„Nie zgodzę się na żadne próby ograniczania, podważania czy kwestionowania konstytucyjnych uprawnień prezydenta. Z dwóch kadencji zostało mi zaledwie 20 miesięcy urzędowania. Nie robię tego i nie będę robił wręcz dla siebie, ale dla Polski i dla kolejnych prezydentów, którzy przyjdą po mnie. Porządek konstytucyjny musi zostać zachowany. Nie zgodzę się na żadne obchodzenie czy naginanie prawa” - podkreślił prezydent Andrzej Duda podczas inauguracyjnego posiedzenia Sejmu X kadencji.
Demokracja to wielka odpowiedzialność
21 966 891 osób – dokładnie tylu polskich obywateli zagłosowało w wyborach 15 października. To wielka rzecz, wielki sukces polskiej demokracji. Dziękuje wszystkim, którzy wzięli udział w wyborach parlamentarnych. Demokracja w Polsce nigdy nie była tak silna. Jest bez wątpienia najsilniejsza w całej naszej historii. My Polacy, w wielu sprawach istotnie się różnimy w poglądach i będziemy się różnic. Prowadzimy często gorące spory, ale taka jest natura demokracji. Najważniejsze jednak jest to, że spory te rozstrzygamy przy urnie wyborczej. I to jest właśnie istota demokracji
– wskazał prezydent Andrzej Duda w orędziu wygłoszonym w Sejmie.
To wielki sukces ostatnich lat. Polacy ponownie uwierzyli, że ich głos ma znaczenie, że mogą decydować o najważniejszych dla Polski sprawach. Świadczy o tym rosnąca z wyborów na wybory frekwencja. (…) Ale nie zawsze tak było. Ludzie byli zniechęceni, uważali, że politycy ich nie reprezentują, że sami nie mają realnego wpływu na to, co dzieje się w Polsce. Dziś jest zupełnie inaczej. Polacy biorą licznie udział w wyborach niezależnie od tego, czy mieszkają na wsi, w małym, średnim bądź dużym mieście. To wielka zmiana, wielki sukces, ale także i wielkie zadanie dla wszystkich państwa, którzy zasiadają dzisiaj w ławach poselskich. Zarówno tych, którzy będą tworzyć większość rządową, jak i tych, którzy znajdą się w opozycji. To od waszych decyzji zależy, czy Polacy tej wiary w naszą demokrację nie utracą. To wielka odpowiedzialność
— powiedział prezydent Duda.
Polska to wspólne zobowiązanie
Polska bez silnego, zdrowego, szanującego się i szanowanego Sejmu nie może istnieć. To niezwykle ważne słowa Ignacego Daszyńskiego. To dla mnie wielki zaszczyt wygłaszać to orędzie. (…) Zaledwie dwa dni temu obchodziliśmy 105 rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Po 123 latach zaborów, kiedy nie było nas na mapach świata, ojcowie naszej niepodległości wierzyli, że odrodzona RP ma przed sobą wspaniałą przyszłość. Niestety nie było jej dane długo cieszyć się odzyskaną wolnością. (…) Dlatego tym bardziej powinniśmy doceniać ostatnie ponad 30 lat wolności, kiedy wreszcie możemy sami o sobie w pełni decydować. O najważniejszych dla Polski sprawach, w jakim kierunku będzie się rozwijać nasza ojczyzna. Wielkie marzenie całych pokoleń Polaków ziściło się i spełnia się na naszych oczach. To marzenie to wielkie zobowiązanie. Polska jest naszym wspólnym wielkim zobowiązaniem
– podkreślił Andrzej Duda.
Jak mówił Roman Dmowski, jesteśmy różni, pochodzimy z różnych stron Polski, mamy różne zainteresowania, ale łączy nas ojczyzna, dla której chcemy żyć i pracować. Dlatego z całego serca gratuluję wyboru i życzę wytrwałości w służbie dla Rzeczypospolitej. Chciałbym też zaapelować do was o to, abyście szanowali siebie nawzajem. Wyrazem tego wzajemnego szacunku, ale też szacunku wobec wyborców powinno być to, że każdy klub klub parlamentarny, nawet ten najmniejszy, będzie miał wskazanego przez siebie reprezentanta w Prezydium Sejmu. To powinien być dobry i stały zwyczaj parlamentarny. Warto pamiętać, że w demokracji jest tak, że ci, którzy dziś sprawują władzę, czy jutro będą ją sprawować, za jakiś czas znajdą się w opozycji. Niestety rządzący, niezależnie od opcji politycznej, zbyt często o tym zapominają. W sposób szczególny w tym uroczystym dniu zwracam się do 117 posłanek i posłów, którzy będą sprawować swój mandat poselski po raz pierwszy. Doskonale pamiętam, co sam czułem, kiedy 8.11.2011 roku składałem swoje ślubowanie poselskie. Towarzyszyły mi wielkie emocje – radość, duma, ale przede wszystkim poczucie wielkiego zobowiązania wobec wyborców, którzy zaufali mi i powierzyli swoje sprawy, abym godnie reprezentował ich w Sejmie. Zapamiętacie ten dzień do końca życie. A słowa ślubowania niech będą dla was drogowskazem
– mówił prezydent Duda.
