Prezes Jarosław Kaczyński skomentował sprawę przekazania przez niego władzy w partii. Lider Prawa i Sprawiedliwości odniósł się do wezwań niektórych polityków obozu patriotycznego.
W wywiadzie dla Polskiej Agencji Prasowej lider PiS odniósł się do wypowiedzi Marcina Mastalerka oraz Jana Krzysztofa Ardanowskiego, którzy mieli sugerować, że nadszedł czas na oddanie przez niego władzy w partii.
Nie ma sensu podejmować dyskusji w tych sprawach. Moja kadencja jako prezesa PiS upływa w roku 2024 jeszcze przed wyborami prezydenckimi. Nastąpi wtedy wybór nowego szefa partii. Jeżeli nie będzie nadzwyczajnych wydarzeń to tak zostanie to przeprowadzone. Kongres PiS zadecyduje kto ma być nowym szefem
– stwierdził.
Ewentualny następca
Kogo Jarosław Kaczyński widziałby na swoim miejscu? Prezes PiS podał szczegóły:
Sądzę, że nie może być to ktoś z krótkim stażem w naszej partii. Musi być to ktoś młodszy ode mnie o pokolenie, sprawdzony w ogniu i lodowatej wodzie. U nas tacy ludzie są
– mówił.
mly/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/670152-jaroslaw-kaczynski-moj-nastepca-sprawdzony-w-ogniu