„Wszystkie programy prorodzinne zostaną utrzymane, jestem ich gorącą zwolenniczką; rozmawiamy też o różnych propozycjach dla opiekunów osób starszych” - powiedziała PAP posłanka Lewicy Katarzyna Kotula. Z kolei jako gość TVN24 przyznała, że „to co pokazał wczoraj marszałek Hołownia dobrze wróży tej kadencji Sejmu” oraz, że „Jedynym nowym kompromisem, na jaki może zgodzić się Lewica, jest pełna depenalizacja aborcji”.
Posłanka Lewicy w rozmowie z PAP wskazała na najważniejsze działania w zakresie polityki społecznej, jakie należy podjąć w nowej kadencji Sejmu. Wymieniła m.in. wsparcie osób z niepełnosprawnościami, deinstytucjonalizację pieczy zastępczej oraz walkę z kryzysem demograficznym. Zaznaczyła, że wszystkie programy prorodzinne powinny być utrzymane.
One nie tylko zostają, ale ja jestem ich gorącą zwolenniczką. Nie wiem jak z Rodzinnym Kapitałem Opiekuńczym, bo myślę, że to jest dobry moment, żeby zbadać jego skuteczność, czy działa, a jeśli nie działa, to dlaczego. Być może jest jakiś mechanizm, który moglibyśmy wdrożyć, żeby ten program działał lepiej
— powiedziała Kotula.
Kotula: Dalsze wsparcie niepełnosprawnych jedną z najpilniejszych spraw
Posłanka Lewicy, która w poprzedniej kadencji Sejmu zasiadała w Komisji Polityki Społecznej i Rodziny, wskazała, że jedną z najpilniejszych spraw jest nowelizacja ustawy o świadczeniu wspierającym dla osób z niepełnosprawnościami.
Zgodnie z ustawą od 1 stycznia 2024 r. świadczenie wspierające ma trafić bezpośrednio do dorosłych osób z niepełnosprawnościami. O wysokości świadczenia będzie decydować m.in. zdolność danej osoby do samodzielnego wykonywania określonych czynności lub zadań związanych z codziennym funkcjonowaniem czy jej wiek.
31 października opublikowano rozporządzenie MRiPS, które określa sposób postępowania wojewódzkich zespołów ds. orzekania o niepełnosprawności przy ustalaniu poziomu potrzeby wsparcia oraz obowiązujące w związku z tym standardy.
Rozporządzenie, które się pojawiło pokazuje, że niestety nie udało się dokonać takich zmian, żeby ta skala (wsparcia), która jest sercem tej ustawy była dostosowana do wszystkich osób z niepełnosprawnościami. Myślę więc, że takim dobrym kierunkiem byłaby szybka konsultacja w sprawie zmiany w rozporządzeniu i w ustawie
— oceniła Kotula.
Ustawa o asystencji osobistej
Wskazała, że równolegle należy podjąć pracę nad ustawą o asystencji osobistej.
Muszą być dwa osobne systemy wsparcia dla seniorów oraz dla dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami
— zaznaczyła Kotula.
Podkreśliła, że należy również podjąć działania na rzecz pomocy rodzicom dzieci z niepełnosprawnościami.
Deinstytucjonalizacja pieczy zastępczej
Posłanka Lewicy zwróciła uwagę, że jednym z wyzwań jest także deinstytucjonalizacja pieczy zastępczej.
Deinstytucjonalizacja nie jest realizowana. Słyszę takie głosy samorządów każdej ze stron sceny politycznej, którzy chwalą się tym, że powstają ośrodki preadopcyjne, nowe domy dziecka. Nie będziemy tego chwalić, nie będziemy tego popierać i mówię tu jako przyszła koalicja rządowa. Zobowiązaliśmy się do odejścia od opieki instytucjonalnej
— przypomniała Kotula.
Jak dodała, trzeba jeszcze raz przeprowadzić konsultacje ze stroną społeczną i sprawdzić, co jeszcze można w tym celu poprawić.