Utrzymanie właściwego kierunku
Suwerenność RP, dobro państwa i interes obywateli to są najważniejsze sprawy, którym wszyscy zobowiązujemy się służyć. Jako prezydent RP deklaruję gotowość do współpracy z nowo wybranym parlamentem. Najważniejszym moim przesłaniem od początku sprawowania urzędu była i jest współpraca. Drzwi Pałacu Prezydenckiego są zawsze otwarte. Dziś zdecydowanie najważniejszą sprawa, która wymaga ponadpartyjnej współpracy jest bezpieczeństwo naszej ojczyzny. Żyjemy w niebezpiecznych czasach. Pełnoskalowa wojna tuż za naszą granica uświadamia nam to dobitnie – ostatnio każdego dnia. Dziękuję, że w najważniejszych momentach pokazaliście wszyscy niezwykłą odpowiedzialność, za poparcie ustawy o obronie ojczyzny, (…). Mam nadzieję, że ten właściwy kierunek zostanie utrzymany, programy zbrojeniowe będą kontynuowane, a wydatki na siły zbrojne utrzymane na poziomie przynajmniej 4 proc. PKB. To powinna być sprawa łącząca wszystkie ugrupowania zasiadające w parlamencie. Ogromnie mi na tym zależy, bo silne i nowoczesne Wojsko Polskie to gwarancja bezpieczeństwa dla naszej ojczyzny, dla naszych rodaków, dla naszych współobywateli
– dodał prezydent.
Musimy szybko wyciągać wnioski z tego, co dzieje się na Ukrainie. Po to, by jeszcze skuteczniej dbać o bezpieczeństwo Polski i Europy. Dlatego złożyłem w Sejmie projekt ustawy o działaniach organów władzy państwowej na wypadek zewnętrznego zagrożenia bezpieczeństwa państwa. Ustawy, które reformuje system dowodzenia polskiej armii. Zapraszam do współpracy nad tym tematem. Mam nadzieję, że w rozpoczynającej się kadencji Sejmu ta ustawa zostanie uchwalona ponad wszelkimi podziałami. Zbliżający się rok 2024 to rok dwóch jubileuszy – 25-lecia przystąpienia Polski do NATO oraz 20-lecia wejścia Polski do UE. Obecność w tych organizacjach to fundamenty polskiego bezpieczeństwa, to polska racja stanu. Mówiłem o tym wielokrotnie. Dlatego tak ważna jest dobra współpraca także w zakresie polityki międzynarodowej. Przygotowanie do kolejnego szczytu NATO i polskiej prezydencji w UE – będziemy gospodarzem wielu istotnych wydarzeń. Najważniejszym celem polskiej prezydencji będzie zacieśnianie relacji UE z USA. Chcemy również dalszego rozszerzania UE na wschód i południe. Kolejna kwestia to przygotowywanie planu odbudowy Ukrainy po wojnie. Wreszcie sprawiedliwa i mądrze zrealizowana transformacja energetyczna, już dziś musimy zacząć się przygotowywać do tego niezwykle ważnego czasu
— mówił prezydent Duda w Sejmie.
Prezydent: Będę bronił osiągnięć ostatnich ośmiu lat
Przed wyborami w 2020 roku apelowałem o budowanie koalicji polskich spraw ws. najważniejszych dla naszej ojczyzny tematów, jak rodzina, bezpieczeństwo, praca, inwestycje oraz godność Polski i Polaków. Chcę wyraźnie powiedzieć: taka koalicja polskich spraw jest Polsce bardzo potrzebna. Może to być koalicja rządowa, choć nie musi, może to być szeroka koalicja parlamentarna skupiona wokół kluczowych dla Polski tematów. Chciałbym, żeby była to koalicja stworzona z samorządowców, organizacji pozarządowych i społecznych, wszystkich, którym dobro naszej ojczyzny leży na sercu. Zapraszam wszystkich do szerokiej koalicji polskich spraw. W takim duchu będę działał do końca swojej prezydentury
– mówił prezydent Duda.
Równocześnie chciałbym wyraźnie powiedzieć, że będę stał na straży najważniejszych osiągnięć ostatnich ośmiu lat. To było dobre osiem lat dla Polski i Polaków
– wskazał prezydent.
