„To odpowiedni czas na emeryturę. Gdyby pan Janusz poświęcił teraz swoje lata na pracę ideową, formacyjną, to miałby wsparcie naszego środowiska i zasoby, by to robić” - stwierdził Przemysław Wipler w „Rzeczpospolitej” w kontekście dalszej kariery politycznej Janusza Korwin-Mikkego.

Poseł Przemysław Wipler wyjaśniał „Rzeczpospolitej” kto, jego zdaniem, ponosi największą odpowiedzialność za kiepski wynik Konfederacji w wyborach parlamentarnych. W tym kontekście powtórzył swoje dawniejsze zarzuty pod adresem Janusza Korwin-Mikkego.

Kampanijne wnioski Wiplera

Jednym z podstawowych wniosków było wyciągnięcie konsekwencji wobec Janusz Korwin-Mikkego, pomimo tego, że jest legendą naszego środowiska. Nie mamy wątpliwości, że strata poparcia, zwłaszcza wśród kobiet i młodzieży, to wynik jego aktywności

— ocenił Wipler.

Polityk, który po latach postanowił ponownie ubiegać się o mandat parlamentarny, kandydując ze środowiska konserwatywno-liberalnego stwierdził, że Korwin-Mikke powinien przejść już na polityczną emeryturę.

To odpowiedni czas na emeryturę. Gdyby pan Janusz poświęcił teraz swoje lata na pracę ideową, formacyjną, to miałby wsparcie naszego środowiska i zasoby, by to robić. Myślę, że nie powinien być już na drodze aktywnej polityki

— zaznaczył.

Dla nas najlepszą pomocą będzie to, że nie znajdzie się na naszych listach i nie będziemy brali odpowiedzialności za jego wypowiedzi i aktywność

— dodał.

Przemysław Wipler potwierdził w „Rzeczpospolitej” mocną pozycję prezesa Nowej Nadziei Sławomira Mentzena, podkreślając jego zasługi, jak sam twierdzi, dla kampanii wyborczej Konfederacji. Nie odmówił sobie przy tym kolejnego gorzkiego komentarza pod adresem Korwin-Mikkego.

Straciliśmy głosy kobiet i najmłodszych wyborców, ale z powodu dwóch wypowiedzi pana Korwin-Mikkego. Po jego wypowiedziach ludzie, których spotykałem w pociągu czy sklepie mówili mi, że zawsze na nas głosowali, ale teraz coś w nich pękło

— wyłuszczył.

Hołownia na plus

Poseł Konfederacji z uznaniem wypowiedział się o Szymonie Hołowni, którego pierwsze kroki w roli marszałka Sejmu ocenił bardzo pozytywnie. Szczególnie dobrze odebrał zapowiedź nowego marszałka, że nie będzie prowadził „zamrażarki sejmowej”, a wszelkie projekty zgłoszone do laski marszałkowskiej będą procedowane.

Patrzyłem na twarze Donalda Tuska, Marcina Kierwińskiego i Włodzimierza Czarzastego - nie cieszyli się z tego, tak jak my. Teraz będzie dobry czas dla opozycji i dialogu

— stwierdził Przemysław Wipler.

Poseł wyjawił, że strategia Konfederacji na działalność w tej kadencji Sejmu będzie polegać na merytorycznym odnoszeniu się do interesów ich wyborców. Wymienił w tym względzie uproszczenie i obniżenie podatków, a także zmniejszenie biurokratyzacji w życiu publicznym.

CZYTAJ TEŻ:

— Konfederacja poprze związki partnerskie? Wipler: Jest to zgodne z naszym deregulacyjnym podejściem wolnościowym

— Zamieszanie w Konfederacji. Korwin-Mikke nie szczędzi krytyki partyjnym kolegom: Z przerażeniem odnotowałem ich wypowiedzi

— Zbierze się Rada Krajowa partii Mentzena. Podsumują kampanię wyborczą. W tle konflikt Korwin-Mikkego z Wiplerem

pn/”Rzeczpospolita”