołania z urzędu prezydenta Andrzeja Dudy w drodze referendum.
Propozycja Chmaja
Opozycja po tym, jak stanęła przed szansą przejęcia władzy w Polsce, zamiast zadowolenia z wyniku wyborów i przedstawiania Polakom pozytywnego programu, woli dyszeć żądzą zemsty, a poszczególni jej przedstawiciele rozpędzają się do tego stopnia, że tworzą coraz bardziej radykalne koncepcje dotyczące np. usunięcia prezydenta Andrzeja Dudy z urzędu.
O ile tak kuriozalne pomysły, jak odwołanie głowy państwa w drodze referendum, można wybaczyć byłemu prezydentowi Lechowi Wałęsie, który - jak powszechnie wiadomo - nie legitymuje się wyższym wykształceniem prawniczym, o tyle w ustach takich ekspertów jak prof. Marek Chmaj brzmią co najmniej niepokojąco.
CZYTAJ TAKŻE: Odlot! Prof. Chmaj opowiada o możliwości odwołania prezydenta w drodze referendum. Wcześniej pisał o tym Wałęsa. Burza w sieci
„Groźne i błędne prawniczo pomysły”
Na absurdy koncepcji przedstawionej przez Chmaja w programie „Super Expressu” „Dudek o polityce” uwagę zwracają nie tylko prawnicy, którzy związali się politycznie ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości (np. Krzysztof Szczucki, który odniósł się do tej wypowiedzi w rozmowie z wPolityce.pl), z którego wywodzi się przecież prezydent Andrzej Duda. Także zdecydowanie bliższy raczej opozycji prof. Marcin Matczak postanowił ostudzić zapał żądnych zemsty polityków, prawników i wyborców.
Na początku wpisu zamieszczonego na platformie X Matczak zaznaczył, że nie jest zwolennikiem prezydenta Andrzeja Dudy, który w jego opinii jest „współsprawcą w próbie konstytucyjnego zamachu stanu” (w ten sposób prawnik określił zmiany personalne w TK i SN).
Uważam jednak za groźne i błędne prawniczo pomysły, by usunąć PAD ze stanowiska w drodze ogólnokrajowego referendum w sprawie skrócenia jego kadencji
— napisał Marcin Matczak.
Procedury w prawie mają swoją ustaloną funkcję - każda procedura służy jakiemuś celowi i badacze populizmu twierdzą (np. Nicola Lacey), że nagła zmiana funkcji jest symptomem władzy populistycznej
— wskazał.
„Nie idźmy tą drogą”
Prawnik zwraca uwagę, że narzędzie, jakim jest referendum, ma na celu „poznanie opinii Narodu w sprawach ważnych dla Polski”.
W tym sensie jest to procedura ogólna, którą prawnicy nazywają „lex generalis”. Jeśli są inne procedury przeznaczone dla danego celu („lex specialis”), one powinny być stosowane w danej sprawie
— podkreśla, dodając, że procedury specjalne w odniesieniu do wielu kwestii nie istnieją w polskim prawie.
Nie ma w Konstytucji procedury, żeby zdecydować, czy Polacy chcą przestawienia naszej energetyki z węglowej na atomową. Można więc w tym zakresie zorganizować referendum (starałem się znaleźć mało kontrowersyjny przykład, ale nie wiem, czy się udało)
— pisze Matczak.
Gdy się jednak chce usunąć z urzędu prezydenta, ma się do dyspozycji co najmniej dwie procedury konstytucyjne, specjalnie do tego celu przewidziane: pierwsza z nich to wybory prezydenckie, które są zaplanowane na 2025 rok. Druga to postawienie prezydenta przed Trybunałem Stanu i złożenie go z urzędu
— podkreśla.
Próba użycia procedury ogólnej, ponieważ nie chce się czekać na wybory albo nie ma się wystarczającej legitymacji demokratycznej, by postawić PAD przed TS, to jawne obejście prawa konstytucyjnego, motywowane populistycznie
— dodaje.
W podsumowaniu przypomina, że prawnicze sformułowanie głoszące wyższość przepisu szczególnego nad przepisem ogólnym: „lex specialis derogat legi generali” ma zastosowanie także w tej kwestii.
Nie idźmy tą drogą
— apeluje Matczak.
aja/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671355-prof-matczak-o-koncepcji-chmaja-nie-idzmy-ta-droga