To było dobrych osiem lat z bilansem dodatnim. Mimo dramatycznych wyzwań, jak kryzys pandemiczny i rosyjska agresja na Ukrainę, udało się utrzymać stabilność systemu finansowego naszej waluty i udało się utrzymać miejsca pracy. Dlatego wsparcie dla rodzin, programy społeczne, obniżenie wieku emerytalnego, wsparcie dla emerytów i wiele innych, muszą zostać utrzymane
– mówił prezydent.
Muszą być kontynuowane. Musi też zostać utrzymana i kontynuowana stabilność finansowa i gospodarcza państwa. Podkreślam to wyraźnie i podkreślałem w trakcje konsultacji ze wszystkimi komitetami. Ja swoje słowo traktuję niezwykle poważnie i z tego słowa z całą pewnością dotrzymam. Nie zgodzę się na żadne próby ograniczania, podważania czy kwestionowania konstytucyjnych uprawnień prezydenta. Z dwóch kadencji zostało mi zaledwie 20 miesięcy urzędowania. Nie robię tego i nie będę robił wręcz dla siebie, ale dla Polski i dla kolejnych prezydentów, którzy przyjdą po mnie. Porządek konstytucyjny musi zostać zachowany. Nie zgodzę się na żadne obchodzenie czy naginanie prawa. Zawsze broniłem i będę bronił wartości, o które walczyły całe pokolenia: wolności i solidarności. Jeżeli uznam, że jakieś rozwiązanie budzi poważne wątpliwości merytoryczne czy prawne, to nie zawaham się skorzystać z prezydenckiego weta czy skierować ustawę do TK. Obóz polityczny z którego się wywodzę przekonał się o tym wielokrotnie. Chcę powiedzieć wyraźnie wszystkim: ewentualne weto prezydenta nie może być usprawiedliwieniem dla niezrealizowania państwa zapowiedzi, obietnic wyborczych. Ja swoje słowa traktuję poważnie. Wy tez macie obietnice, które złożyliście Polakom i bardzo proszę, zrealizujcie je
– podkreślił Andrzej Duda.
Najpierw to na tej sali musi paść odpowiedź, czy jest większość wobec konkretnego projektu ustawy. Ja ostateczne decyzje będę podejmował wtedy, kiedy na moje biurko trafią uchwalone ustawy, ale jestem zawsze gotów do konsultacji wcześniej, jeśli będzie taka wola
– dodał.
Przyszłość ma na imię Polska
Przyszłość ma na imię Polska – z takim hasłem startowałem w 2015 roku. Nie zmieniłem zdania, nadal wierzę w Polskę, Polaków, wierzę w pomyślną przyszłość naszej ojczyzny. Chcemy ambitnej Polski, która rozwija swój potencjał, tworzy dobrze płatne miejsca pracy, Polski, która będzie konkurencyjna. Niezbędne są inwestycje i rozwój. To państwo polskie musi dawać impuls i przykład. (…) Dziś, jako Polska, stoimy przed wyzwaniami i potrafimy na nie odpowiedzieć
– mówił prezydent.
Warto sobie głośno zadać pytanie, gdzie bylibyśmy dzisiaj, gdyby nie budowa gazoportu, interkonektorów gazowych, gdyby nie budowa Baltic Pipe? Polska musi stawiać sobie kolejne ambitne cele. Takim projektem jest budowa CPK, który ma być nowym polskim oknem na świat i krokiem milowym w rozwój infrastruktury kolejowej. Takim ambitnym projektem jest budowa polskich elektrowni atomowych oraz dalsza rozbudowa polskich portów, w tym budowa portu w Świnoujściu. Tych projektów będę bronił, będę im patronował. Będę dbał o to, by były kontynuowane. Tu rozstrzygają się losy Polski na dziesięciolecia. Nie stać nas na brak ambicji, nie stać nas na podporządkowywanie się. Potrzebujemy inwestycji, ale tez wyzwań dających nam impuls do działania
– wskazał.
Nie bójmy się marzyć, ale bądźmy ambitni i realizujmy nasze marzenia. Za nami długa i intensywna kampania wyborcza. Kampanii zawsze towarzyszą olbrzymie emocje i wysoka temperatura sporów. Tak jest na całym świecie. Polska nie jest wyjątkiem. Ale ten czas już za nami. Tak, jak w 2019 roku, tak i dziś chciałbym powtórzyć gest podania dłoni wszystkim państwu posłom i posłankom poprzez symboliczne podanie dłoni tym, którzy zasiadają w pierwszych rzędach. Niech to będzie symboliczne zakończenie okresu kampanii. Tak zaczynajmy każde pierwsze posiedzenie nowego Sejmu, od podania sobie ręki nawzajem. Pamiętajmy słowa Wincentego Witosa: „Nie ma sprawy ważniejszej niż Polska”. Niech żyje niepodległa i demokratyczna Rzeczpospolita. Boże błogosław Polsce! Błogosław naszą ojczyznę
– zakończył prezydent Duda.
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670542-prezydent-w-sejmie-chcemy-ambitnej-polski