„Przejście graniczne w Rafah jest ponownie otwarte, czekamy na formalną decyzję strony izraelskiej, by nasi obywatele mogli opuścić Strefę Gazy, lista ewakuacyjna została przez nas wysłana prawie miesiąc temu” — powiedział w Radiu ZET wiceszef MSZ Paweł Jabłoński.
W trybie pilnym, w siedzibie polskiego MSZ zostały przeprowadzone rozmowy z ambasadorami Egiptu, Izraela i Palestyny. Ich przedmiotem były kwestie wznowienia funkcjonowania przejścia granicznego między Strefą Gazy a Egiptem w Rafah i umożliwienie ewakuacji tą drogą polskich obywatelom.
Jabłoński był pytany, kiedy polskie MSZ ewakuuje blisko 30 Polaków ze Strefy Gazy.
Pracujemy nad tym od 9 października, wtedy po raz pierwszy została przekazana lista ewakuacyjna
— odparł wiceszef MSZ.
Jak mówił, efekty pojawiły się dopiero 1 listopada, kiedy zostało uruchomione przejście graniczne w Rafah. Jednak - jak zaznaczył - potem przejście zostało ponownie zamknięte.
Wczoraj była taka informacja, że zostaje ponownie wznowiona ewakuacja, dzisiaj ma ona ruszyć znowu w pełnej skali
— powiedział Jabłoński.
Ewakuacja
Przesłane przez nas listy (ewakuacyjne) już prawie miesiąc temu oczekują wciąż na formalną akceptację w tej chwili ze strony izraelskiej. Rozmawialiśmy o tym wczoraj z ambasadorem Izraela, mamy nadzieję, że w końcu to zostanie zaakceptowane
— powiedział wiceszef polskiej dyplomacji.
Dopytywany, czy Izrael blokuje wydostanie się Polaków ze Strefy Gazy, odparł, że „w tej chwili to zasadnicza przeszkoda formalna”.
Liczymy na to, że ta przeszkoda zostanie usunięta
— podkreślił Jabłoński.
Na pytanie, czy ma zastrzeżenia wobec władz Izraela odpowiedział: „uważamy, że to się toczy zbyt wolno, dużo rzeczy mogło się wydarzyć szybciej”.
W tej chwili ponownie przejście jest otwarte, nie ma żadnych przeszkód, żeby nasi obywatele mogli wyjść (ze Strefy Gazy), czekamy na decyzję formalną strony izraelskiej
— podkreślił Jabłoński.
Zapewnił, że MSZ cały czas jest w kontakcie z Polakami w Strefie Gazy za pośrednictwem służby konsularnej i dyplomatycznej.
To też jest nieprawda, że wszyscy już wyjechali, tylko Polacy zostali. Tam jest wciąż kilka tysięcy ludzi, którzy czekają w kolejce. Warunki są bardzo trudne, robimy, co w naszej mocy, żeby ich stamtąd bezpiecznie wydostać
— zapewnił wiceszef MSZ.
Spotkania z ambasadorami
Dopytywany, czy spotkanie z ambasadorami Egiptu, Palestyny i Izraela posunęło sprawy do przodu, odparł, że „posunęło do przodu, o tyle, że udało się uzyskać to potwierdzenie informacji, że przejście graniczne zostaje po raz kolejny otwarte”.
Dzisiaj ta ewakuacja ma ponownie ruszyć w takim tempie, które, mamy nadzieję, umożliwi wydostanie się większych grup ludzi. Mam nadzieję, że jak najszybciej na tej liście będą również Polacy
— powiedział Jabłoński.
Władze graniczne w kontrolowanej przez Hamas Strefie Gazy oświadczyły, że przejście w Rafah na granicy z Egiptem jest ponownie otwarte wyłącznie w celu ewakuacji Egipcjan i obcokrajowców oraz osób posiadających podwójne obywatelstwo. Podkreśliły, że zgodnie z decyzją władz egipskich osoby, które nie zostały umieszczone na specjalnej liście, nie będą mogły przekroczyć granicy.
Ewakuacja cudzoziemców przez przejście w Rafah rozpoczęła się w środę 1 listopada. Hamas zawiesił ją w sobotę po tym, jak Izrael odmówił zezwolenia rannym Palestyńczykom na wyjazd do egipskich szpitali. W niedzielę Egipt nie opublikował listy osób zaakceptowanych do ewakuacji, jak czynił to w poprzednich dniach.
Agencja AFP powiadomiła, że ponowne otwarcie przejścia nastąpiło po tym, jak Izrael wyraził zgodę, dzięki mediacji egipskiej, na przejazd do Egiptu 30 rannych osób. Według świadków po egipskiej stronie terminalu pojawiły się już karetki pogotowia, które miały jechać po rannych.
Do tej pory, według ONZ, Strefę Gazy przez przejście w Rafah opuściło około 1100 osób. Dane te obejmują cudzoziemców oraz rannych Palestyńczyków.
edy/PAP
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669741-co-z-polakami-w-strefie-gazy-msz-czekamy-na-formalnosci