Jeszcze w maju, kolejny raz, w tekście „bardzo niebezpieczne złudzenie części prawicy” ostrzegałem, że Konfederacja pójdzie z Tuskiem. : „Hazardowe założenie, że Konfederacja na pewno będzie chciała rządzić z PiS a nie z PO”.
Wskazywałem na korzenie dużej części tego środowiska, na nigdy nie ucięte związki z Romanem Giertychem, na głosowania wspólne z obozem III RP i wsparcie Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich przez poważną część tego środowiska.
Ale wielu „konserwatywnych publicystów” wesoło z nią potańcowało, promowało, przekonywało iż to „naturalny koalicjant PiS”, taki młodszy, bardziej ideowy brat. Ci rzekomi „realiści” albo nie mają pojęcia o polityce albo brali udział w tym wielkim oszustwie. Bo to było oszustwo - celem było odebranie głosów obozowi niepodległościowemu, formacji premiera Jarosława Kaczyńskiego i przeprowadzenie ich do obozu III RP.
Na naszych oczach to właśnie się dokonuje. Za nami pierwszy jawny układ w Sejmie. Konfederacja poparła Hołownię, oni poparli Bosaka na wicemarszałka. Ten teraz kpi, że Elżbieta Witek jest niewybieralna, a on jest jedynym przedstawicielem prawicy. Jeśli już - to koncesjonowanej prawicy tuskowego reżimu. Wyłania się plan takiej właśnie roli powierzonej ugrupowaniu Mentzena, Bosaka, Wiplera.
I nawet nową wersję Palikota, chama atakującego Prawo i Sprawiedliwość, tam zwerbowano.
Polityczne dzieci Romana Giertycha w świetle kamer właśnie wróciły do tatusia. Szkoda tylko zmarnowanej energii i podebranych pod fałszywą narodową flagą głosów. Ale też tak właśnie miało być, to jest istota tego projektu. Nie podobał Wam się PiS? To macie oto cyników, którzy poszli z Tuskiem, akceptują dyskryminację największego klubu w Sejmie i co najważniejsze, usypiają czujność Polaków wobec zagrożenia jakim jest zniewolenie przez nowe europejskie traktaty.
Polecam także tekst Jacka Karnowskiego: PIS jest dziś czymś więcej niż partią polityczną. Jest gwarantem polskiej niepodległości i jej kluczowym obrońcą.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670675-polityczne-dzieci-giertycha-wrocily-do-tatusia