Postawić trzeba na pewno na kampanie społeczne, to jest coś, czego mi brakowało
— powiedziała posłanka.
Kotula za promocją modelu rodzicielstwa partnerskiego
Zwróciła uwagę, że poprzez kampanie społeczne powinno się także promować model rodzicielstwa partnerskiego.
Nie mówimy o modelu partnerskim w stosunku do tego, czy ktoś ma ślub, czy go nie ma, tylko w stosunku do zaangażowania w życie rodzinne, w życie domowe, w wychowanie dziecka. Potrzebujemy bardziej zaangażowanych ojców. Państwo powinno postawiło na mechanizmy, które tych ojców do tego zachęcą i możemy zacząć właśnie od kampanii społecznej
— powiedziała Kotula.
Działania na rzecz osób starszych
Zapowiedziała także działania na rzecz osób starszych.
Z Koalicją Obywatelską rozmawiamy o różnych propozycjach jakiegoś bonu opiekuńczego dla osoby, która opiekuje się taką osobą
— powiedziała polityczka Lewicy.
Chciałabym się też zmierzyć z luką demograficzną. To jest zapaść, katastrofa, ale to jest też wyzwanie, a ja lubię wyzwania
— zaznaczyła.
Pomysły na kryzys demograficzny
Jak przyznała posłanka, nie da się całkowicie zatrzymać procesu niekorzystnych zmian demograficznych, ale można próbować go wyhamować. Jak dodała, może się do tego przyczynić wiele elementów. Kotula wymieniła m.in. wsparcie kobiet wracających do pracy po urodzeniu dziecka, przywrócenie finansowania in vitro, ale też skuteczną politykę migracyjną.
Mamy wielu uchodźców z Ukrainy, którzy u nas zostaną. Trzeba o nich pomyśleć także w obszarze polityki społecznej. Ci, którzy zostaną i założą tu rodzinę będą się także przyczyniać do wzrostu liczby urodzeń
— zauważyła Kotula.
Podkreśliła, że „rolą państwa jest zrobić wszystko, by kobiety czuły się bezpiecznie i chciały podejmować decyzję o założeniu rodziny”.
Ważne jest, by kobiety miały świadomość, że państwo otoczy je wsparciem i opieką
— dodała polityczka Lewicy.
Hołownia ma talent
Posłanka Lewicy pytana w TVN24 o to, czy w jej ocenie w pierwszych sejmowych dniach Szymon Hołownia sprawdził się w roli marszałka Sejmu odparła, że cechuje go opanowanie i pełen profesjonalizm.
To co pokazał wczoraj marszałek Hołownia dobrze wróży tej kadencji Sejmu. Można powiedzieć, że trzeba mieć talent, by w ten sposób prowadzić obrady Sejmu
— powiedziała. Podkreśliła, że porównanie marszałków Witek i Hołowni, nawet po zaledwie dwóch dniach obrad pod przewodnictwem tego drugiego, „pokazuje przepaść”.
To różnica między karcącym tonem pani Witek i absolutną klasą, opanowaniem marszałka Szymona Hołowni, który bardzo poważnie podchodzi do swojej roli
— stwierdziła.
„PiS miał plan destabilizacji”
Kotula przekonywała także, że celem posłów i posłanek PiS uczestniczących we wczorajszych obradach było ich zdestabilizowanie.
PiS miał plan destabilizacji drugiego dnia posiedzenia Sejmu. Widać było, że ministrowie, którzy zabierali głos byli przekonani, że marszałek Hołownia popełni błąd, a być może pod presją tego, co dzieje się na sali sejmowej, udzieli im głosu bez limitu
— oceniła.
Absurdalne były próby interwencji prezesa Kaczyńskiego u marszałka. Wydaje mi się, że prezes Kaczyński zapomniał, że tam nie siedzi już marszałek PiS
— powiedziała.
