Dlaczego Święto Niepodległości „trochę nam się nie udaje”? Według redaktor naczelnej „Krytyki Politycznej” Agnieszki Wiśniewskiej dzieje się tak… Przez „gadanie ciągle o narodzie”. Tą „błyskotliwą” myślą socjolog podzieliła się na antenie TVN24, kiedy stacja relacjonowała wczorajszy Marsz Niepodległości.
„My, Naród”
TVN24, jak wiele innych stacji, relacjonował Marsz Niepodległości, który na „pasku” telewizja określiła jako „marsz narodowców”. Wydarzenie musiało oczywiście być komentowane na bieżąco, aby widzowie od razu wiedzieli, co o nim myśleć. Chyba jednak nie tego spodziewali się zwolennicy Koalicji Obywatelskiej chętnie oglądający właśnie TVN.
Wydarzenie komentowała bowiem Agnieszka Wiśniewska, socjolog i redaktor naczelna „Krytyki Politycznej”, a przedmiotem jej wypowiedzi okazał się nie tylko sam MN, ale również… przesłanie lidera PO Donalda Tuska na Święto Niepodległości, które zostało wczoraj opublikowane w mediach społecznościowych i zostało zatytułowane „My, Naród”.
CZYTAJ TAKŻE: Tusk próbuje kąsać… „Jeśli ktoś słowem naród chce zasłonić nieprawość i zwykłe złodziejstwo, popełnia świętokradztwo”
„Gadanie ciągle o narodzie”
Wiśniewska zaczęła bowiem… krytykować wypowiedź Tuska, a konkretnie - użycie przez polityka słowa „naród”.
„Naród, naród, naród”… Dziś w Polsce, kiedy tak wiele narodów tutaj mieszka, kiedy za naszą granicą o niepodległość walczą Ukraińcy. Gadanie ciągle o narodzie? To jest kategoria, która naprawdę dzisiaj powinna zostać zastąpiona przez „społeczeństwo, wspólnotę”, bo tak wygląda nasze życie wokół
— stwierdziła.
Bo przecież mieszkamy tutaj, chodzimy po tych ulicach. Widzimy, że to nie tylko nacjonalistyczni Polacy tutaj obok nas mieszkają. W tym sensie to jest cały czas niewykorzystana okazja, trochę nam się to święto nie udaje
— przekonywała.
Bardziej boli krytyka określenia „naród” czy… Donalda Tuska?
Wypowiedź Wiśniewskiej udostępnił na platformie X i „pochwalił” (według niektórych komentatorów - ironicznie, ponieważ socjolog krytykowała wystąpienie Donalda Tuska) Adam Szejnfeld z Koalicji Obywatelskiej.
Zrobiłem głośniej i założyłem okulary. Chciałem zobaczyć, kto tak mądrze mówi… To Agnieszka Wiśniewska
— napisał.
A na to, o co właściwie walczą Ukraińcy, uwagę zwrócił dziennikarz Maciej Pieczyński.
Kompromitująca intelektualnie wypowiedź pani socjolog, która narzeka: „ciągle naród, naród… dzisiaj w Polsce, kiedy tak wiele narodów tutaj mieszka? Kiedy za naszą granicą o niepodległość walczą Ukraińcy?”. Czyli tak: Polacy nie mogą celebrować tego, że są Polakami, ale już Ukraińcy mogą celebrować, że są Ukraińcami. Ukraińcy mogą walczyć o niepodległość (o niepodległość, nie o wartości europejskie! - sama pani socjolog tak przecież twierdzi!), ale Polacy już nie mogą świętować własnej niepodległości. Jeśli pani socjolog ma kompleksy na punkcie pochodzenia, to zawsze może wyjechać z Polski. Np. na Ukrainę;) a już poważniej, to jest to jakaś gigantyczna hipokryzja ze strony ludzi o podobnych poglądach - brzydzą się polskim patriotyzmem, a zachwycają ukraińskim. Choć przecież Ukraińcy walczą w imię tych samych wstecznych, kołtuńskich, konserwatywnych zasad, co Polacy 100 lat temu - o własną niepodległość, o własny naród. Ukraińcy tępią język rosyjski, rosyjską kulturę i rosyjską Cerkiew, właśnie w imię walki o język ukraiński, ukraińską kulturę i ukraińską Cerkiew. Trudno o bardziej nacjonalistyczną postawę. Ale zakompleksionej pani socjolog to imponuje, bo to robią Ukraińcy, a nie Polacy
Wielu internautów wspierających na platformie X opozycję, a zwłaszcza PO, bardzo zabolała wypowiedź Wiśniewskiej. Nie wiadomo jednak, czy poczuli się dotknięci narzekaniem na słowo „naród”, czy samym faktem, że ktoś w TVN ośmiela się krytykować Donalda Tuska za cokolwiek.
A wiecie, że wszyscy, którzy używają słowa „naród”, to nacjonaliści z przestarzałymi poglądami? Dowiedziałem się tego ze skrajnie lewicowej strony sceny politycznej po wywiadzie Agnieszki Wiśniewskiej, która w TVN24 krytykowała dzisiejszą wypowiedź Tuska
No, nieźle odleciała. Najpierw zdyskredytowała wartość narodu, by na końcu rzucić, że święto niepodległości nam się nie udaje. Jak jej się to klei, to ja nie wiem.
Niektórzy zdążyli nawet… „zapisać” do PiS lewicową socjolog, która nie lubi, gdy mówi się o „narodzie”.
Tej osobie nic się nie podoba w opozycji, która notabene jeszcze nie rządzi. Chyba jej się rządy Pisu podobają…
Masakra. Wiadro pomyj wylane oczywiście na D. Tuska. 🤦
To naprawdę niesamowite, że lewica rozbudza tożsamość narodową w osobach, które być może dotychczas częściej niż używały słowa „Polska”, wypluwały z siebie z pogardą określenie „ten kraj”. Można się jednak obawiać, że większym „grzechem” w ich oczach była krytyka Donalda Tuska. Każdy przecież wie, że w pewnych kręgach to rzecz niewybaczalna.
aja/X, TVN24
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670423-komentatorka-w-tvn-skrytykowala-tuska-za-slowo-narod