Donald Tusk planuje spotkać się z mieszkańcami wrocławskiego osiedla Jagodno - to tam głosowanie w wyborach parlamentarnych trwało do 3 w nocy. Na sprawę zwrócił uwagę poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Hreniak, który w „nitce” zamieszczonej na Twitterze/X wskazał, że „Jagodno to osiedle niespełnionych obietnic - przykład kumulacji błędów, zaniechań i braku wyobraźni ludzi związanych z Platformą Obywatelską”. Polityk podkreślił, że chciałby, żeby Tusk rozliczył swoich podwładnych z tego, że utrudniają życie mieszkańcom.
Spotkanie z mieszkańcami Jagodna
Przypomnijmy, że komisja wyborcza nr 148 na wrocławskim osiedlu Jagodno była w dniu wyborów parlamentarnych oblegana przez osoby chcące wziąć udział w głosowaniu. Lokal został zamknięty ok. godz. 3.00 nad ranem w poniedziałek. Łącznie wydano tam 2740 kart do głosowania.
Teraz na spotkanie z mieszkańcami wrocławskiego osiedla wybiera się Donald Tusk. W nagraniu zamieszczonym w mediach społecznościowych szef PO oświadczył, że chce „opowiedzieć, co się działo w ostatnich dniach” i odpowiedzieć na pytania.
CZYTAJ RÓWNIEŻ:
Zaniechania działaczy partii Tuska
Przy okazji wizyty Tuska we Wrocławiu, poseł Prawa i Sprawiedliwości Paweł Hreniak zamieścił na Twitterze/X „nitkę”, czyli serię wpisów o tym, jak naprawdę wygląda sytuacja na wrocławskim Jagodnie i jak bardzo działacze rządzącej w mieście Platformy Obywatelskiej utrudniają życie mieszkańcom.
Poseł wskazał, że Tusk będzie na spotkaniu „zapewne mocno narzekał na Prawo i Sprawiedliwość”, ale będzie to robił w miejscu, gdzie co chwilę pojawiają się problemy wynikające ze złego zarządzania przez władze spod szyldu PO.
Ogromne korki, obiecany tramwaj, podtopienia, kłopoty z zasięgiem internetowym, komplikacje z podłączeniem do kanalizacji, brak zieleni i „betonoza”. To o Jagodnie najczęściej piszą lokalne media jako o miejscu, gdzie władze miasta nie radzą sobie z zarządzaniem, gdzie blok stoi przy bloku a infrastruktura pozostawia wiele do życzenia
— wskazał Hreniak.
Polityk dodał, że po dziś dzień nie wiadomo, „dlaczego kilka lat temu miasto nie podjęło decyzji o budowie drogi dwupasmowej do obwodnicy Wrocławia (brakuje naprawdę niewielkiego odcinka), za to podjęto decyzję odwrotną o zawężeniu drogi do jednego pasa przez co tworzą się korki”.
Nikt też nie jest w stanie zrozumieć, dlaczego władze miasta nie chciały, aby tor kolejowy, który utrudnia życie mieszkańcom, wyprowadzić na wiadukt, kiedy był on przez PKP modernizowany. Jagodno to osiedle niespełnionych obietnic - przykład kumulacji błędów, zaniechań i braku wyobraźni ludzi związanych z Platformą Obywatelską
— punktował poseł PiS.
Polityk odniósł się także do kwestii głosowania na Jagodnie. Hreniak podkreślił, że to również jest przykład złego zarządzania, ponieważ miasto powołało jedna komisję wyborczą dla tek dużego osiedla „w małym budynku, gdzie siłą rzeczy stworzył się problem wielkich kolejek, a przecież miasto mogło przewidzieć sytuację i powołać dodatkowe OKW”.
Z 3 największych komisji na świecie aż 2 były utworzone we Wrocławiu, rozdzielił je tylko norweski Stavanger (3885). Pierwsze miejsce na świecie już przed głosowaniem zajęło Jagodno, gdzie miasto upchnęło 4125 mieszkańców uprawnionych do głosowania, a podium dla globie zamknęła komisja z ul. Kleczkowskiej z 3865 uprawnionymi do głosowania. Nie trzeba mieć jakiejś wyjątkowej wyobraźni, żeby wiedzieć, że należało zwiększyć liczbę komisji dla tego szybko rozbudowywanego dużego osiedla. Tej wyobraźni miastu zabrakło, tak jak w wielu innych przypadkach. I tu wracam do wizyty przewodniczącego Donalda Tuska
— napisał Paweł Hreniak.
Polityk zwrócił uwagę, że „dziś dojdzie na spotkaniu Tuska na Jagodnie do dość dziwnej sytuacji”, ponieważ „będzie on zapewne dziękował mieszkańcom osiedla za to, że stali po nocy w kolejce do oddania głosu, kolejce, którą ludzie Tuska sami stworzyli przez zaniechanie i brak decyzji o otwarciu dodatkowych obwodów do głosowania”.
Może o tym przewodniczący nie wie, ale przyjeżdża do miejsca zarządzanego przez jego Platformę Obywatelską od co najmniej 5 lat, a środowiskowo od 30 lat. Przyjeżdża do miejsca, które jest zwyczajnie źle zarządzane przez jego ludzi. To Platforma Obywatelska wspierała w wyborach obecnego prezydenta Jacka Sutryka, to PO wspiera go nadal na posiedzeniach Rady Miasta i to jego formacja ma dwoje wiceprezydentów. Wrocławia biorąc w ten sposób aktywny udział w podejmowaniu decyzji. Jako mieszkaniec Wrocławia chciałbym, aby Donald Tusk przede wszystkim rozliczył tych, którzy od lat mieszkańcom tego osiedla utrudniają życie, co nie powinno być trudne, bo jest przecież ich przełożonym
— podkreślił Paweł Hreniak.
wkt/Twitter/X
Publikacja dostępna na stronie: https://wpolityce.pl/polityka/669629-tusk-spotka-sie-z-mieszkancami-jagodna-posel-pis-punktuje