„Unia Europejska nie ukrywa już w zasadzie tego, że dąży do ustanowienia federalnego państwa europejskiego z przemożnym wpływem Niemiec i Francji” - stwierdził w rozmowie z portalem wPolityce.pl europoseł Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Rzońca.
CZYTAJ TAKŻE: Prezes PiS podczas Marszu Pamięci: W UE przygotowany jest plan pozbawienia nas niepodległości. Nie chcemy podlegać Niemcom
Polityk PiS odniósł się do zapowiedzianej przez prezesa Jarosława Kaczyńskiego inicjatywy „zjednoczenia sił patriotycznych” w obliczu proponowanych przez Unię Europejską zmian w Traktatach.
Inicjatywa ta jest naprawdę świetna, a debata niezwykle potrzebna. Unia Europejska nie ukrywa już w zasadzie tego, że dąży do ustanowienia federalnego państwa europejskiego z przemożnym wpływem Niemiec i Francji. To, co już dzieje się w komisji konstytucyjnej i będzie działo się 22 listopada, gdy w Parlamencie Europejskim głosowana będzie propozycja zmian Traktatów, wymaga rzetelnej, odpowiedzialnej debaty. Pan prezes nikogo nie straszy, tylko proponuje dyskusję na temat roli poszczególnych państw w Unii Europejskiej. Istnieje potrzeba takiej debaty, Polacy na nią zasługują i powinni jak najwięcej w tej sprawie wiedzieć
— oświadczył Bogdan Rzońca.
Stwierdził, że w jednej z kluczowych dla samostanowienia państwa kwestii należy podjąć publiczną, powszechną debatę, która umożliwiłaby Polakom rozeznanie, jakie środowiska polityczne stoją na gruncie niepodległego państwa narodowego, a które chcą federalnej Unii Europejskiej.
Wszystkie ugrupowania, które stroją się w patriotyczne piórka - jak od czasu do czasu robi to PSL – muszą się w tej materii wypowiedzieć. Przecież pan poseł Jarubas z PSL głosował w komisji za tym, by kompetencję nad polskimi lasami przejęła Unia Europejska. Politycy muszą mówić prawdę i nie kryć się pod kamuflażem kłamstw. Wezwanie pana prezesa do wszystkich środowisk, które mówią o sobie, że są patriotyczne, musi przynieść skutek w postaci debaty
— powiedział Rzońca.
Szanse powodzenia
Europoseł wyjaśnił też, kto - jego zdaniem - będzie przeciwdziałał inicjatywie jego ugrupowania.
Na pewno kłody pod nogi będzie rzucała Platforma Obywatelska. To jest ugrupowanie kosmopolityczne, europejskie, z czym się wcale nie kryją
— stwierdził.
Odnośnie tego, z kim środowisko Prawa i Sprawiedliwości oczekuje podjęcia współpracy w ramach „zjednoczonego frontu patriotów” Bogdan Rzońca oznajmił, że nie myśli w pierwszym rzędzie o konkretnych partiach politycznych, a skupia się na poszczególnych grupach społecznych.
Nie mówiłbym w tym kontekście wyłącznie o partiach politycznych, ale o pewnych środowiskach, ludziach, wyborcach, np. tych którzy nie głosują czy nie interesują się polityką. Przedsiębiorca przecież musi wiedzieć kto będzie nakładał podatki na jego firmę – czy to będzie Warszawa czy też Bruksela. Rodzice muszą wiedzieć kto będzie układał system wychowawczy i treść nauczania – czy będzie to europejski minister edukacji czy też polski. Polacy płacący podatki muszą wiedzieć, że Unia Europejska proponuje mechanizm zadłużeniowy i likwidację weta. Może się też stać tak, że Unia będzie zaciągać kredyty, a my mamy siedzieć cicho i płacić na realizację np. polityki genderowej
— podkreślił.
W pierwszej kolejności zwróciłbym uwagę na zwykłych mieszkańców Polski, potem na środowiska i stowarzyszenia o charakterze patriotycznym - myślę tu o ludziach, którzy są świadomi tych zagrożeń i oczywiście dalej, na partie polityczne. Nie jest tajemnicą, że w każdej partii politycznej środowisko patriotyczne się znajdzie i nie tylko sami liderzy decydują o tym, co się dzieje w ich partiach. Ta debata musi się odbyć i myślę, że kolejne środowiska będą się do niej zgłaszać
— podsumował Bogdan Rzońca.
CZYTAJ TEŻ:
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670440-rzonca-wszyscy-musza-sie-wypowiedziec-ws-zmian-w-ue