„Obiecaliśmy kobietom, że kwestia aborcji zostanie rozwiązana”
Posłanka Lewicy nawiązała także do zgłoszonych do Sejmu przez jej formację polityczną dwóch projektów ustaw dotyczących legalizacji i depenalizacji aborcji oraz opublikowania treści jednego z nich: projektu ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży.
Lewica walczyła, walczy i walczyć będzie o prawa kobiet. Obiecaliśmy kobietom, jako przyszła koalicja rządowa w czasie kampanii, że prawa kobiet nie będą zamiatane pod dywan, a kwestia aborcji zostanie rozwiązana
— wskazała Kotula.
W związku z tym, jak zaznaczyła, Lewica położyła na stole dwie ustawy.
Liberalizacja aborcji do 12 tygodnia bez podawania przyczyny, o czym mówiła również KO, która w tej sprawie zmieniła zdanie. Ale i nowy kompromis, czyli depenalizacja lub pełna dekryminalizacja. Jestem przekonana, że znajdziemy większość dla tego postulatu
— oświadczyła.
Jak zaznaczyła, Lewica zaproponowała tego typu ustawę zaraz po wyroku TK.
Lekarze mówią otwarcie, że mają związane ręce, bo stoi za nimi prokurator. Chcemy tego uniknąć. W aborcji kobietom pomagają najczęściej bliscy - matki, siostry, mężowie – i to oni są ścigani z paragrafu 152. Ten paragraf należy zlikwidować
— powiedziała.
Jedynym kompromisem - pełna depenalizacja aborcji
Dodała, że jedynym nowym kompromisem na jaki może zgodzić się Lewica jest pełna depenalizacja aborcji i wykreślenie paragrafu 152, bądź zmiana jego brzmienia.
Jak poinformowała, posłanki Lewicy planują spotkanie w tej sprawie z marszałkiem Szymonem Hołownią.
Nie chcemy niczego narzucać, ale podczas kampanii słuchałam uważnie posłów i posłanek Trzeciej Drogi, którzy mówili, że zagłosowaliby za taką ustawą. Dopóki nie zmieni się osoba na stanowisku Prezydenta RP, to mógłby być nowy kompromis, a potem pełna liberalizacja
— wskazała.
Pytana o uchwałę TK ws. aborcji odpowiedziała: „Wadliwi sędziowie i wadliwy wyrok, który dobrze byłoby uchylić lub unieważnić, ale potem trzeba przejść do depenalizacji, dekryminalizacji, a następnie do pełnej liberalizacji prawa aborcyjnego”.
Tego tematu, jako posłanki Lewicy, nie odpuścimy
— zakończyła.
Proaborcyjne projekty Lewicy
Projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży zakłada m.in. zagwarantowanie prawa do świadczenia opieki zdrowotnej w postaci przerywania ciąży do końca 12 tygodnia jej trwania, a w określonych przypadkach - także po upływie tego czasu.
Drugi wniesiony przez Lewicę projekt zakłada m.in. częściową depenalizację czynów związanych z terminacją ciąży: całkowitego wyłączenia przestępczości przerywania ciąży do 12 tygodnia za zgodą kobiety oraz wyłączenia karalności przerywania ciąży za zgodą kobiety w sytuacji ciężkiego, nieodwracalnego upośledzenia lub nieuleczalnej choroby płodu.
Projekt Lewicy ma uchylić także całkowicie kolejny paragraf tego przepisu mówiący, że „tej samej karze podlega, kto udziela kobiecie ciężarnej pomocy w przerwaniu ciąży z naruszeniem przepisów ustawy lub ją do tego nakłania”.
CZYTAJ TAKŻE:
PAP/rdm
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670785-kotula-wszystkie-programy-prorodzinne-powinny-byc-utrzymane
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!
Najważniejsze teksty publicystyczne i analityczne w jednym miejscu! Dołącz do Premium+. Pamiętaj, możesz oglądać naszą telewizję na wPolsce24. Buduj z nami niezależne media na wesprzyj.wpolsce24.