Kolegium Sądu Najwyższego nie zaopiniowało we wtorek po południu prezydenckiego projektu nowelizującego regulamin SN. Na posiedzeniu nie osiągnięto wymaganego do podjęcia uchwały kworum, stawiło się ośmioro spośród 16 członków Kolegium - poinformowano na stronie SN.
Jak wskazano w komunikacie zamieszczonym na stronie SN przepisy ustawy o SN „nie określają trybu postępowania w przypadku braku kworum wymaganego do podjęcia uchwały kolegium w przypadku konieczności zaopiniowania projektu regulaminu”.
Jednocześnie jednak w komunikacie tym przywołano przepis Prawa o ustroju sądów powszechnych, zgodnie z którym „ilekroć przepis ustawy przewiduje zasięgnięcie opinii kolegium albo zgromadzenia ogólnego bez wskazania terminu, w razie niewyrażenia opinii w dniu, na który zostało zwołane posiedzenie w celu jej wydania, uważa się, że opinia jest pozytywna”.
O zaistniałej sytuacji I prezes Sądu Najwyższego poinformował Prezydenta RP, który będzie podejmował decyzje w przedmiocie dalszych prac nad zmianami w Regulaminie SN
— poinformowano w komunikacie SN.
Skan projektu
Skan projektu nowelizacji regulaminu udostępnił w poniedziałek na Facebooku jeden z sędziów SN Włodzimierz Wróbel. Przekazał wtedy także, że na wtorek, na godz. 16 I prezes SN Małgorzata Manowska zwołała Kolegium SN w celu zaopiniowana tego projektu. Jak wynika z informacji zamieszczonej przez sędziego jedna ze zmian zawartych w projekcie przewiduje, że do podjęcia uchwały pełnego składu SN lub połączonych izb wymagana będzie obecność co najmniej połowy sędziów każdej z izb.
Obecnie dla podjęcia takiej uchwały całego SN konieczny jest udział 2/3 wszystkich sędziów
— przypominał sędzia Wróbel. Jak oceniał ten sędzia, mając na względzie, że obecnie w SN ponad połowa osób została powołana na stanowisko sędziego w - jego zdaniem - „wadliwych procedurach”, to „osiągnięcie owych 2/3 nie jest możliwe, bowiem pozostali sędziowie SN w większości odmawiają orzekania w składach mieszanych”.
gah/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669825-kolegium-sn-nie-zaopiniowala-prezydenckiego-projektu