Na portalach Onet i Gazeta.pl opublikowano teksty, w istocie będące laurkami wystawionymi dla nowego marszałka Sejmu Szymona Hołowni. Pretekstem do ich powstania jest to, że część internautów nazywała Hołownię „gigachadem” - w artykułach wyjaśniane jest, co to znaczy.
Szymon Hołownia zyskał nowy przydomek. Oznacza: Silny, odważny, ideał piękna
— to tytuł tekstu gazeta.pl. Na portalu Onet artykuł na podobny temat zatytułowany jest tak: „Szymon Hołownia zyskał nowy przydomek. Wyjaśniamy, o co chodzi”.
Szymon Hołownia dopiero co został wybrany na marszałka Sejmu, a już zyskał w oczach Polaków. Wszystko za sprawą błyskotliwych ripost, trafnych komentarzy i zdecydowanego politycznego stylu, który zaprezentował. Po pierwszym posiedzeniu Sejmu X kadencji internauci nadali mu przydomek „gigachada”. Co oznacza to słowo?
— można przeczytać w leadzie tekstu portalu Gazeta.pl, wskazującym już niemal wprost, że jest to artykuł gloryfikujący Szymona Hołownię.
Co oznacza słowo „gigachad”?
Dalej wyjaśniono, co oznacza słowo „gigachad”.
W społeczności internetowej słowo „gigachad” pojawiło się po raz pierwszy na Reddicie w 2017 roku jako określenie rosyjskiego kulturysty Ernesta Khalimowa. „Gigachad. Idealny okaz ludzki, którego przeznaczeniem jest poprowadzenie nas przeciwko gadom” - pisali o nim użytkownicy forum. Teraz funkcjonuje jako określenie mężczyzny, który jest „ideałem piękna”. Ponadto przymiotniki, które określają „gigachada” to silny, przystojny, wysportowany, odważny, uśmiechnięty, zadbany, stanowczy
— wytłumaczono.
Również Onet pospieszył z wyjaśnieniem, co oznacza określenie, którym niektórzy internauci obdarzyli Hołownię
Gigachad to najprościej mówiąc mem, który zaczął być traktowany jako internetowy ideał piękna mężczyzny. Silny, przystojny, wysportowany, odważny, uśmiechnięty, zadbany, stanowczy — takimi przymiotnikami w najprostszy sposób można go opisać. Internauci najwyraźniej uznali, że pasują one również do lidera Polski 2050 Szymona Hołowni, dlatego też okrzyknęli go „politycznym gigachadem”
— napisano na portalu Onet.
Wygląda na to, że Szymon Hołownia bardzo szybko staje się idolem części zwolenników opozycji i lewicowo-liberalnych mediów. Czy utrzyma tę sympatię przez całą połowę kadencji, która przysługuje mu w ramach rotacji na stanowisku marszałka Sejmu? Jeśli nie narazi się Donaldowi Tuskowi, to ma na to szanse.
tkwl/Onet/gazeta.pl
CZYTAJ TAKŻE:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671207-co-za-komedia-laurki-dla-holowni-w-wolnych-mediach