„W projekcie budżetu przedstawionym przez PiS zerowa stawka VAT na żywność została zniesiona. Stawka VAT wraca do poziomu 5 proc. Ja stoję na stanowisku, że VAT powinien wrócić do 5 proc.” - powiedział na antenie radia ZET poseł KO Andrzej Domański. Dopytywany, czy gabinet Tuska nie podniesie ani jednego podatku, ekonomista unikał deklaracji. „Zobaczymy” - odparł Domański.
13. i 14. emerytury
Andrzej Domański został zapytany o to, czy przyszły rząd Donalda Tuska zamierza zlikwidować 13. i 14. emeryturę oraz inne dodatki i przywileje nie tylko finansowe, w tym dla obywateli Ukrainy.
- i 14 emerytura zostają
— oświadczył poseł KO.
Na uwagę, że wiceszef Polski 2050 Michał Kobosko powiedział, że 13. i 14. emerytura powinna zostać zlikwidowana, bo lepsza jest emerytura bez podatku Domański odparł: „my oczywiście szliśmy do wyborów z tym hasłem, że te świadczenia, które zostały przyjęte i które się w polskim społeczeństwo bardzo dobrze przyjęły, nie będą likwidowane”.
Na uwagę, że wynika z tego, że koalicjant KO z Trzeciej Drogi - Polska 2050 dostanie „figę z makiem”, polityk KO odparł: „Nie figę z makiem, tylko będziemy rozmawiać”.
Nasze stanowisko jest jasne, że 13. i 14. emerytura zostają
— powiedział Domański.
Pod koniec września minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg poinformowała, że na waloryzację rent i emerytur, wypłatę 13. i 14. emerytury w latach 2019 - 2023 rząd przeznaczył blisko 200 mld zł.
Co z VAT-em na żywność?
Poseł KO był też pytany o to, co będzie z zerowym VAT-em na żywność.
Zerowy VAT na żywność w projekcie budżetu przedstawionym przez Prawo i Sprawiedliwość został zniesiony, stawka VAT wraca do poziomu 5 procent
— powiedział Domański.
Dopytywany, czy rząd KO, Lewicy i Trzeciej Drogi to zmieni, Domański powiedział, że stoi na stanowisku, że VAT powinien wrócić do poziomu 5 proc.
Polski system podatkowy jest oparty w dużej mierze na podatku VAT. I jako państwo polskie, jeżeli chcemy móc finansować - moim zdaniem - niezbędne inwestycje, a taką inwestycją - w mojej opinii - jest podwyżka dla nauczycieli o 30 proc., to musimy mieć jakieś źródła przychodu i ten 5 proc. VAT na żywność jest oczywiście jednym z takich źródeł
— podkreślił poseł KO.
Poproszony o deklarację: „czy gabinet Tuska nie podniesie ani jednego podatku”, współpracownik szefa PO unikał jednoznacznej odpowiedzi.
Zmienia się otoczenie gospodarcze, pojawiają się nowe formy prowadzenia działalności gospodarczej. (…) Zobaczymy oczywiście. Ale w umowie mamy zapisane, że będziemy dążyli do obniżenia podatków
— stwierdził poseł Platformy.
Kredyt 0 proc.?
W rozmowie poruszona została również kwestia kredytu 0 proc.
Tego rozwiązania nie ma w umowie koalicyjnej. Z żadnej obietnicy się nie wycofujemy. Będziemy rozmawiać z partnerami z koalicji na temat możliwości wprowadzenia rozwiązania, być może w zmodyfikowanej formule
— mówił doradca gospodarczy Donalda Tuska.
Podwyżki dla nauczycieli
Dopytywany o 30 proc. podwyżki dla nauczycieli i 20 proc. dla pracowników budżetówki, które były obiecywane przez opozycję przed wyborami, ekonomista stwierdził, że jest to „absolutny priorytet” przyszłego rządu.
30 proc. podwyżki dla nauczycieli, w tym dla nauczycieli akademickich. Będziemy pracowali nad tym, by zmiany weszły w życie od 1. stycznia. Jeśli nie zdążymy z budżetem przed 1. stycznia, to kwota dla nauczycieli zostanie wyrównana od stycznia
— mówił Domański dodając, że „podwyżki muszą zostać wprowadzone jak najszybciej”.
Polski nie stać na to, by nauczyciele w Polsce zarabiali tak mało. To jest niedopuszczalne. Nauczyciele w Polsce nie mogą zarabiać tak żenująco niskich pieniędzy. Badania pokazują, że poziom edukacji jest kluczowy dla długoterminowego wzrostu gospodarczego
— mówił.
Niedziele handlowe
Domański został również zapytany o to, co by doradzał Donaldowi Tuskowi w sprawie niedziel handlowych, bo KO chce wszystkie niedziele handlowe, a Trzecia Droga mówi o dwóch w miesiącu.
W naszym programie były wszystkie niedziele handlowe. Będziemy szukać kompromisu. Będziemy przekonywać naszych przyjaciół do tego, aby tych niedziel handlowych w miesiącu było więcej
— powiedział Domański.
Trybunał Stanu dla prezesa NBP?
Domański został zapytany o to, czy dzisiaj jest podstawa ku temu, by postawić prezesa Narodowego Banku Polskiego Adama Glapińskiego przed Trybunałem Stanu.
Myślę, że istnieją przesłanki do tego, aby takie zarzuty stawiać
— powiedział poseł KO.
Słyszałem profesora Leszka Balcerowicza niedawno, który mówił, że prof. Glapińskiego można by postawić przed Trybunał za to, że inflacja w Polsce wymknęła mu się spod kontroli. Jak pan wie, jestem zdecydowanym krytykiem profesora Glapińskiego i jego nieudolnej polityki pieniężnej, ale za to akurat, że nie przypilnował inflacji w Polsce to akurat Trybunał Stanu się nie należy
— podkreślił poseł KO.
I - jak dodał - „chciałbym, żeby wszyscy o tym pamiętali, w tym również byli prezesi NBP”.
Na pytanie, za co by się w takim razie należało Glapińskiego przed TS postawić, Domański odparł, że należy przyjrzeć się temu, jak mocno prezes Glapiński angażował się w politykę, w kampanię przed wyborami parlamentarnymi.
Mechanizmy podejmowania decyzji chociażby o skupie obligacji przez NBP również budzą bardzo poważne wątpliwości
— zaznaczył.
Ale - jak podkreślił - „powtórzę to raz jeszcze - to jest decyzja do podjęcia i opinie będę wydawać prawnicy, a my - jako posłowie - na tej bazie będziemy podejmować kolejne działania”.
Myślę, że pan prof. Glapiński nie powinien czuć się bezpiecznie, dlatego, że z tego, jak ja rozumiem, to te zarzuty są poważne. Ale chciałbym jeszcze zobaczyć taką ostateczną opinię
— powiedział Domański.
CZYTAJ TAKŻE:
wkt/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/671088-rzad-tuska-bedzie-podnosil-podatki-domanski-zobaczymy